Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Prasa w I Rzeczpospolitej

Rekomendowane odpowiedzi

Pancerny   

Czy za królów elekcyjnych były wydawane gazety. Czy szlachta je czytała? Co w nich pisano?

A może ktoś znajdzie najstarszy tytuł?

Zapraszam do owocnych poszukiwań.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bronek   

Podobno pierwszą polską gazetą były „Nowiny Polskie” z Gdańska, nie jest jednak znany ani jeden egzemplarz owego pisma. Może więc było to tylko jakieś niezrealizowane zamierzenie albo „Nowiny Polskie” w ogóle są tylko mitem.

Coś na wzór „gazet” zaczęto wydawać już za ostatnich Jagiellonów. Były to gazetki nieperiodyczne, wydawane w celu opisania konkretnego wydarzenia; bliżej im więc do ulotek niż do gazet. Zaczęło się od „Neue Zeitung Auf Litten von den Moscoviten“ z roku 1513 gdzie opisywano oblężenie Smoleńska przez Moskali. Potem posypały się następne (w języku niemieckim bądź po łacinie, dopiero od 1550 pojawiał się język polski). Podczas Potopu „gazety” te ukazywały się co kilka dni, czasem nawet codziennie. Do prawdziwych gazet upodabniało je zamieszczanie bieżących informacji z terenu całego kraju.

Za Jana Kazimierza swoistą „gazetą” przeznaczoną dla bardzo wąskiego, dworskiego grona odbiorców był cotygodniowy biuletyn informacyjny opracowywany przez Hieronima Pinocciego.

A pierwsza prawdziwa polska gazeta to oczywiście „Merkuriusz Polski” ukazujący się od stycznia 1661 r. Wychodził raz na tydzień w nakładzie od 100 do 300 egzemplarzy. Miał od 8 do 12 stron. Serwował w dużej mierze informacje zagraniczne. Przez krótki czas ukazywała się nawet włoska edycja „Merkuriusza”, adresowana do czytelników za granicą, lecz po 6 czy 7 numerach przestała ona wychodzić.

„Merkuriusz Polski” ukazywał się przez 41 tygodni. Po nim znów powróciły „gazetki” ulotne.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Jeśli ostatnich Jagiellonów, to nie może być z 1513 czy nawet 1550, ponieważ ostatni Jagiellon zmarł w 1572.

Chyba, że za czasów Zygmunta Starego..

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ostatnich Jagiellonów, to nie może być z 1513 czy nawet 1550, ponieważ ostatni Jagiellon zmarł w 1572.

Chyba, że za czasów Zygmunta Starego..

Narya, co z Tobą Drogi Kolego? Coś dzisiaj chyba nie w formie jesteś :)

Przecież Zygmunt Stary był przedostatnim królem z Jagiellonów na tronie, od 1506, więc słusznie napisał Bronek, że za "ostatnich Jagiellonów". Bo niby jak miał napisać, "za przedostatniego i ostatniego z Jagiellonów"?

Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Za dużo stukania w klawiaturę... :/ (nie dla rozrywki, w celach czysto studyjnych)..

//Proszę nie pisać wiadomości, nic nie wnoszących do tematu!-Pancerny

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Funta   

Stanisław August Poniatowski nakazał wydawać czasopismo "Monitor". Nagłaśniające potrzebę reformy państwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Podobno pierwszą polską gazetą były „Nowiny Polskie” z Gdańska, nie jest jednak znany ani jeden egzemplarz owego pisma. Może więc było to tylko jakieś niezrealizowane zamierzenie albo „Nowiny Polskie” w ogóle są tylko mitem.

O 'Nowinach polskich" znalazłem w Interii:

""NOWINY POLSKIE"

cotygodniowe pismo informacyjne (gł. wiadomości z kraju) ukazujące się w Warszawie od 4 I 1729; od XII 1729 jako "Kurier Polski"; wydawane przez pijarów pod red. historyka i geografa Jana Neumańskiego; od 8 I 1729 ukazywało się równolegle pismo zamieszczające wiadomości z zagranicy "Relata Refero" (od XII 1729 jako "Uprzywilejowane Wiadomości z Cudzych Krajów")".

