Człowiek roku 2005

[Jarpen Zigrin]

Koniec roku to okres różnych podsumowań. Kto waszym zdaniem zasługuje na miano człowieka roku 2005?

Moim typem jest Kazimierz Marcinkiewicz, chodź jestem członkiem i sympatykiem PO to obiektywnie przyznaje, że podoba mi się przyszedł znikąc a teraz "szaleje" gra w piłke, czyta dzieciom bajki, gra w kosza i to dobrze ; ), aż wreszcie negocjuje bardzo korzystne dla Polski warunki na szczycie Unii. Żeby jednak nie było tak sympatycznie to każdy premier miał dobry start, a co później...

Drugi typ to Jan Paweł II czy jakikolwiek człowiek na świecie kiedykolwiek zgromadził tylu przywódców tylu ludzi na pogrzebie? Czy jakikolwiek człowiek przyćmił wszystkich przywódców, kto mówił podczas pogrzebu o Bushu, Chiracu czy jakimkolwiek innym człowieku, wszyscy oni w porównaniu z Wielkim Papieżem byli mali.

Czekam na wasze opinie.

[{*_*} elta]

Ja zdecydowanie opowiadam się za Janem Pawłem II, choć nowy premier też wywarł na mnie dobre wrażenie. Dopiero po śmierci papieża niektórzy zdali sobie sprawę, jak wiele dla nich znaczył. Ja sama nigdy nie mogłam sobie wyobrazić, co będzie, jak zabraknie Karola Wojtyły... mało tego... nawet o tym nie myślałam...

Jan Paweł II zasługuje sobie na miano CZŁOWIEKA ROKU 2005.

[Qdl4ty]

Moim zdaniem Papiez Jan Pawel WIELKI zasluguje nie na miano Czlowieka Roku czy dekady ale na tytul Czlowieka stulecia a moze nawet tysiaclecia :!:

[Jarpen Zigrin]

Jan Paweł II w tym niby roku tylko umarł... nie dokonał nic nadzwyczajnego, ale... Jest postacią wyjątkową i pozostawił po sobie szalenie wiele. On smiało mógłby startować do miana człowieka stulecia, ale czy ten rok można nazwać jego? Myśle, że bardziej przełomowymi były jego pielgrzymi do Polski zwłaszcza te podczas komunizmu. Chodź przyznam się, że jedno udało mu się zrobić i myśle, że to jest chyba wyjątkowe - zatrzymał czas.... w TV tylko papież, radio, internet.... chwilowe zgody zwaśnionych państ i kibiców. Solidarnośc ludzi na ulicach miast. To trwało tylko jakiś tydzień, ale było to coś wyjątkowego.

[{*_*} elta]

Jan Paweł II w tym niby roku tylko umarł... nie dokonał nic nadzwyczajnego...

Karol Wojtyła pokazał nam jak godnie żyć i jak godnie umierać- a to było naprawdę cenne.

[w4w]

Niestety człowiekiem roku zostaje Jarosław Lech Kaczyński(pisze ich jako całość bo niby poglądami na co się różnią, a o wyglądzie juz nie wspomne)

[Marcin]

Ponoć jeden z nich ma, a drugie nie ma pieprzyka na twarzy, w4w!

Z ludzi roku 2006 (wszak to już ten rok, bądźmy na bieżąco) wybiorę kaczorków. Żeby przy takich poglądach, takich działaniach, takich głupotach, takich czarno-białych zamieszaniach trzymać poparcie w okolicach 26 %! Niesamowite. Na prawdę należy się podziw, nawet ode mnie - wiernego opozycjonisty.

[w4w]

czy 26% to znowu tak dużo przy frekwencji 30% raptem 2,4 mln głosów, nie to co 27% PO

[Marcin]

Przy takich łamagach (nie urażając tu nikogo) jak Kaczyńscy to prawdziwy wyczyn.

[Jarpen Zigrin]

Przy takich łamagach (nie urażając tu nikogo) jak Kaczyńscy to prawdziwy wyczyn.

To tylko dzięki tym, którzy oddali na nich głos oni tylko wszystko obiecali ; )

[Marcin]

Ech... Jak ja nie znoszę Kaczyńskich. Szczególnie premier się popisał "...i nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne!".

Ogólnie polecam SpieprzajDziadu.com. Raj dla opozycjonisty. A oglądaliście "Atakują Klony"? Jak nie to :google:

[w4w]

No tak te ich hasła: obiecujemy 3 mln autostrad w każdym polski domu

[Marcin]

Ale te bilbordy mówią prawdę. W 2007 obywatel IV Rzeczpospolitej będzie wolał wyemigrować (przeróbka):

[w4w]

Myślisz że do 2007 jeszcze ktoś w Polsce zostanie ?

[Esplendido]

częsc zostanie :] ja chyba sie wybiore na Kube... podobno ma tam byc demokracja - nie to co w Polsce <lol>