Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Andreas

LWP w oczach Niemców

Rekomendowane odpowiedzi

Andreas   

Jak Niemcy odbierali wiadomości o Ludowym Wojsku Polskim? Jak reagowali widząc mundury, tych, których, jak im się zdawało, dawno już pokonali? Co robili z jeńcami z LWP? Jak się czuli, gdy zwyciężali Polaków w ostatniej chwili-pod Budziszynem? Co myleli o tych Polakach?

Zapraszam do dyskusji.

PS-proszę, w miarę możliwości tekstów źródłowych

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
marcin29   

Jak traktowali,wystarczy poczytać o walkach na Wale Pomorskim i zamordowaniu jeńców w Podgajach przez łotewskich SSmanów,walki 2 armi też obfitowały w takie epizody.

Zawilski.Polskie fronty Wwa 1996

Kaczmarek,2 armia WP,wyd 1978

Bojowy szlak 3 dyw.APL,wyd.1972

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Pozwolisz Marcinie, że nie skomentuję książki p. Kaczmarka, bowiem jestem po jej lekturze i każda książka o LWP i froncie wschodnim wydana przed 1991r. nie jest dla mnie za bardzo obiektywna i prawdziwa.

Jeśli chodzi Ci o zamordowanie gen. Waszkiewicza i tych 300 rannych, racja. Ale te przypadki są pojedyncze, przynajmniej tak mi wiadomo. Na pewno trafiali do obozów jenieckich, a tam byli też Polacy z Zachodu. Jak oni reagowali na siebie i się traktowali?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
marcin29   

były przypadki mordowania rannych tzw.berlingowców na Czerniakowie w 1944 roku,poznałem kombatantów z 2 Armii i przypadków mordowania pojedyńczych jeńców czy grup było wiele,to była loteria mogłeś trafić do obozu,mogłeś zginąć,nie można stawiać znaku równości w traktowaniu tych z zachodu i tych ze wschodu przez Niemców, na wschodzie jako polscy "bolszewicy" byli traktowani często potwornie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

A znasz przypadek, by jakikolwie Polak z 2. Armii trafił do obozu jenieckiego po 16. kwietnia? Mi chodzilo, tylko, jak zachowywal się inni wzięci do niewoli jeńcy, np. Polacy z Zachodu wobec ''berlingowców''? Czy kiedykolwiek spotkali się? Czy i do jakich obozów trafiali żołnierze LWP?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
A znasz przypadek, by jakikolwie Polak z 2. Armii trafił do obozu jenieckiego po 16. kwietnia? Mi chodzilo, tylko, jak zachowywal się inni wzięci do niewoli jeńcy, np. Polacy z Zachodu wobec ''berlingowców''? Czy kiedykolwiek spotkali się? Czy i do jakich obozów trafiali żołnierze LWP?

W obozach jenieckich(bo tylko tam mieli okazję się spotkać) spotykali się głónie z wrześniowcami i tymi z 1940 z kampanii francuskiej .Jeńców z zachodu było tylu co kot napłakał(skąd mieli byc jeśli w okresie 1941-1943 na fronice walczyła przejściowo tylko 1 SBSK) a i z LWP było jeńców niezbyt wielu.A jak się zachowywali inni jeńcy?

Z ciekawością-w końcu byli o 1939 czy 1940 w niewoli w kompletnej izolacji od Polski.Generał Kuropieska wspominał w swojej książce że było u nich trochę jeńców z LWP -spod Lenino i tych złapanych pózniej ale niewielu.

Niemcy nazywali żołnierzy LWP polskimi legionistami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z lektury wspomnień pod red. B. Dańki, Nie zdążyli do Andersa (berlingowcy), Londyn-Warszawa 1992, zapamiętałem dwie charakterystyczne sytuacje:

Pierwsza - wyłapywano spośród jeńców Polaków wywodzących się z armii niemieckiej i Żydów. Nikt ich potem już nie widział. (s. 205, po walkach na przyczółkach warszawskich w 1944). Autor tych wspomnień - A. Czyżowski - spotkał się później w obozie Sandbostel i z wrześniowcami i z akowcami. Nic o wzajemnych animozjach nie pisze, zatem relacje chyba były normalne (BTW - chyba na dws czytałem, że powstańcy dali berlingowcom opaski i rozmieścili między sobą, gdy rozniosły się pogłoski, że mają ich przenieść do jeńców radzieckich). Ostatecznie Niemcy traktowali ich dosyć dobrze, co autor przypisuje wpływowi sukcesów alianckich na frontach.

Druga - jednemu z Polaków wziętych do niewoli pod Lenino groziła śmierć. Niemiec chciał go udusić paskiem od hełmu, ciągnąc hełm do tyłu. Gdy spod hełmu wysunęła się furażerka z orłem, odbył się następujący dialog: Niemiec spytał "Rus?". "Polak" brzmiała odpowiedź . "Niemiec" dał jeńcowi papierosa i powiedział po polsku "Idź sto metrów do tyłu". Tak polski żołnierz najprawdopodobniej ocalił życie (s. 107)

BTW - sporo o o jeńcach z lWP jest na www.dws.org.pl.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.