A pierwsza prawdziwa polska gazeta to oczywiście „Merkuriusz Polski”

I była pierwszą gazetą w Europie ,która miała na celu pozyskanie opinii dla jakiegoś programu politycznego.

Ale ,co ciekawe, wychodziły już pisma tematyczne.W latach 1770-1777 wychodziło pismo wydawane przez A. Naruszewicza i J. Albertrandiego pt. " Zabawy Przyjemne i Pożyteczne", o tematyce naukowo- gospodarczej, oraz pierwsze pisma o charakterze ogłoszeniowym "Dziennik Handlowy"i" Przewodnik Warszawski"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnię może nieznacznie wypowiedzi Kolegów. Pierwsza prasa w Europie oraz w Polsce to były tzw. "gazety ulotne". Pierwsze egzemplarze ukazują się już w 1470 roku, w Bolonii. Na obszarze naszego kraju pojawiają się w wieku XVI i występują do początków XVIII. Typowe tytuły to "Awiza", "Wiadomości", "Opisania", "Nowiny", często z dodaną nazwą miasta lub regionu. Ukazało się łącznie 2-3 tys. tytułów, w lwiej większości ich egzemplarze przepadły. Były to wydania monotematyczne i okazjonalne, nakłady z reguły nie przekraczały kilkuset egzemplarzy, drukowano je zarówno w kraju jak i za granicą, sprzedawano bezpośrednio w drukarniach, na jarmarkach, na sejmikach, odpustach, przez wędrownych kramarzy. Dlatego może mieć całkowitą rację Bronek pisząc o "Nowinach" z Gdańska.

Typowa prasa periodyczna natomiast zaczeła ukazywać się w Europie na początku XVII wieku, pierwsza bodaj w Holandii w 1605 roku. Opisany przez Bronka "Merkuriusz Polski" zaczął być wydawany w roku 1661, pełna nazwa brzmiała: "Merkuriusz Polski, dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej.". Początkowo wydawany w Krakowie (w okresie od stycznia do maja, łącznie 27 wydań - tygodnik), potem w Warszawie. Ogółem ukazało się 41 wydań tej gazety. Inicjatorem wydania był król Jan Kazimierz. Redaktorem naczelnym gazety Hieronim Pinocci, wydawcą Jan Aleksander Gorczyn. Nakład faktycznie niewielki, jak pisał Bronek, od 100 do 300 egzemplarzy i faktycznie ukazywał się też w obcej wersji językowej, po włosku (ale, że tylko 6-7 wydań to już nie wiedziałem).

Gazeta ta zawierała informacje o wydarzeniach w kraju i za granicą, relacje z wojen, wiadomości o sytuacji politycznej w Europie, artykuły agitujące na rzecz reform, ważne publikacje prawne i wiele ciekawostek. W lipcu 1661 roku zaprzestano wydawania gazety i aż do roku 1729 nie pojawiła się w RON prasa o charakterze periodycznym.

Dalej natomiast pojawiały się druki nieregularne, posługując się nazwami jak wcześniej. Pojawiają się też nowe tytuły, jak chociażby "Gazety z Warszawy". Powstają tzw. gazety seryjne, jednym z wydawców jest Jan Aleksander Priami. Są i inne, nie tylko regionalne, jak np. "Wiadomości Różne Cudzoziemskie", gazeta opisująca zdarzenia za granicą. Wreszcie w 1729 roku ks. Jan Naumański uzyskuje przywilej wydawniczy dla zakonu Pijarów i powstaje gazeta pt. "Kurier Polski", a także wspomniane przez Pancernego "Uprzywilejowane Wiadomości z Cudzych Krajów". Są to tygodniki wydawane w sporym na owe czasy nakładzie, bo ok. 1000 egzemplarzy. Pojawiają się też w Polsce czasopisma w językach obcych, francuskim i niemieckim. W 1736 roku przywilej wydawniczy na pisma w języku polskim (oraz włoskim i łacińskim) przejmują Jezuici za sprawą ks. Franciszeka Bohomolca, potem prasą zajmuje się ks. Stefan Łuskina wydając "Wiadomości Warszawskie".

