XXIX Igrzyska Olimpijskie - Pekin 2008

[Pancerny]

NARESZCIE- Tomasz Majewski został mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą !!!!

Teraz medale się posypią. Atmosfera w polskiej wiosce olimpijskiej, będzie bardziej bojowa, a to bardzo ważne. Psychika u sportowców to 75% sukcesu.

[Col. Frost]

Można. Jeśli ktoś może zdobyć 8 złotych medali, a zdobywa 7, to jest to porażka. Przepraszam- do czyjego poziomu ma się zniżać ten pływak? On stawia sobie cele adekwatne do formy. Chce zdobyć jak najwięcej, w jak najlepszym stylu.

Ok ok, i tak wiem, że go ubóstwiasz :razz:

Ha, ha, ha :razz:

I co to niby znaczy? Dawno oglądasz pływanie? Albo inaczej: w ogóle oglądasz pływanie, czy tylko czytasz wyniki Phelpsa na Onecie?

Bo chce wygrywać jak najwięcej? Po to jest sportowcem i olimpijczykiem by wygrywać. Ma taką formę, taki talent (nie pojawił się taki od 1972 r. przypomina), że z tego korzysta. Oglądają go miliony w USA i nie tylko.

A co jego talent ma do charakteru? Sława psuje charakter, szczególnie Amerykanom.

Mamy pierwszy medal! Nasi szpadziści po pokonaniu w półfinale Chińczyków, w finale przegrali z Francuzami i zdobyli srebrny medal. W końcu

NARESZCIE- Tomasz Majewski został mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą !!!!

Teraz medale się posypią. Atmosfera w polskiej wiosce olimpijskiej, będzie bardziej bojowa, a to bardzo ważne. Psychika u sportowców to 75% sukcesu.

Mówiłem, że to kwestia czasu. Teraz Polska szybko pójdzie w górę w tabeli medalowej

[Achilles]

Teraz medale się posypią.

Można tak wnioskować... Ale czy jesteśmy na siłach i zdołamy (zdołają) podołać przywidywaniom i oczekiwaniom Polaków?

Z tą psychiką to też jest różnie, niektórzy mogą te pierwsze medale odebrać jak chęć przyłączenia się do grona "herosów", drudzy jak pogrążenie się spowodowane brakiem poczucia swoich możliwości. Zobaczymy, zostało jeszcze dość dużo dni.

A Tomasz Majewski to naprawdę pokazał klasę... 21,51... nie ma na niego mocnych!

[Col. Frost]

Można tak wnioskować... Ale czy jesteśmy na siłach i zdołamy (zdołają) podołać przywidywaniom i oczekiwaniom Polaków?

Z tą psychiką to też jest różnie, niektórzy mogą te pierwsze medale odebrać jak chęć przyłączenia się do grona "herosów", drudzy jak pogrążenie się spowodowane brakiem poczucia swoich możliwości. Zobaczymy, zostało jeszcze dość dużo dni.

Ech, i znowu się zaczyna. Benhakker jednak ma rację. W tym kraju żyją chyba sami pesymiści. No dobra, może im się nie uda, ale trudno. Na dzień dzisiejszy należy wierzyć, wspierać, dopingować i mieć nadzieję.

Tak na prawdę w tych igrzyskach prócz pływaków i żeglarzy w klasach RS:X nie straciliśmy jeszcze żadnej szansy na naszych olimpijskich nadziei. Także, będzie dobrze i medali będzie więcej niż w Atenach. A jak nie będzie więcej to na pewno będzie więcej złotych.

[Achilles]

żyją chyba sami pesymiści

Gdyby nie było pesymistów, nie mielibyśmy optymistów. ;P

[Pancerny]

Michael Phelps zdobywa 7 medal olimpijski, ale Serbowie wnieśli jakiś protest, co do wyniku końcowego.

[Col. Frost]

Gdyby nie było pesymistów, nie mielibyśmy optymistów. ;P

I byłoby mniej rozczarowań :razz:

Michael Phelps zdobywa 7 medal olimpijski, ale Serbowie wnieśli jakiś protest, co do wyniku końcowego.

Niestety protest został odrzucony, mimo tego, że powtórki pokazały, iż Serbowie mają rację. Czyli Phelps wyrównuje rekord Marka Spitza, ale tylko i wyłącznie dzięki sędziom, którzy odebrali złoty medal Caviciowi. I jak tu myśleć, że rywalizacja na igrzyskach jest uczciwa?

[Estera]

Niestety protest został odrzucony, mimo tego, że powtórki pokazały, iż Serbowie mają rację. Czyli Phelps wyrównuje rekord Marka Spitza, ale tylko i wyłącznie dzięki sędziom, którzy odebrali złoty medal Caviciowi. I jak tu myśleć, że rywalizacja na igrzyskach jest uczciwa?

Wiesz, że Serbowie uznali ten wynik? Proszę bardzo: tak został odrzucony:

Międzynarodowa federacja pływacka (FINA) odrzuciła w sobotę protest ekipy Serbii kwestionujący wyniki finałowego wyścigu na 100 m st. motylkowym, potwierdzając tym samym siódmy złoty medal Amerykanina Michaela Phelpsa.

- Jest zupełnie jasne i niewątpliwe, że pierwszy dopłynął do mety Michael Phelps - skomentował decyzję dyrektor wykonawczy FINA Cornel Marculescu. Oficjalny pomiar czasu wykazał, że Amerykanin wyprzedził Serba Milorada Cavica o jedną setną sekundy.

- Ekipa Serbii jest usatysfakcjonowana wyjaśnieniami i zgadza się z werdyktem sędziów - dodał Marculescu.

