Germanik niedoszły pogromca Germanów

[Jarpen Zigrin]

Po pierwsze iście cesarskie pochodzenie. Syn Druzusa Starszego, brat cesarza Klaudiusza, bratanek cesarza Tyberiusza, ojciec cesarza Kaliguli.

W 14 n.e. uspokoił bunt legionów, które obwołały go cesarzem po śmierci Oktawiana Augusta. Germanik nie przyjął władzy i podporządkował się Tyberiuszowi. Pragnął pomścić klęskę Warusa dążąc do opanowania całej Germanii. Podczas ofensywy w 15 r. dotarł do Lasu Teutoburskiego, gdzie wyprawił pogrzeb Warusowi i jego żołnierzom. W 16 r. podczas błyskotliwej kampanii doszedł do Wezery, pokonał wojska Arminiusza, niestety nie mógł utrzymać tych terytoriów i wycofał się do Rzymu.

Czy była szansa zawładnięciem tych terenów na stałe?

[cosiek]

Temat, który już wielokrotnie poruszałem przy okazji najróżniejszych topików, niekoniecznie związanych z Germanikiem.

Według mnie nie... Germanie byli zbyt butni i dumni aby poddać się władzy innego ludu. Ich ziemie, niezwykle zalesione i bagniste sprzyjały chaotycznym walkom, a nie schematycznym i przemyślanym działaniom legionów rzymskich. Oczywiście podbić może by i się udało, ale wymagałoby to albo ogromnych podatków i powołania nowych rekrutów, albo przeniesienia legionów ze wschodu, regularnie napadanego przez Partów. Tak czy siak ziemie te raczej nie udałoby się utrzymać, choć to tylko dywagacja.

[puella]

Czy była szansa zawładnięciem tych terenów na stałe?

Po co? Dla kasy? Pasa buforowego? August dobrze radziło...

Słów parę w temacie o Germaniku jemu właśnie należało by poświęcić. : )

Podczas ofensywy w 15 r. dotarł do Lasu Teutoburskiego, gdzie wyprawił pogrzeb Warusowi i jego żołnierzom.

.

Nie wiem, czy to jego największą głupotą nie było, ze tam właśnie polazł. Tacyt w Rocznikach (I,62) pisze coś takiego:" Nie pochwalił tego Tyberiusz, czy to dlatego, ze wszystko w Germaniku na jego niekorzyść tłumaczył, czy ponieważ sądził, ze obraz poległych i nie pogrzebanych amię do walki oziębił i wobec wrogów lękliwszą uczynił; sądził też, ze dowódca piastujący augurat i prastare święcenia do grzebania ręki przyłożyć" Morale po zafundowaniu takiej pogrzebowej przygody musiało być zacne... Pamiętajmy też, czyje "(...)obecne tam wojsko w szóstym roku po klęsce grzebało kości(...)."

[honorius]

Popieram kolege - jesli nawet Germania mogla byc opanowana na jakis okres czasu - a bylo tak gdyz zostala spacyfikowana,wkraczali juz tam handlarze i poborcy podatkowi - koszty jej utrzymania byly absolutnie niewymierne do poniesionych nakladow.

Dla przykladu Galia czy Brytania posiadaly juz rozwinieta siec ekonomiczna,miasta - Germania byla dzicza, nie istnialy tam wczesniej zadne lepiej rozwiniete osrodki handlowe. W dodatku ludnosc poludniowej Brytanii czy Galii byla bardziej podatna na romanizacje - raz zlamana odkladala miecz i zyla spokojniejszym zyciem ( Vercingetorix i Boudica ) - Germanie w przeciwienstwie do nich nigdy nie skladali bronii i ciagle nekali granice zachodniego Cesarstwa.

Nawet po zakonczeniu wojen markomanskich, kiedy to tereny dzisiejszych Czech i Moraw zostaly praktycznie spacyfikowane Rzym znow wycofal sie za Dunaj na mocy niekorzystnego traktatu pokojowego - ingerencje w Wolnej Germanii sluzyly raczej jako pokaz potegi Rzymu, mowily - patrzcie,mozemy was najechac i podbic , wiec zostawcie nas w spokoju - co na przestrzeni czasu okazalo sie zgubne gdyz pozwolilo to najpierw Germanom zasymilowac sie z wyzej rozwinieta cywilazacja ( wielu Rzymskich dowodcow mialo germanskie korzenie ) by pozniej praktycznie rozlozyc Imperium Romanum od srodka - zanikl patriotyzm ktory wielokrotnie ratowal Rzym z katastrofalnych opresji.

Germania mogla i powinna byc podbita, gdyz moim zdaniem stala sie jednym z glownych czynnikow druzgocacych Zachodnie Cesarstwo lecz proces ten nastepowal dlugofalowo, co widzimy my, lecz czego byc moze nie mogli dostrzec zyjacy wowczas Rzymianie.

