Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
vanbrovar

Geopolityka XXI wieku

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek post Konstantinosa 99 i pół ;)

bardzo ciekawa wizja (moim osobistym, jakże skromnym zdaniem).

Ja widzę kilka scenariuszy.

Jeden z nich: Mamy małe Chiny (mniejsze niż teraz ale i tak duże ;) ), od których oderwane zostały: Tybet, Tajwan, Mandżuria, Mongolia Zewnętrzna. to wszystko dzięki Indiom, które zaczęły rywalizować z Chinami na polu gospodarczym a także technologiczno - naukowym. W końcu Indie poparły podbite parez Chiny narody (oczywiście nieoficjalnie), i te ogłosiły secesje. Oczywiście chiny wywąchały, co i jak, i rozpoczęły wojnę. Indie i nowe republiki poparła oficjalnie (na razie nie militarnie) Unia Europejska, która po wielu bólach, groźbach odłączenia sie państw, walk o pieniądze, przewodniczenie itp. wykrystalizowała się jako konfederacja (koncepcja federacyjna UE). Konfederacyjna Liga Państw Arabskich (azjatyckich i północnoafrykańskich), powstała dla ochrony rynku ropy naftowej przed zakusami USA, na czele z "wyrodnym dzieckiem" USA, "nowym" Irakiem, wstrzymuje się od decyzji, wszyscy jednak wiedzą, że jej decyzja uzależniona jest od decyzji USA; oprócz tego ich głównymi wrogami są Turcja i Izrael, członkowie UE (Izrael przyjęty mimo groźby wojny z LPA). Te zaś stworzyły Unię Północnoamerykańską, wraz z Kanadą i Meksykiem, za co zyskała sobie wroga w postaci Imperium Brazylii i Karaibów, zajmującego północno-wschodnią część Ameryki Południowej - resztę zajmują wolne państwa, skonfederowane pod wodza Argentyny, oficjalnie dla współpracy i rozwoju, zaś nieoficjalnie dla obrony przed zakusami wyżej wymienionego Imperium. Do UE dochodzą: Norwegia, Gruzja, Armenia i Azerbejdżan, na która zęby ostrzyła sobie Wspólnota Niepodległych Państw; która znowu objęła wszystkie państwa byłego ZSRR oprócz Państw Batyckich, wymienionych państw Kaukazu, Ukrainy i Mołdawii (zaś Syberia to teren prawie bezludny, pełen lasów oraz kopalni, tajnych laboratoriów i baz, podobnie jak ocalała część dżungli Brazylijskiej, daleka północ Kanady i Pustynia Arabska). Ona też toczy zakulisową walkę o wpływy na Bałkanach z UE, nie jest pozytonie nastawiona do Ligi Pacyfiku (od Nowej Zelandii i Australii przez wszystkie wyspy Pacyfiku, do Japonii) , która trzyma właśnie z UPłnA i UE. Zaś LPA i UPA toczą nieoficjalna walkę o wpływy w Afryce. Na razie w ruch poszło kilka atomówek - jedna w Tybecie i Mandżurii, trzy a północy Indii, blisko terenów spornych z Chinami. Indie prowadza ofensywę morską oraz wspomagają bronią i pieniędzmi nowe państwa odłączone od Chin. Mimo gróźb, nieoficjalnego poparcia itp nie zanosi sie, by jakikolwiek związek państw włączył sie jelcze do tej wojny, gdyż są one uwikłane we własne nieoficjalne, wspomniane już, wojny o "pionki tego świata".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

1. Wątpię aby Karaiby dały sie zdominowąc w przyszłości Brazylii, bliżej im gospodarczo do UE, (przykład dla małych karaibskich krajów płynie z kolonii Francji na małych Antylach i w Gujania).

2. Brazylia w dłuższej perspektywie ze wzgledów kulturowych i gospodarczych w jakimś stopniu stowarzyszy sie z naszą unią, Przypusczam ze będzie to unia celna.

3.Argentyna do momentu kiedy upora sie ze swoimi problemami gospodarczymi, społecznymi, i innymi (niesparwiedliwość społeczna, dysproporcje rozwojowe), nie bedzie w stanie sprostać Chile które już teraz jest najlepiej rozwiniętym krajem Ameryki łacińskiej, a co dopiero mówic o pozycji mocarstwowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1. Wątpię aby Karaiby dały sie zdominowąc w przyszłości Brazylii, bliżej im gospodarczo do UE, (przykład dla małych karaibskich krajów płynie z kolonii Francji na małych Antylach i w Gujania).

Wcześniej mało kto wierzył w dominację i jako taką integrację Czechosłowacji, Polski czy Węgier z ZSRR, więc wszystko możliwe :roll:

2. Brazylia w dłuższej perspektywie ze wzgledów kulturowych i gospodarczych w jakimś stopniu stowarzyszy sie z naszą unią, Przypusczam ze będzie to unia celna.

Wcześniej także myślano że Rosja jakoś z Anglią i Francją się zbrata :roll:

tak, wiem, trochę to naciągane i spiskowe, ale tak duże państwo, z takim potencjałem, itp... wcześniej :?: czy później znajdzie się taki Hitler, wg którego będzie się Brazylii należało więcej, lepsza pozycja, więcej terenu itp... tylko jak zostanie przyjęty i jak potoczą się jego losy

3.Argentyna do momentu kiedy upora sie ze swoimi problemami gospodarczymi, społecznymi, i innymi (niesparwiedliwość społeczna, dysproporcje rozwojowe), nie bedzie w stanie sprostać Chile które już teraz jest najlepiej rozwiniętym krajem Ameryki łacińskiej, a co dopiero mówic o pozycji mocarstwowej.

A myślałem że to Peru po ostatniej wizycie Donalda ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ale tak duże państwo, z takim potencjałem, itp...

Niedawno odkryli u siebie złoża ropy - to kolejny krok do pozycji hegemona regionalnego

2. Brazylia w dłuższej perspektywie ze wzgledów kulturowych i gospodarczych w jakimś stopniu stowarzyszy sie z naszą unią, Przypusczam ze będzie to unia celna.

takie przesłanki już się pojawiają, i nie tylko Brazylia (Stany się denerwują, że tracą wpływy gospodarcze).

później znajdzie się taki Hitler, wg którego będzie się Brazylii należało więcej, lepsza pozycja, więcej terenu itp...

to wytnie więcej lasu 8) Hitler nie miał takiej możliwości

Brazylia jest największą siłą w Ameryce Południowej, ale jej problem tkwi w tym, że jest "portugalska". Będzie zapewne liderem regionu, ale w ograniczonym zakresie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.