Ochrona żołnierza na polu bitwy

[mostostal]

Jak wyżej. Rozwój na przestrzeni wieków i jej skuteczność. Chodzi mi tu o zbroje, hełmy, itd.

[adam1234]

Najpierw średnio umiano wytwarzać broń ochronną, potem coraz lepiej aż doszło do apogeum, czyli późnego średniowiecza. A jeszcze dalej już nic nie chroniło przed bronią palną, więc sobie zbroje darowano, i jesteśmy w punkcie wyjścia - no może tylko z mniejszą ilościa istnień ludzkich

PS Proszę darować te kilka zdań powyżej :roll: :roll:

[mostostal]

Widziałem filmik jak ktoś strzelał z Mausera 98k do hełmów amerykańskich z czasów II WŚ i aktualnych, ten sam efekt- pocisk przeszedł na wylot. Dziś broń ochronna ma ogromne znaczenie psychologiczne(lepiej się czuje żołnierz z hełmem niż bez).

[Capricornus]

ktoś strzelał z Mausera 98k do hełmów amerykańskich z czasów II WŚ i aktualnych, ten sam efekt- pocisk przeszedł na wylot.

Bo hełm w zasadzie nie ma chronić przed pociskiem tylko przed spadającym z góry gruzem podobnie jak kask budowlańca.

[Granat]

Bo hełm w zasadzie nie ma chronić przed pociskiem tylko przed spadającym z góry gruzem podobnie jak kask budowlańca.

Racja. Hełmy weszły do użycia ponownie tak naprawdę w I Wojnie Światowej, jako ochrona dla żołnierzy siedzących w okopach i atakowanych przez artylerię ( Szrapnele itp. ). Hełm ma osłaniać przed odłamkami i ewentualnie przed rykoszetami i pociskami pod pewnym kątem ( pocisk ma się oślizgnąć, a nie wbić ). Podczas II Wojny Światowej żaden hełm, nawet niemiecki Stahlhelm nie dawał osłony przed pociskiem lecącym prostopadle do hełmu.

Co do historii to powiem tak :

Najpierw prymitywne lekkie opancerzenia i wiara że w danym stroju czuwa nad kimś bóg.

Potem coraz lepiej, coraz cięższe pancerze... Potem ktoś pomyślał że to nie ciężar, a kształt ma znaczenie, następnie wynaleziono broń palną i zdjęto większość opancerzenia aby nie obciążać żołnierzy zbytnio... Teraz po wynalezieniu sztucznych materiałów, ochrona żołnierza stale się rozwija i w końcu są stroje maskujące :]

[Pancerny]

Najpierw prymitywne lekkie opancerzenia i wiara że w danym stroju czuwa nad kimś bóg.

Raczej strach przed strzałą.

Potem coraz lepiej, coraz cięższe pancerze...

Panika przed bełtem od kuszy.

zdjęto większość opancerzenia aby nie obciążać żołnierzy zbytnio...

Kolczugi używano jeszcze podczas I WŚ.

[Granat]

Raczej strach przed strzałą.

Z tą wiarą chodziło mi np. o Majów w ich "zbrojach" z piór, czy Celtów biegających często nago, z tarczą i mieczem.

Panika przed bełtem od kuszy.

I przed takim dwuręcznym mieczem

Kolczugi używano jeszcze podczas I WŚ.

Ciekawe... czy tylko w początkowych stadiach ? Czy później też ? Bo ja słyszałem o strojach "przeciw szrapnelowych "

[Pancerny]

I przed takim dwuręcznym mieczem

I zbroja nie pomoże.

Ciekawe... czy tylko w początkowych stadiach

Wiem, że 1920 roku w jednym z pułków ułanów, zorganizowano pluton ubrany w kolczugi.

[Jarpen Zigrin]

A pamiętacie jak to było w Egipcie, tam chyba nie było żadnej ochrony, dopiero Asyryjczycy wprowadzili chyba jakieś prowizoryczne zbroje i ulepszone tarcze, dalszy renesans to uzbrojenia to Grecja i Hoplici i już kunszt w wykonaniu Rzymian i ich slynny, żółw. Ogólnie te początkowe zbroje chroniły przed ciosami miecza, czy innego ostego narzędzia, ale miały luki, przed strzałami oprócz tarczy chyba nic ich nie chroniła, zbroja była zbyt cienka.

Wreszcie mamy średniowiecze i tam już pełna zbroja karcerowana, płytowa, kolczugi, tarcze etc. Chociaż chroniły dość dobrze, to jednak utrudniały ruchy, upadek z konia, czy przewrócenie się rycerza miały poważne konsekwencje.

Wraz z rozrostem broni palnej zbroja traci na znaczeniu i tak już np. w Epoce Napoleońskiej jest tylko mundur i nic więcej nie chroni żołnierza, potem wprowadzono chełmy przeciwko odpryskom od granatów czy innych podobnych, ale nic więcej tak jest do dziś. Tyle, że mamy jeszcze kamizeli kuloodporne wykonane z kevlaru.

[Lu Tzy]

Kolczugi używano jeszcze podczas I WŚ.

Nie tyle jeszcze, co sugeruje ciaglosc uzycia, co - znowu . W uniformach czolgistow brytyjskich.

[Pancerny]

Nie tyle jeszcze, co sugeruje ciaglosc uzycia, co - znowu

Arabowie używali kolczug najdłużej, szczególnie gwardie przyboczne.

[Lu Tzy]

Nie tyle jeszcze, co sugeruje ciaglosc uzycia, co - znowu

Arabowie używali kolczug najdłużej, szczególnie gwardie przyboczne.

Ja widzialem zdjecia z poczatku XX wieku, przedstawiajace Gruzinow w kolczugach, misiurach, z szabla i tarcza. Sadze jednak, ze mowimy tu o technice wojskowej danego czasu, a nie o enklawach zacofania...