Piotr I Wielki - ocena

[Estera]

Jak oceniacie tego cara Rosji? Czego dokonał?

[Pancerny]

Czego dokonał?

Zmienił całą Rosję, z zacofanego spróbował zrobić państwo nowoczesne na podobieństwo europejskich. Piotr pod zmienionym nazwiskiem zwiedził Europę, poznał nowoczesny model rządzenia krajem europejskim, umiał powyciągać najlepsze rzeczy z tego czego nauczył się w czasie podróży i stopniowo wdrażał w system panujący w Rosji, z różnym skutkiem, ale następne pokolenia Rosjan miały już jasno wytyczoną drogę do europejskości.

[Estera]

Rozumiał, że należy przerwać izolację Rosji spowodowaną m.in. odrębnością cywilizacyjną. Piotr miał europejskich nauczycieli: Szwajcara Leforta i szkockiego generała Patryka Gordona. Podjął reformy militarne i administracyjne, zadbał o rozwój przemysłu. Taki władca był potrzebny Rosji.

Widziałam rycinę, na której ukazano szlachcica i balwierza- balwierz wyglądał jak typowy Europejczyk, zaś szlachcic rosyjski był ubrany tradycyjnie i wyraźnie opierał się ścięciu brody. Piotr I nakazał bojarom by zgolili brody i ubierali się wedle mody zachodniej. Co o tym myślicie?

[Tofik]

Co o tym myślicie?

Zupełnie niepotrzebny zamach na tradycję w Rosji, u nas w Polszcze, by to nie przeszło. W Rosji przeszło.

Generalnie jeden z najwybitniejszych władców rosyjskich w historii (ale Katarzyna II raczej go przebija, przede wszystkim umiała sobie wyrobić reputację i PR, on już nie w takim stopniu).

Piotr pod zmienionym nazwiskiem zwiedził Europę, poznał nowoczesny model rządzenia krajem europejskim, umiał powyciągać najlepsze rzeczy z tego czego nauczył się w czasie podróży i stopniowo wdrażał w system panujący w Rosji, z różnym skutkiem,

Tyle, że najwięcej zrobił dopiero wtedy, gdy dostał mocne lanie od Szwedów. Karol XII poradził sobie z koalicją trzech wrogich mu państw. Piotr miał szczęście, że Karol udał się do RON, a nie do Rosji, gdyż w tym drugim przypadku nie miałby szans na jakiejś poważniejsze zmiany i z III wojny północnej wyszedłby pewnie z poważnymi stratami (może nie tyle terytorialnymi, a wielkimi zniszczeniami, oczywistą rzeczą jest, że Szwedzi nie zawsze osobiście zaopatrywali swoje wojska :roll: ).

[Estera]

Tyle, że najwięcej zrobił dopiero wtedy, gdy dostał mocne lanie od Szwedów.

Czy w tym było coś złego? To chyba dobrze, że wyciągnął wnioski i postanowił coś zrobić, podjąć się przeprowadzenia reform. Znacznym impulsem do modernizacji była bitwa pod Narwą (1700 r.). Przegrana ze Szwedami byłam motywacją do działania i utwierdziła mądrego cara w potrzebie zmian.

[Pancerny]

modernizacji była bitwa pod Narwą (1700 r.)

Dzień przed bitwą uciekł z obozu swoich wojsk.

Przegrana ze Szwedami byłam motywacją do działania i utwierdziła mądrego cara w potrzebie zmian.

Gdyby Karol XII poszedł za ciosem po wygranej bitwie i pomaszerowałby na Moskwę, to chyba nie pisalibyśmy o fenomenie Piotra I.

Jak już pisałem w temacie o nim Piotr i dostał 9 lat od losu na zmianę Rosji w imperium i wykorzystał to(Połtawa 1709).

[Estera]

dostał 9 lat od losu na zmianę Rosji w imperium i wykorzystał to

Bardzo ładnie powiedziane.

