Snajperzy podczas I wojny światowej

[Andreas]

Witam!

No właśnie, co sądzicie o snajperach podczas I wś? Czy wyciagnieto odpowiednie wnioski po I wojnie? Która armia miała najlepszych snajperów? Jaki snajper miał najwięcej wrogów ''na liczniku''? Jak broń była dla snajpera najlepsza?

[widiowy7]

Ja się gdzieś doczytałem, że Francuzi przez rok nie wiedzieli, że ich żołnierze i oficerowie giną od kul niemieckich snajperów. Myśleli że to w rezultacie zwykłej strzelaniny na froncie. Dowiedzieli się tego przypadkiem, bo jednego z nich wzięli do niewoli.

Wniosek dla mnie jest taki, że chyba tylko Niemcy, na początku wojny, mieli takich strzelców.

O szkoleniu i snajperskich "asach" nic nie wiem :x

[Lu Tzy]

O snajperach jako takich nic nie wiem.

Wiem natomiast, ze bardzo szeroko stosowano strzelcow wyborowych, a jeszcze szerzej - stale stanowiska strzeleckie, z plytami pancernymi nawet.

A takze - nieruchome karabiny.bron okladano np. workami z piaskiem, wycelowana i wstrzelana w jakis odkryty punkt linni wroga.

Tak to bylo na pewno w armi brytyjskiej.

[Andreas]

Bardzo znaną postacią wśród snajperów Aliantów jest Billy Sing, z ANZAC, miał na swoim koncie około 150 tureckich żołnierzy.

Jedyne państwo, które w prawidłowy sposób roziwjało zastosowanie snajperów, były Niemcy. Jak wiadomo, w Niemczech bardzo lubianym sportem jest myśliwstwo, tak było też i przed PWS. Dlatego, armia niemiecka nei maiła najmniejszych trudności ze zdobyciem żołnierzy jako kandydatów na snajperów, a także samych karabinów snajperskich. Niemcy rozwinęli bardzo prosty i lubiany celownik Hensoldt, lekki i poręczniejszy od wielu poprzednich konstrukcji. Używany z powodzeniem, aż do końca II WŚ.

W Turcji na przykład snajperzy nie byli rozwijani, ponieważ nie posiadano tam karabinów z celownikami optycznymi. Jednak nie przeszkodziło to Turkom w zadaniu strat ANZAC na Gallipolli.

[Airacobra]

Mi się nasuwa na myśl scena z Uomini Contro, gdzie po odsunięciu zasuwki w płycie pancernej snajper przestrzeliwał i patyk i papierosa włożonego w szczelinę obserwacyjną. Niestety nie ustrzelił generała wiodącego włoskich żołnierzy w bój. Snajper był żołnierzem a-w. Na filmie na youtube o wojnie w Południowym Tyrolu była migawka o wykorzystywaniu przez obie strony wyborowych strzelców alpejskich ubranych w kombinezony maskujące do dezorganizowania działań przeciwnika - szczególnie zajadle polowano na łączników i kolumny zaopatrzeniowe.

[Andreas]

Witam serdecznie na Forum.

A mnie się od razu przypomina scena z filmu ''Zaginiony batalion'', gdzie sanitariusz zanurza manierki w wodzie, a wtedy z drzewa wychyla się snajper i strzela...

[Airacobra]

No generalnie strzelcy wyborowi nie byli lubiani przez wojska npla. W czasie DWS normalne było rozstrzeliwanie ich na miejscu - nie mieli prawie szans na niewolę.

[Andreas]

W czasie walk jeśli uchwycono żolnierza z amunicją snajperską(albo odwróconą albo nacinaną), to od razu mógł szukać miejsca, gdzie zalegnąć. Tak samo, jak z żołnierzami z bagnetami-piłami.

[redbaron]

Witam serdecznie na Forum.

A mnie się od razu przypomina scena z filmu ''Zaginiony batalion'', gdzie sanitariusz zanurza manierki w wodzie, a wtedy z drzewa wychyla się snajper i strzela...

Pod Verdun było mniej finezji - do żołnierzy niosących wodę walono po prostu z dział. A miejsca gdzie trzeba było szybko biec, oznaczane były trupami poprzedników.

Generalnie w czasie spokojnej wojny pozycyjnej, to snajperzy są idealni - mogą sprzątnąć każdego, kto się wychyli. W czasie wielkiej bitwy zaś, to nie ma czasu na celowanie raczej...

[Andreas]

Bardzo ciekawe zdjęcie. Przedstawia ono tureckiego snajpera(ta kula liści pośrodku), eskortowanego przez dwóch żołnierzy ANZAC. Pewien snajper z ANZAC stwierdził sucho:'' Zdjęcie jest niezwykłe bo skur**syn jeszcze żyje.''

A oto jak mjr Hesketh-Pritchard, ''ojciec brytyjskich snajperów'' opisuje okopy:

''Wyglądały jak ślady gigantycznego kreta, wyrzucającego nierówne sterty ziemi. Tu i ówdzie na przedpiersie wyrzucano wielki kawał blachy falistej[...] sterczało jedno z ich wielkich stalowych pudeł, lepiej lub gorzej ukryte pod zwałami ziemi. Tu i ówdzie leżały wielkie sterty worków z piaskiem-czarne, czerwone, zielone, paskowane i niebieskie, aż ćmiło się w oczach. Niemcy mieli wspaniałe przedpiersie, za którym człowiek mógł się względnie bezkarnie poruszać i znad którego mógł spoglądać'' A brytyjskie okopy wygladały jak falochron, tak były równiutkie...

