Nocne marki czy ranne ptaszki

[vanbrovar]

Jesteście rannym ptaszkiem, czy nocnym markiem?

Ja zaliczam się do drugiego typu, na co wskazuje godzina założenia tematu

[Pancerny]

Ja zaliczam się do drugiego typu, na co wskazuje godzina założenia tematu

Ja zaliczam się do drugiego typu, na co wskazuje godzina oddania głosu.

Chociaż o piątej rano mogę uchodzić także za rannego ptaszka.

[dzionga]

To zależy, bo jak jest szkoła to jestem rannym ptaszkiem z konieczności, ale teraz tak się uzależniłam od forum, że mogę bardzo długo siedzieć nie tyle jednak co Pancerny ;P

[Don Pedrosso]

Jest zdecydowanie nocnym markiem, jednak gdy wstaje o 10,11, jestem wkurzony, że nie obudziłem się wcześniej, bo mógłbym więcej zrobić

[nazaa]

Ja jestem nocnym markiem z natury i rannym ptaszkiem z obowiązku. Kładę się późno i wcześnie wstaję, choć bardzo chętnie bym pospała dłużej :roll:

[Albinos]

Zdecydowanie nocny marek, siedzę do oporu. Kiedy nie muszę wstawać lubię sobie pospać... ale to się nieczęsto zdarza niestety.

[Vissegerd]

No to ja się przyłączam, jestem mega-nocnym-markiem, tak samo jak moi przedmówcy. Wielcy ludzie też byli, vide Napoleon I, W. Churchill, itd.

Pozdrawiam.

[adam1234]

Ja też jestem nocny marek, ale rodzice mnie zaczynają gonić jak się nowy dzień zaczyna ;(

[Vissegerd]

Niestety, rodzice tak mają. Ja mam lat ile mam, ale jak mieszkałem ostatnio przez miesiąc u mojej mamy, to też mnie goniła

Musisz się do tego przyzwyczaić...

Pozdrawiam.

[Albinos]

ale rodzice mnie zaczynają gonić jak się nowy dzień zaczyna ;(

Dziwne, nie :lmao: ? Nie martw się, nie Ty pierwszy i nie ostatni masz ten problem. A skoro już mowa o chodzeniu spać gdy się jasno robi... od kilku miesięcy to u mnie norma.

[dzionga]

Ja kiedyś dosyć wcześnie, bo przed północą zostałam zakrzyczana przez mamę i po godzinie poszłam spać Ale od tamtej pory już jestem ostrożniejsza ;P

[Don Pedrosso]

Ja od jakiś 2-óch lat nie siedzę już tak długo jak kiedyś, tj. 3-4 w nocy, jakoś mi to przeszło, może dlatego, że bardzo często tak jak i Wy byłem goniony przez rodziców

[Vissegerd]

No to możecie pozazdrościć "małemu Vissowi", bo ja mojego syna nigdy nie goniłem do spania jak ;P

Pozdrawiam.

[Pancerny]

To dziwne, bo już po 3-00 w nocy nikogo na Forum (prócz Vissa), nie zauważyłem.

[adam1234]

Bo ja nie żyję w symbiozie z Forum