Pink Floyd

[Pancerny]

High Hopes

wykonawca: Pink Floyd

"Wielkie nadzieje

Za linią horyzontu miejsca, gdzie żyliśmy gdy byliśmy młodzi,

w świecie magnesów i cudów.

Nasze myśli błądziły stale i bez granic,

Oto przebrzmiał Dzwon Podziału.

Wzdłuż Długiej Drogi i dalej po pagórkach szosą,

Czy oni wciąż spotykają się tam?

Istniała banda obdartusów, która podążała z naszymi krokami,

Biegnąc, nim upływ czasu odebrał nam nasze marzenia.

Zostawiając małe miriady, próbujące przywiązać nas do jednego miejsca,

do życia trawionego powolnym rozkładem.

Trawa była bardziej zielona,

światło było jaśniejsze,

Gdy przyjaciele otaczali,

podczas nocy cudów.

Patrząc wstecz na żar mostów płonących za nami,

na przelotnie wspomnienie, jak zielono było tam po drugiej stronie,

kroki już podjęte, lecz lunatykujemy wciąż wstecz,

owładnięci mocą jakiejś sennej fali.

Na większej wysokości, z rozpostartą flagą,

osiągnęliśmy zawrotne szczyty, o jakich marzył świat.

Obarczeni na wieki żądzami i ambicją,

wciąż na świecie jest niezaspokojony głód,

nasze znużone oczy wciąż błąkają się na horyzoncie,

Mimo, że jest to droga, na której już tyle razy byliśmy.

Trawa była bardziej zielona,

światło było jaśniejsze,

smak był słodszy

podczas nocy cudów.

gdy przyjaciele otaczali,

mgła świtu jaśniała,

woda płynęła

w nieskończonej rzece.

Na zawsze i bez końca. "

Pink Floyd - High Hopes

Zapraszam do rozmowy o twórczości zespołu Pink Floyd. Czyli wszystko, co dotyczy jednego z najważniejszych zespołów w dziejach muzyki.

[widiowy7]

"Ciemna strona Księżyca" nic więcej nie muszę dodawać.

Dla mnie najlepsza płyta w historii muzyki nagrywanej.

Te sypiące się moniaki. Mniam

[Pancerny]

"Ciemna strona Księżyca" nic więcej nie muszę dodawać.

Wole inne płyty Pinków, bardziej podobają mi się "A Momentary Lapse Of Reason", The Division Bell czy The Wall. Prawdę mówiąc, gdy pierwszy raz słuchałem" Ciemnej strony...", byłem strasznie zawiedziony, mimo że zapowiadał ją Piotr Kaczkowski ( jeden z moich ulubionych przewodników po świecie muzyki), owszem podobała mi się , ale nie urzekła.

[widiowy7]

Nad gustami oczywiście się nie rozwodzi, The Wall to też znakomita płyta.

Miałem taki mały srebrny, winylowy krążek "Tonpressu" z the Wall.

Też mam sentyment.

Ale "Ciemna strona Księżyca" po prostu mnie urzekła.

[Pancerny]

W wieku 65 lat zmarł jeden z założycieli grupy Pink Floyd - Richard Wright. Chorował na raka, w legendarnej grupie grał na klawiszach.

Pink Floyd - Wish You Were Here

Eric Clapton - Tears in Heaven

[widiowy7]

Cześć Mu i chwała.

Klawisze u Floydów to była podstawa.

[Nautilos]

Mi podoba się zarówno "Mur" jak i "Ciemna strona księżyca" ,ale najlepszy utwór znajduje się na "Meddle".

Floydzi mają genialne kawałki ,ale "Echoes" jest "wyczesany w kosmos" B) .

Jak dla mnie zespół wszechczasów.

Edited December 20, 2008 by Nautilos

[Lu Tzy]

Pamieta kto, za jaki album Floydzi dostali nagrode najlepszego zespolu jazzowego roku od ktoregos czasopisma?

[Gnome]

Pink Floyd to genialna kapela była jak był w niej Barrett, potem byli już tylko bardzo dobrzy

No ale ja jestem w tej mniejszości która uważa pierwszą płytę w ich dorobku za najlepszą.

Oczywiście Ściana czy Ciemna strona to również świetne płyty ale to już nie to

Sami oceńcie czy to nie jest genialne Lucifer Sam

Albo Astronomy Domine

[Vapnatak]

A jak koledzy zapatrują się na The Australian Pink Floyd Show? Jeśli Marduk da, to najprawdopodobniej wybiorę się na ich koncert, który przewidziany jest u mnie w mieście.

vapnatak