Inna sprawa dotycząca nacinanej amunicji:

''[...]Pocisk gwizdnął między oficerem, a sierżantem. Ich towarzysz osunął się na dno okopu z dziurą w głowie, w którą można było włożyć pięść. <<Nacinana kula>>-oznajmił krótko sierżant.''

''Niemiec rozpiął pas i podał mu[snajperowi Sleathowi-przyp. Andreas] go. Pociski były standardowego wzoru. Gdyby miały nacięcia, snajper mógłby zdecydować się natychmiast zastrzelić Niemca.''

Niemcy ponadto lubili bardzo odwracać naboje-póżniejsze Spitzery. Dało to skutek taki, jak dzisiaj amunicja kumulacyjna, stosowano ją przeciw płytom pancernym.

[Andreas]

To może jeszcze kilka faktów.

Na początku wojny żadne państwo nie posiadało etetu snajpera ani strzelca wyborowego. Jednak Niemcy bardzo szybko się zorientowali, jakie korzyści przynosi ze sobą posiadanie snajperów. Dlatego też rozpoczęto konfiskatę na terenie Niemiec karabinów z celownikami optycznymi, które znajdowały się wp raktycznie każdym domu(myśliwstwo było bardzo popularne w Niemczech, a na obsłudze sztucerów z lunetami znały się dzieci). Niemcy zajmowali też teren wyżej położony, nie tylko dlatego by móc obserwować przeciwnika. Dlatego też, że teren wyżej położony szybcije wysycha, a iwęc jest dobrym terenem dla snajperów i strzelców wyborowych. Jednak konfiskata broni nie wystarczyła i zaczęto opracowywać własny typ lunety.

Oczywiście, ostatni poległy żołnierz w I Wojnie Światowej, zginął od kuli snajpera. Kanadyjski szeregowy George L. Price zginął dokładnie o godz. 10.55, 11. listopada 1918r., patrolując Canal du Centre, niedaleko Hawru. Dokładnie pięć minut przed wejściem w życie zawieszenia broni.

[Andreas]

Póki co, popolemizuję z samym sobą.

Głównym celownikiem Niemców, był lekki celownik Hensoldt, o ile się nie mylę, czterokrotnym powiększeniu.

U Anglików głównymi celownikami bły ciężkie Periscopic Prism, również o czterokrotnym powięszkeniu, jednak o masie dwukrotnie większej niż Hensoldty.

Francuzi natomiast stosowali celowniki Mle. A.Px. 1916, montowane na Lebellach.

Ciekawym karabinem, bardzo nowoczesnym zresztą, był brytyjski Pattern 1914 Mk. I, kształtem przypominający nieco G-43.

Był ponoć nanowocześniejszym kabekiem snajperskim PWS. Jednak nie wziął w niej udziału.

[Andreas]

To może choć jedną relację zamieszczę?

''Nabywałem doświadczenia w posługiwaniu się lunetą, kiedy pewnego dnia zwróciła moją uwagę niewielka, trójkątna ciemna plama na ziemi w odl. niemal 300 jardów przede mną. Wpatrując się w nią przez jakiś czas, nie mogłem się zorientować, czym jest jasna, okrągła plama w jej środku, kiedy z ogromnym zaskoczeniem ujrzałem bok twarzy Niemca o jasnobrązowych włosach. Obserwowałem i zastanawiałem się nad tym, kiedy ujrzałem obłoczek dymu i instynktownie pochyliłem si, gdy jego pocisk przebił worki z piaskiem nad moją głową.''

Nieznany kanadyjski strzelec wyborowy.

[widiowy7]

Jednak Niemcy bardzo szybko się zorientowali, jakie korzyści przynosi ze sobą posiadanie snajperów. Dlatego też rozpoczęto konfiskatę na terenie Niemiec karabinów z celownikami optycznymi, które znajdowały się wp raktycznie każdym domu(myśliwstwo było bardzo popularne w Niemczech, a na obsłudze sztucerów z lunetami znały się dzieci).

To chyba w każdym kraju gdzie były lasy uprawiano myśliwstwo. Z tą rekwizycją myśliwskich sztucerów to też nie było za pięknie. Nie każdy polujący takowy posiadał.

A jesli juz chodzi o wyszkolonych strzelców (myśliwych) to najwięcej ich posiadać musieli Rosjanie.

Inna sprawa z wykorzystaniem.

Dopóki nie ma odpowiedniej i broni i szkolenia, dobry strzelec niewiele wskóra.

A przypomniał mi się "Sierżant York".

[zajączek]

Nie rekwirowano sztucerów myśliwskich tylko same celowniki optyczne.

To samo miało zresztą miejsce podczas II WŚ.

Na co komuś na na pierwszej lini ognia broń strzelająca nieregulaminomym nabojem z zakazanym pociskiem?

Bo pociski amunicji myśliwskiej są jak "dum-dum".