Zastępca szefa misji olimpijskiej Serbii Branislav Jevtic złożył w sobotę protest kwestionujący rezultaty finałowego wyścigu pływackiego na 100 m stylem motylkowym. Serbowie domagali weryfikacji wyników i sprawdzenia, czy nie nastąpił błąd pomiaru spowodowany niedoskonałością urządzeń elektronicznych.

http://pekin.onet.pl/0,1267665,1808279,wiadomosc.html

Czyli powtórki swoje, pomiary swoje?

[Col. Frost]

Wiesz, że Serbowie uznali ten wynik? Proszę bardzo: tak został odrzucony:

A co mieli zrobić? Zachować się jak szwedzki zapaśnik Ara Abrahamian ? Żeby im jeszcze srebro odebrali? Protest nic nie dał (co było z góry jasne), więc po co mają się kłócić?

Czyli powtórki swoje, pomiary swoje?

Czyli, gdy sędzie w ćwierćfinałowej walce Radka Zawrotniaka dał mu trzy czerwone kartki za "atakowanie ciałem" co jest dozwolone miał rację? Kiedy polscy siatkarze wybyli parę razy piłkę na aut po bloku Brazylijczyków, a sędzia dał punkty tym drugim (chyba z dwa razy była taka sytuacja) to oczywiście miał rację? Albo kiedy rosyjscy sędziowie wyrzucali naszych szczypiornistów z boiska w końcówce meczu z Hiszpanią, natomiast Hiszpanów nie karali w ogóle (a tamci też nieźle faulowali) to również mieli rację?

Oprzytomnij. Sędziowie nie zawsze mają rację. Czasami przez własne pomyłki, ale czasami z innych powodów (nad którymi nie będę się tutaj rozwodził). To, że aparatura pomiarowa może szwankować (tym bardziej jeśli chodzi o takie małe różnice) to chyba nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz? W ogóle widziałaś ten wyścig? Ja go oglądałem i to trzy razy, żeby mieć pewność. I wiesz co? Za każdym razem dochodziłem do tych samych wniosków.

Gratuluję Phelpsowi, bo przecież w końcu on w tym palców nie maczał. Gratuluję mu też zdobycia sześciu złotych medali (choć w sztafecie zdobył go tylko dzięki Leezakowi) i najprawdopodobniej siódmego w jutrzejszej sztafecie. Jednak ten jeden medal mu się nie należał.

[Pancerny]

Ja jestem pod wrażeniem biegu na 100 m. i niewiarygodnym rekordzie świata Jamajczyka Usain Bolta. Gdyby ten człowiek biegł do końca dystansu, na maksimum swoich możliwości to nie było by 9.69 a 9.59, niesamowite ile ten Jamajczyk może jeszcze urwać z ze swojego rekordu.

[Estera]

Gratuluję mu też zdobycia sześciu złotych medali (choć w sztafecie zdobył go tylko dzięki Leezakowi)

Tak- Lezak mu pomógł. Oglądałeś następne sztafety? Phelps w tym drugim "występie" ze sztafetą amerykańską popłynął znakomicie zapewniając sporą przewagę.Sztafeta to drużyna. Tej dzisiejszej nie widziałam, mam nadzieję, że pokażą w tv powtórki. Dziś Phelps zdobył ósme złoto!

Czyli, gdy sędzie w ćwierćfinałowej walce Radka Zawrotniaka dał mu trzy czerwone kartki za "atakowanie ciałem" co jest dozwolone miał rację? Kiedy polscy siatkarze wybyli parę razy piłkę na aut po bloku Brazylijczyków, a sędzia dał punkty tym drugim (chyba z dwa razy była taka sytuacja) to oczywiście miał rację? Albo kiedy rosyjscy sędziowie wyrzucali naszych szczypiornistów z boiska w końcówce meczu z Hiszpanią, natomiast Hiszpanów nie karali w ogóle (a tamci też nieźle faulowali) to również mieli rację?

Oprzytomnij. Sędziowie nie zawsze mają rację. Czasami przez własne pomyłki, ale czasami z innych powodów (nad którymi nie będę się tutaj rozwodził). To, że aparatura pomiarowa może szwankować (tym bardziej jeśli chodzi o takie małe różnice) to chyba nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz? W ogóle widziałaś ten wyścig? Ja go oglądałem i to trzy razy, żeby mieć pewność. I wiesz co? Za każdym razem dochodziłem do tych samych wniosków.

Cóż- najłatwiej zrzucić winę na sędziów (na kostium, na czepek, na wodę i na inne okoliczności- czytając wyjaśnienia bądź słuchając tychże wyjaśnień głównie polskich, sportowców można się wiele dziwnych rzeczy dowiedzieć)...

[Don Pedrosso]

Mamy srebro! Nasza czwórka wioślarska w wadze lekkiej bez sternika zdobyła dziś srebrny krążek na igrzyskach ulegając tylko Duńczykom, finisz był niesamowity

[ Dodano: 2008-08-17, 11:30 ]

Mamy drugie złoto! wioślarze czwórki podwójnej zajęli pierwsze miejsce pokonując Włochów nad którymi mieli przewagę ponad 2 sekund

[mostostal]

Szymon Kołecki zdobył srebrny medal

[Pancerny]

A o brązowym medalu Agnieszki Wieszczek nikt nie wspomniał. Tak patrzyłem na jej wyniki z innych mistrzowskich występów przed olimpiadą, to na medal olimpijski, szans nie miała.

Szkoda naszych "złotek"....

[Albinos]

A gdyby Phelps ogłosił niepodległość? Byłby 7 w klasyfikacji medalowej: http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,559741...leglosc___.html .