Asasyni - prawda/legenda

[Qdl4ty]

Po przeczytaniu artykulu o sekcie , zapraszam do dyskusji na jej temat.

Przyznam sie szczerze, ze nie raz "obil mi sie o uszy" termin - Asasyn ale po raz pierwszy mialem okazje przeczytac cos na ten temat.

[Jarpen Zigrin]

Asasyni pierwsza skojrzenie to Diablo2 LOD a już powaznię to nazwa grupy nizarytów stanowiącej odłam isma'iliotów działającej na Bliskim Wschodzie od XI do XII w. Geneza sekty przypada na schizmę między dwoma odłamami islamu sunnitami i szyitami do której doszło wkrótce po śmierci Mahometa w 632 r.

Nazwa asasyni pochodzi od arabskiego słowa hasziszija, co oznacza palacz haszyszu. Przypuszcza się, że asasyni wypoczywając w ogrodzie przed wyprawą zażywali środki halucynogenne, które wywoływały u nich ekscentryczne wijze raju. Nie ma jednak bezpośrednich dowodów potwierdzających stosowanie takich praktyk. Większość badaczy jest zdania, że członkowie sekty podlegali ścisłym regułom zachowania i odrzucali luksus oraz przyjemność życia ziemskiego. W pismach asasynów brak w ogóle zapisywó wskazujących na palenie haszyszu.

Wiedz na temat asasynów w dużym stopniu jest czerpana z pism weneckiego kupca i podróżnika Marco Polo, który przypuszczalne w 1273 r. odwiedził Almut i w swych dokumentach zdał relację z tego, co było mu wiadome na temat wiary i działalności tej sekty.

Podsumowując Asasyni istnieli z pewnością i nie są tylko legendą... : )

[Qdl4ty]

Chodzilo mi o legendarne umiejetnosci skrytobojcze Asasynow, ktorych powiazywano z dosc nieoczekiwanymi zgonami.

Autor artykulu na szczescie ogranicza sie do faktow przez co niejasnosci sa nikle ale mimo tego nie posiadamy wielu zrodel dotyczacych dzialalnosci Asasynow.

[rafcio]

Ja znam Asasynów główne z tego że byli świetnymi zabójcami

coś jak ninja tyle że w ilsamie ale nie miałem pojęci że byłi to członkowie jakieś sekty dobrze jest wiedzieć o nich coś wiecej

[Ms. ConnLasair]

hmmm...przecież "asassin" to zabójca po angielsku. Myślicie że to określenie wzięło się właśnie od Asasynów? W ogóle, to teoria z haszyszem jest bardzo ciekawa i wydaje mi sie całkiem sensowna, zwłaszcza że indianie, jak widomo żuli kokę.

cytując moją siostrę: " oni wszyscy to tylko ćpali i dlatego mieli wene twórczą" <= to o poetach...

[Złomiarz]

Tak, słowo assasin, assasinate wzięło się wlaśnie od asasynów. Byli odłamem muzłumanów wyznających prawo Alego zamiast prawa Mahometa.

"Starzec z gór" czyli przywódca asasynów miał wmawiać swoim podwładnym, że wizje cudownego szczęścia po zażyciu haszyszu są odzwierciedleniem rajskich rozkoszy, do których będą dopuszczeni, jeśli zginą w walce na jego polecenie.

Przywódca sekty przynajmniej w XIII w zajmował się politykowaniem na równi z dowódcami państw (Czyny Ludwika Świętego Króla Francji opisują próbę podpisania układu z krzyżowcami). Swoje odważne żądania motywował możliwością pozbycia się niechcianego króla w razie, gdyby ten odmówił, lub też pomocą w usunięciu władców stojących na drodze kryżowcom. W końcu jednak nikt nie zginął, więc widocznie asasyni nie byli aż tak potężni.

Podobno jeszcze w czasie I WŚ sekta ta miała być pomocna przy sabotażach i innych militarno-politycznych szachermacherach.

[Anders]

Dodajmy, ze jeden z władców muzułmańskich nieprzychylnych Assasynom znalazł pewnego ranka pod poduszką sztylet, a na stoliku ciastka wypieku tej właśnie sekty z liścikiem "jeślibyśmy chcieli, już byś nie żył". Oczywiście nikt ze straży nic nie wiedział.

[szpek_chomik]

Dodajmy, ze jeden z władców muzułmańskich nieprzychylnych Assasynom znalazł pewnego ranka pod poduszką sztylet, a na stoliku ciastka wypieku tej właśnie sekty z liścikiem "jeślibyśmy chcieli, już byś nie żył". Oczywiście nikt ze straży nic nie wiedział.

Czyż nie był to sam Saladyn ??

[Złomiarz]

To jedna z wersji legendy o tarciach Saladyn|Asasyni. Ta bardziej softcore'owa. Inna mówi, że przybysz w namiocie Saladyna dobył noża i zbliżył się do wodza, chcąc go zabić. Ten wezwał natychmiast straż. Przybysz powiedział do strażników: "W imię Allacha, nakazuję wam go zabić" - i rzeczywiście strażnicy zamiast bronić swego pana zaczęli go atakować, jednak przybysz odwołał rozkaz, w tej wersji również uznając, że sama demonstracja siły wystarczy. Podobno rano Saladyn był już daleko od miejsca zdarzenia.

[szpek_chomik]

działającej na Bliskim Wschodzie od XI do XII w.

jeszcze w 1272 asasyni przeprowadzili zamach (co prawda nieudany) na Edwarda z Lancasteru. Nie wiem na ile to prawda, ale słyszałem że działali jeszcze nawet podczas II wojny światowej!

