SS

[dzionga]

Macie może jakieś informacje czy SS powstało "z niczego" czy też może było wynikiem przekształcenia jakiejś innej organizacji? Kiedy SS zaczęła się faktycznie liczyć w państwie? Jakie były warunki przyjęcia do SS? Jakie były plany Hitlera odnośnie tej organizacji?

[Don Pedrosso]

Kiedy SS zaczęła się faktycznie liczyć w państwie?

Wydaje mi się, że po nocy długich noży.

Jakie były plany Hitlera odnośnie tej organizacji?

Miała być wierna bezgranicznie Hitlerowi, który miał nad nią całkowitą władze w przeciwieństwie do SA.

[dzionga]

Wydaje mi się, że po nocy długich noży.

Ja bym powiedziała nawet, że wcześniej. Noc długich noży była rozprawieniem się z dawną główną siła militarną NSDAP. Poza tym SA musiała być osłabiona skoro doszło do czegoś takiego.

Miała być wierna bezgranicznie Hitlerowi, który miał nad nią całkowitą władze w przeciwieństwie do SA.

Oczywiście, masz rację. Dorzucić można także to, że w SS mieli być ludzie, którzy byli totalnie oddani ideologii nazistowskiej, a o SA tego powiedzieć nie można. Poza tym na czele SS stali ludzie bardziej odpowiadający Hitlerowi niż Roehm. Zresztą Himmler miał swoje określone plany- chciał, żeby to właśnie SS stało się państwową elitą, która trzęsłaby całą Rzeszą.

Jeden z więźniów obozu koncentracyjnego użył nawet określenia "państwo SS".

[Don Pedrosso]

Ja bym powiedziała nawet, że wcześniej.

Nie jestem do końca pewien, ale z tego co pamiętam to SA przed nocą długich noży liczyło 3,2 mln ludzi a SS nie wyszło ponad 100 tys. członków(mam nadzieje, że ktoś w tej drugiej liczbie mnie poprawi, bo nie pamiętam dokładnie).

[dzionga]

SS nie wyszło ponad 100 tys. członków

Przed wybuchem wojny SS liczyło 60 tys. ludzi z tego co wiem. Ale wiesz, ilość nie znaczy jakość

[Andreas]

Allgemiene-SS liczyło pod koniec wojny 600 000 ludzi.

W 1932r. liczyła 50 000 ludzi.

[Don Pedrosso]

Przed wybuchem wojny SS liczyło 60 tys. ludzi z tego co wiem. Ale wiesz, ilość nie znaczy jakość

Oczywiście, pod względem ważności dla Hitlera to SS wiodła prym, jednak wg. mnie szans z SA nie miała żadnych.

[dzionga]

Widocznie jakieś miała skoro to SS rozprawiło się z SA, a nie na odwrót

[Don Pedrosso]

Widocznie jakieś miała skoro to SS rozprawiło się z SA, a nie na odwrót

To było spowodowane mistrzowską rozgrywką Hitlera, który uśpił czujność Rohma.

[Andreas]

Znisczono dowództwo SA, czyniąc z niech ślepe narzędzie, to był precyzyjnie wykonany cios. SA-mani mysleli, ze padli ofiarą SS, często ginąc z okrzykiem ''Heil Hitler'' na ustach...

[marcin29]

SS powstało ze Stosstrupen, a zaczęło się liczyć po przejęciu kierownictwa przez Himmlera,pojawia się arystokracja,konserwatywni b.Fraikorpserzy,powstaje IC poprzedniczka SD,zakończenie tego procesu to noc długich noży,przejęcie od SA KZ.Ale wcześniej mamy odpływ arystokracji z SA, wbrew mitom w SA byli również arystokraci, niewielu ale mający finanse,SS zaczyna stopniowo przejmować ludzi Stahlhelmu.Był to kilkuletni proces od 1929-35

[Alessandro]

Odświężę trochę temat...

Otóż SS zaczęło w zasadzie istnieć , od kiedy zaczął istnieć ruch hitlerowski. To znaczy początki SS były takie: w składzie bojówek SA istniały dwa dość małe oddziały do zadań specjalnych , było to Stabswache, i Stosstrup "Hitler". Ta druga to dosłownie grupa uderzeniowa Hitler. W 1923 roku oba oddziały zniszczyły , ba one ZDEMOLOWAŁY redakcję pisma socjaldemokratycznego. Póżniej po wyjściu Hiltera z więzienia, reaktywowano SS, ale organizacja miała nieco inne zadania. SS miała strzec dygnitiarzy , czy chronić publiczne zgromadzenia. Organizacja ta nosiła nazwę Schutzstaffeln der NSDAP, czyli sztafety ochronne , a członkami organizacji byli głównie członkowie dwóch małych odziałów.

Za przełomowy moment dla SS , uznaję się moment przejęcia dowództwa przez Heinricha Himmlera. Kiedy obejmował on dowództwo zastał 300 osób rozrzuconych po Niemczech , tworzacych 10 osobowe oddziały, a zostawił...maszynkę do mordu i torturowania...

[Andreas]

Himmler zostawił SS w stanie rozkładu. Najlepsze dywizje Rzeszy leżały porozbijane, o wielkości pułku lub brygady, po całej Europie. Kaci z Gestapo i SS schronili się w sądach doraźnych. Za szczyt można uznać rok 1944, gdy ilość dywizji Waffen-SS na froncie była dośc imponująca, a aparat wewnętrzny- solidnie rozbudowany.

[FSO]

Witam;

Andreas: były rozbidowane ale pytanie : "po co?". Najłatwiejsze pytanie a dość trudna odpowiedź. Przecież SS bylo od chronienia i bezpieczeńśtwa, aresztowań, czystek i innych takich. Tworzenie oddziałów Waffen SS w tym specjalnych dywizji [elitarnych] to kolejne "wojsko we wojsku", robiące coajmniej z dwóch powodów problem dla "regularnego" WH:

- zabierało "najlepszych ludzi i najlepszy sprzęt" staowiąc konkurencję dla zwykłego wojska a sam Himmler mógl naprawdę bardzo wiele...

- było niezależnie dowodzone przez Himmlera. Niezależnie od WH i to gdzie znajdowal się dany oddzial nie zależało od kompetencji dowódcy WH, tylko odpowiedniego "fuhrera" z SS.

Poza tym zanim owe "elitarne" sily SS stały się elitarnymi - ilość strat ponoszone przez te oddzialy byla zatrważająca.

pozdr

[Andreas]

Też tak sądzę. Kiedyś robiłem taki obrachunek, co spowodowało klęskę Rzeszy. I tak nasunęła mi się myśl, że oddziały Waffen-SS, elitarne wprawdzie, ale były niepotrzebne. Tworzyły odrębny system stopni i skzolenia, dostawały nowszą broń od WH(dla porównania-MP-43). Oddzaiły W-SS były niewątpliwie kwiatem, pod względem jakości, ale tak na dobrą sprawę służyły one 'Treue Heinrichowi' do realizacji planów SS- a więc likwidacja Słowian i Żydów, rozstrzały jeńców, działania przeciwpartyzanckie i pacyfikacje.

jednak sądzę, że Waffen-SS tworzyło coś na kształt Legii Cudzoziemskiej, coś, czego nie mógł dać Wehrmacht, gdzie często odrzucano obcokrajowców.