Najgorsza kobieta średniowiecza

[Narya]

To może jeszcze do grona cnotliwych zaliczyć Wandę, córkę Kraka? Wszak nie dała się Niemcowi...

Za to chcesz nadać jej tytuł najgorszej? Ciekawostka..

[Aleksandra]

Nie! Przez moment Ty i Vissegerd wspominaliście o kobietach cnotliwych. Wandę zaliczam właśnie do tych.

[Narya]

Ach, o to chodzi, to była moja odpowiedź na stwierdzenie Vissegerda, że nie każda kobieta była lubieżną, ale temat dotyczy "najgorszej".

[Inga]

Lukrecja Borgia, dlaczego nikt o niej nie wspomniał... Zepsuta do szpiku kości i takoż lubieżna. To kobieta której imię stało się synonimem i jednego, i drugiego. Była bardzo piękna.

[Regulus]

Może dlatego, że nie żyła w średniowieczu? ;p

[lancelot]

Może dlatego, że nie żyła w średniowieczu?

to tzw pierwsze primo drugie, w czym owa lubieżność się wyrażała, trzecie zaś czy nie było nic gorszego od lubieżności w ciągu 1000 lat?

[Inga]

Może dlatego, że nie żyła w średniowieczu? ;

Fuc'kt.

[Eclipses]

Justin Bieber... a średniowiecza! Sorry. Według mnie tak jak według forumowicza "Inga" Lukrecja Borgia. Rodzina zapesuta do szpiku kości, a ona to puszczalska, bez cnót, uwodząca naszą płeć, chociaż (znów skłaniam się w stronę "Inga") zarąbiście piękna.

Edit z powodu literówek.

Edytowane 2 Czerwiec 2012 przez Eclipses