[Anonimowy]

Proszę bardzo. To znalazłem:

Asasyni wywodzili się ze środowisk krytykujących tempo i kierunek przemian, niezgodnych ich zdaniem z nauką koranu. Około 1090 roku jako główną kwaterę obrali perską cytadelę Alamut, a po zerwaniu z szyickimi Fatymidami w Kairze osiedlili się w górach Libanu. Na ich czele stanął Hasan ibn Sabbah. Sporo sławy zyskał też Sinan, przywódca syryjskich nizarytów, znany jako "Starzec z Gór".

Zyskali sobie ponurą sławę zabójców, wykonujących swoją misję nawet za cenę własnego życia. "Gdy w XII wieku rozpuszczono plotki o przybyciu pary asasynów do Francji w całym kraju wybuchła panika." Stosowali terror wobec swoich przeciwników religijnych i politycznych, walczyli z krzyżowcami; wyniszczeni w XIII w. Przez wielu historyków określani mianem protoplastów współczesnych terrorystów.

[szpek_chomik]

Podczas wizyty Henryka z Szampanii u asasynów ( wówczas "Starcem z gór" był niejaki Sinan) był świadkiem niezwykłego "widowiska": oto Starzec z Gór rozkazał dwóm członkom sekty rzucić się w przepaść, po czym młodzieńcy bez słowa spełnili to żądanie roztrzaskując się o skały.

A teraz ciekawostka:

http://ismaili.net/html/

Oto strona która potwierdza: Asasyni (czy ismailici) istnieją do dzisiaj!

[Tofik]

Wg Bensona organizację tych palących haszysz zabójców założył Hasan bin Sabaha. W Egipcie założyciel asasynów "został wtajemniczony w arkana hebrajskiej kabały i inne starożytne nauki tajemne". Sektę stworzył po przestudiowaniu stowarzyszenia Wielka Loża Kairska, czyli Ręka Wiedzy. Podobno asasyni zawierali sojusze z templariuszami np. w 1129 r. wraz z królem Baldwinem atakowali Damaszek. Do upadku sekty przyczynili się sami asasyni, mordując się nawzajem. Pozbawieni przywództwa zostali wytępieni przez Mongołów ok. roku 1256 jednak na Bliskim Wschodzie uważa się, że nadal istnieje niewielka grupa morderców palących haszysz.

[Danishmend]

Co do samego słowa asasyn to rzeczywiście wywodzi się od Hashishiyuna czyli "ludzie zażywajacy haszysz". Wśród niektórych zachodnich historyków można znaleźć wzmianki, że odurzeni haszyszem zabójcy dokonywali samobójczych zamachów, co świadczy tylko o ignorancji i braku wiedzy autorów o tym jak na człowieka wpływają konopie indyjskie:)

A już na poważnie: powyżej ktoś zamieścił sąd, że asasyni nikogo ważnego nie zabili. Pierwszą i chyba najważniejszą ofiarą tego swoistego terroryzmu był wezyr seldżucki Nizam al-Mulk. Postać może niezbyt znana dla historyków zajmujących się średniowieczem europejskim, jednak wypada zaznaczyć, że zarządzał on imperium, któremu żadne z europejskich królest nie mogłoby stawić czoła.. Wśród ofiar asasynów wypada też wymienić Konrada z Montferrat.

Założycielem sekty był niejaki Hassan ibn Sabbah (wersja perska - bardziej poprawna (w końcu nie był arabem) brzmi - Hasan-e Sabbah (wymawiane "hasani sabboh).

Rzeczywiście byli sektą religijną. Należeli do radykalnego odłamu islamu szyickiego ismailitów. Nie jest natomiast prawdą, że wyznawali prawo Alego, a nie prawo Mahometa. Powód jest prosty: nie ma w islamie czegoś takiego jak prawo Alego!! Dla muzułmanów prawem był (często dalej jest) Koran i tylko Koran. rozłam na szyitów i sunnitów (głowny, ale nie jedyny podział religii muzułmańskiej) nastapił właśnie po śmierci Alego. Nie miał jednak tła religijnego, lecz chodziło o sukcesję na tronie kalifa i przywództwo gminy muzułmańskiej. Nie miejsce tu jednak by wdawać się w niuanse wyjątkowow licznych podziałów w islamie. Wracając do ismailitów to asasyni byli ich odłamem, a dla historyków średniowiecza warto dodać, że ismailitami byli także egipscy Fatymidzi (asasynami jednak nie byli).

Co do nazewnictwa to dość zastanawiający jest fakt, że w żródłach arabskich bardzo rzadko występuje nazwa Hashashin. Ibn al-Athir, Abu Shama i inni używają raczej nazwy nizaryci lub batynici (podobnie Usama ibn Munkiz, jedyny niestety ważniejszy tekst arabski z okresu krucjat przetłumaczony na arabski).

Tyle może na poczatek, jeśli ktoś miałby pytania co do asasynów czy szerzej Bliskiego wschodu w czasie krucjat chętnie odpowiem.

[Nautilos]

Assasyni byli islamskimi heretykami ,którzy nie przejmowali się zbytnio nakazami koranu - stad ich nazwa. Byli oni raczej grupą intelektualstów niż ,jak przyjęło się sądzić, bandą ćpunów- morderców. Co do ich przywódcy "Starca z Gór " to jego imię zostało źle przetłumaczone gdyż w orginale brzmi ono Władca (Mistrz) z Gór.