Zapomnieliśmy o ważnym szczególe- to Piotr I Wielki przeniósł stolicę z Moskwy do Petersburga. Petersburg był jego oczkiem w głowie, marzeniem. Pragnął takiego miasta w Rosji. Przy jego budowie zginęło wielu rosyjskich chłopów.

[Tofik]

Czy w tym było coś złego?

Tak. Skazał kraj na klęski, ponieważ nie rozpoczął poważnych zmian przed wojną, a w jej trakcie.

Jak już pisałem w temacie o nim Piotr i dostał 9 lat od losu na zmianę Rosji w imperium i wykorzystał to(Połtawa 1709).

Z Połtawą bym nie przesadzał*. Piotr musiał być kompletnym wojskowym beztalenciem by przegrać z o połowę mniej licznymi, zmęczonymi i wygłodzonymi Szwedami. Na swoje szczęście beztalenciem nie był. Niemniej, sukces pozostaje sukcesem, potęga Szwecji i jej wielkie zwycięstwa stały się przeszłością.

* Wybaczcie, ale ja zawsze wolałem Karola XII

[Pancerny]

Z Połtawą bym nie przesadzał*

Chyba nie zaprzeczysz Piotrowi I zasług w reorganizacji wojska, praktycznie to była zupełnie inna armia, postawił na nogi artylerię ( topienie dzwonów cerkiewnych na armaty), zbudował silna flotę, bo wiedział jak ważna jest kontrola szlaków morskich dla handlu.

zmęczonymi i wygłodzonymi Szwedami.

Karol XII sam sobie jest temu winien.

[Tofik]

Chyba nie zaprzeczysz Piotrowi I zasług w reorganizacji wojska, praktycznie to była zupełnie inna armia, postawił na nogi artylerię ( topienie dzwonów cerkiewnych na armaty), zbudował silna flotę, bo wiedział jak ważna jest kontrola szlaków morskich dla handlu.

Tyle, że ja mówię o samej Połtawie, nie o reformach, a to różnica. Zasługi Piotra w tej drugiej kwestii są nie do podważenia, wielkość Połtawy w sensie wybitnego rozegrania tej bitwy do podważenia, a z kolei twierdzenie, iż...

Karol XII sam sobie jest temu winien.

również nie do podważenia

[Estera]

Piotr I Wielki potrafił zrobić coś z niczego. Porażka go czegoś nauczyła. Wziął się za kraj, za armię i wygrał. Karol XII zaś spoczął chyba na laurach i przegrał. Ze zwycięstwa też trzeba umieć brać lekcje.

[Tofik]

Karol XII zaś spoczął chyba na laurach i przegrał.

Co przez to rozumiesz?

Piotr I Wielki potrafił zrobić coś z niczego. Porażka go czegoś nauczyła.

Szkoda, że nic się nie nauczył przed porażką.

[Estera]

Szkoda, że nic się nie nauczył przed porażką.

Ale jak? Co złego jest w czerpaniu nauki z porażki? Czasem jest ona potrzebna, bo dopiero porażka pokazuje potrzebę zmian i motywuje do działania. Piotr I Wielki potrzebował "kopnięcia". Najważniejsze, że zadziałało.

[Tofik]

Co złego jest w czerpaniu nauki z porażki?

To, że działanie nie wzięło się z samej nauki tylko wzięło się z nauki pobranej z porażki.

Co do Karola XII to napiszę w tamtym temacie.

[Estera]

To, że działanie nie wzięło się z samej nauki tylko wzięło się z nauki pobranej z porażki.

Uczymy się na błędach-często własnych. Tak bywa w życiu. Myślę, że możemy ten wątek dyskusji zakończyć.

Powróćmy do Piotra I. Mimo jego potęgi i reform nie zapominajmy o tym, że kazał zamordować swego syna-Aleksego...Dlaczego to zrobił?