[secesjonista]

Popieram kolege - jesli nawet Germania mogla byc opanowana na jakis okres czasu - a bylo tak gdyz zostala spacyfikowana,wkraczali juz tam handlarze i poborcy podatkowi - koszty jej utrzymania byly absolutnie niewymierne do poniesionych nakladow.

Dla przykladu Galia czy Brytania posiadaly juz rozwinieta siec ekonomiczna,miasta - Germania byla dzicza, nie istnialy tam wczesniej zadne lepiej rozwiniete osrodki handlowe. W dodatku ludnosc poludniowej Brytanii czy Galii byla bardziej podatna na romanizacje - raz zlamana odkladala miecz i zyla spokojniejszym zyciem ( Vercingetorix i Boudica ) - Germanie w przeciwienstwie do nich nigdy nie skladali bronii i ciagle nekali granice zachodniego Cesarstwa.

Nawet po zakonczeniu wojen markomanskich, kiedy to tereny dzisiejszych Czech i Moraw zostaly praktycznie spacyfikowane Rzym znow wycofal sie za Dunaj na mocy niekorzystnego traktatu pokojowego - ingerencje w Wolnej Germanii sluzyly raczej jako pokaz potegi Rzymu, mowily - patrzcie,mozemy was najechac i podbic , wiec zostawcie nas w spokoju - co na przestrzeni czasu okazalo sie zgubne gdyz pozwolilo to najpierw Germanom zasymilowac sie z wyzej rozwinieta cywilazacja ( wielu Rzymskich dowodcow mialo germanskie korzenie ) by pozniej praktycznie rozlozyc Imperium Romanum od srodka - zanikl patriotyzm ktory wielokrotnie ratowal Rzym z katastrofalnych opresji.

Germania mogla i powinna byc podbita, gdyz moim zdaniem stala sie jednym z glownych czynnikow druzgocacych Zachodnie Cesarstwo lecz proces ten nastepowal dlugofalowo, co widzimy my, lecz czego byc moze nie mogli dostrzec zyjacy wowczas Rzymianie.

W dodatku ludnosc poludniowej Brytanii

A to poprosze o przykłady...

ile było buntów, wojen

a ile

podatków

z tych stron

Edytowane 24 Kwiecień 2010 przez secesjonista

[Vapnatak]

Czy była szansa zawładnięciem tych terenów na stałe?

Jak również jestem temu przeciwny. W tych czasach nie, jeszcze nie i to nie ze względu na to, że Rzym nie posiadał możliwości - bo posiadał oczywiście. Tutaj problem był inny, ponieważ Tyberiusz był wierny testamentowi Oktawiana Augusta, który mówił, iż granice Imperium mają się zamknąć na Renie i Dunaju. Jeszcze na łożu śmierci August swoich następców/następcę, że Rzym doczekał kres swoich możliwości, że dalsze rozrastanie państwa spowoduje jego wewnętrzne pęknięcie. Dopóki Rzym nie wzmocni się w sposób całościowy w środku, dopóty nie ma co snuć planów dalszego podboju obcych ziem - zwłaszcza Barbaricum za Dunajem i za Renem.

I jeszcze jedna rzecz. Germania tak po prawdzie mówić może i formalnie była podbita, tj. Rzym mógł rości sobie prawa, że znaczna jej część oficjalnie weszła pod jego kuratelę. Ale tak de facto, to na tych ziemiach nic nie było - nawet drogi, czy prowincjonalnych osad, które stwierdzałyby namacalnie, że Imperium ze stolicą znad Tybru zakorzeniło się na tych terenach.

vapnatak

[TyberiusClaudius]

Tak się zastanawiam -gdyby Tyberiusz nie odwołał Germanika to może by udało mu się podbić całą Germanię, a w konsekwencji Rzymianie może by doszli i do nas?

[Furiusz]

Prosiłbym o stosowanie pełnych, normalnych form imion postaci historycznych, tak by wszyscy wiedzieli o kogo chodzi - Furiusz

Temat był już wałkowany, odpowiedź brzmi - w mojej ocenie nie. Bo nie idzie o samo przejście i zatknięcie sztandaru za Łabą ale i o opanowanie tego terenu, utrzymanie go i zagospodarowanie wraz z opłacalnością takiego podboju. Opłacalność była żadna, koszty na pewno spore. Po cóż więc takie podboje?

[Mati64]

Drodzy forumowicze, chciałbym dowiedzieć się czy istnieją relacje opisujące dokładnie chorobę i śmierć Germanika ? 

[Bruno Wątpliwy]

Zajrzyj do "Roczników" Tacyta. Jest tam sporo: o domniemanej przepowiedni kapłana (wyroczni Klaryjskiego Apollina), chorobie (w tym podejrzeniach Germanika o otruciu, "złośliwych gusłach" znalezionych w jego domu, wypowiedziach przedśmiertnych itp.).