Pozamilitarne funkcje armii rzymskiej

[Lu Tzy]

Oj kotku, toż nie tak rzadko prowadzono wojaczki dla celów czysto propagandowych, czy też by dać zajęcie znudzonym i rozhulanym panom rycerzom.

A z tym grabieniem, to jak najbardziej podpisuję się pod Twoim zdaniem militarnym, jednak z małym ale (cobym za grzeczna nie była), czy prywatne grabienia wojenne możemy zaliczyć do funkcji militarnych?

Kociaczku ( ), masz racje, ale Rzymianie byli oblesnie przyziemni w tych sprawach. Bez polotu i inwencji. Wojowali li tylko dla zysku.

[sargon]

Przykład - Kanny - Hannibal wystawił Galów na czoło oddziałów - ok 7 tysięcy z nich zginęło.

[ Dodano: 2008-11-17, 00:40 ]

Ekhm, przepraszam, mała pomyłka z mej strony. :roll:

7 tysięcy zginęło żołnierzy punickich, w tym ok. 4 tysięcy Galów.

Zginęło 4 tys. Celtów, 1,5 tys. Iberów i Libijczyków oraz mniej niż 200 jeźdźców.

W sumie straty nie sięgały 6 tys ludzi.

[TyberiusClaudius]

Chyba najważniejszą funkcją pozamilitarną, gaszenia pożarów przez Vigiles, było szerzenie cywilizacji. Istniały przecież takie zakątki imperium gdzie było totalne zacofanie.

Edytowane 15 Marzec 2015 przez TyberiusClaudius