Strajk(i) nauczycieli

[nazaa]

Dziś w większości szkół nie odbyły się zajęcia, ponieważ nauczyciele zastrajkowali domagając się w sumie tego samego co wszyscy, czyli podwyżek. Jakie macie zdanie na temat tego strajku i strajków nauczycieli w ogóle, bo pewnie jeszcze parę ich będzie? Potrzebne, niepotrzebne? Słuszne czy nie?

[Jarpen Zigrin]

To sprawa polityczna wystarczy zobaczyć kto zasiada w związkach zawodowych na samym szczycie. Dalej nauczyciele dostali 10% podwyżki co dawało 180-220 zł. więcej. Niektóre partie nie mają pomysłu na coś konstruktywnego to chcą chociaż za pomocą związków działać na niekorzyść obecnego Rządu RP.

[Alessandro]

Mają do tego prawo , jednak kiedy dziś słyszałem wywiad w programie III PR, z działaczką ZNP , która mówiła , że dla nauczyczycieli nie są najważniejsze podwyżki to...doznałem dziwnego wrażenia , że kłamie. I tak obecny rząd znacznie poprawił sytuację nauczycieli w Polsce i uważam , że nauczyciele za dużo wymagają. W końcu trudno jest zadowolić wszystkich.

Mnie strajk nie dotknął bo uczę się w szkole społecznej, dlatego nie wiem czy się cieszyć czy płakać :mrgreen: .

[mch90]

180-220 zł. więcej.

Brutto. Ile z tego dostają do ręki? I jakich stopniem nauczycieli to dotyczy i po przepracowaniu ilu godzin?

Mnie strajk nie dotknął bo uczę się w szkole społecznej, dlatego nie wiem czy się cieszyć czy płakać :mrgreen: .

Mnie też nie dotknął. Dłużej spałem. :mrgreen:

[Estera]

To sprawa polityczna wystarczy zobaczyć kto zasiada w związkach zawodowych na samym szczycie. Dalej nauczyciele dostali 10% podwyżki co dawało 180-220 zł. więcej. Niektóre partie nie mają pomysłu na coś konstruktywnego to chcą chociaż za pomocą związków działać na niekorzyść obecnego Rządu RP.

To jest dopiero doszukiwanie się "układu"...Strajki nauczycieli pojawiają się bez względu na opcje rządzącą- problem nie jest nowy. Zmaga się z nim każdy rząd. Prawda jest też taka, że obecny rząd nie znalazł przez kilka miesięcy czasu na rozmowę z nauczycielami. Krzywdzeni są nauczyciele i uczniowie.

[Jarpen Zigrin]

Brutto. Ile z tego dostają do ręki? I jakich stopniem nauczycieli to dotyczy i po przepracowaniu ilu godzin?

Do ręki 180-220 zł. dt. pełnego etatu nauczyciela mianowanego, więcej ma dyplomowany. Wiadomo, że na początku kontraktowy dostanie mniej, dla niego to jakieś 120 zł. podwyżki było, ale najwięcej, zdecydowanie najwięcej jest mianowanych i dyplomowanych.

To jest dopiero doszukiwanie się "układu"...Strajki nauczycieli pojawiają się bez względu na opcje rządzącą- problem nie jest nowy. Zmaga się z nim każdy rząd.

Naiwność. Zobacz z kim trzyma Solidarność, ewidentnie z PiS i Kaczyńskimi. ZNP kojarzony jest zdecydowanie z lewicą.

Prawda jest też taka, że obecny rząd nie znalazł przez kilka miesięcy czasu na rozmowę z nauczycielami. Krzywdzeni są nauczyciele i uczniowie.

Niewiedza. Rozmowy były z nauczycielami. Bronią jak lwy Karty Nauczyciela i innych przywilejów, ale dostali przecież 10% podwyżki to nie są małe pieniądze, Tusk to obiecał przed wyborami i słowa dotrzymał. Dzisiejszy strajk był właśnie w obronie Karty Nauczyciela, a podwyżki miały być tłem.

[Estera]

Naiwność. Zobacz z kim trzyma Solidarność, ewidentnie z PiS i Kaczyńskimi. ZNP kojarzony jest zdecydowanie z lewicą.

Tak samo było kiedy strajkowali gdy ster władzy dzierżyła inna opcja polityczna. Dokładnie tak samo.

[Jarpen Zigrin]

Strajki owszem były przy każdym rządzie, ale czy Solidarność za PiS strajkowała, przecież oni trzymają sztamę, strajkowali wtedy inni. Ale to temat na inną dyskusję.