W roku 1774 ukazuje się "Gazeta Warszawska" pod redakcją wspomnianego już ks. Łuskina (tytuł przetrwa 150 lat). Poruszane w gazecie tematy to przede wszystkim publicystyka polityczna Łuskiny, konserwatysty i klerykała (pozytywny stosunek do króla, Katarzyny II, zajadle zwalczanie idei i filozofów Oświecenia). W innym charakterze ukazuje się "Gazeta Narodowa i Obca" reprezentująca nurt odrodzeniowy, patriotyczny i reformatorski, jest konkurencją dla Łuskiny. Jej forma i treść wzorowane były na typowych gazetach europejskich. Również poruszano zagadnienia z zakresu publicystyki politycznej (nakłanianie do reform ustrojowych (konstytucja), sprawozdania z obrad Sejmu Wielkiego, 4 maja 1791 zamieszczono skrót Konstytucji, a w kolejnych numerach pełny tekst). Prócz tego typu prasy wydawano też w XVIII wieku pisma literackie, jak chociażby wspominany przez Funtę "Monitor" (lata 1765-1785), organ polskiego Oświecenia pod redakcją Ignacego Krasickiego i Franciszka Bohomolca. Pismo to inicjowało dyskusje na ważne tematy, odrzucało kulturę sarmacką, propagowało odnowę moralną i polityczną oraz reformy społeczne. Pancerny wymienił już słynne "Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" Naruszewicza, które ukazywały się w latach 1770 - 1777.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Dołożę jeszcze "Gazeta Narodowa Y Obca" podawała głównie informacje z zagranicy, ale nie brakowało informacji o reformach i upowszechniania idei 3-go maja. Miała 1000-1200 egzemplarzy nakładu. Informacje mieli dobre, bo redaktorstwo się szlajało po lokalnych salonach i miało niezłe kontakty. Na łamach pojawiały się listy do redakcji, głównie preparowane, które miały na celu nagłośnić idee redakcji, ale nie bezpośrednio pod jej szyldem.

W 1792 "GNYO" opublikowała tajne materiały, które Niemcewicz wykradł z łóżka jednej z hrabin (albo innej Potockiej), tyle że w międzyczasie interweniowały Ruskie (nie pierogi) i w 1792 gazeta przestała istnieć.

Jeszcze w tym samym roku powstała nowa gazeta "-Bartłomiej Dwornik-

notatki z wykładów Magisterskiego Zaocznego Studium Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Prócz tego typu prasy wydawano też w XVIII wieku pisma literackie, jak chociażby wspominany przez Funtę "Monitor" (lata 1765-1785), organ polskiego Oświecenia pod redakcją Ignacego Krasickiego i Franciszka Bohomolca. Pismo to inicjowało dyskusje na ważne tematy, odrzucało kulturę sarmacką, propagowało odnowę moralną i polityczną oraz reformy społeczne. Pancerny wymienił już słynne "Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" Naruszewicza, które ukazywały się w latach 1770 - 1777.

"Monitor" wzorowany był na angielskiej gazecie "Spectator". Gazeta ta składała się średnio z 8 stron. Dostępna była dla wszystkich warstw społecznych. "Monitor" zawierał felietony, eseje, reportaże, powiastki- czyli prozę.

"Zabawy Przyjemne i Pożyteczne" (Naruszewicz, Potocki, Wybicki, Skrzetuski) były pismem literackim- znaleźć można w tej gazecie było ody, sielanki, satyry, bajki, epigramaty. Jeśli mnie pamięć nie myli- odwoływano się w niej do poezji antycznej i francuskiej literatury klasycystycznej. Cytowano chyba mowy Cycerona.

Na pewno gazety w XVIII w. miały duży wpływ na rozwój sztuki literackiej, rozwój kultury i czasopiśmiennictwa rzecz jasna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)
Wreszcie w 1729 roku ks. Jan Naumański uzyskuje przywilej wydawniczy dla zakonu Pijarów i powstaje gazeta pt. "Kurier Polski", a także wspomniane przez Pancernego "Uprzywilejowane Wiadomości z Cudzych Krajów". Są to tygodniki wydawane w sporym na owe czasy nakładzie, bo ok. 1000 egzemplarzy. Pojawiają się też w Polsce czasopisma w językach obcych, francuskim i niemieckim. W 1736 roku przywilej wydawniczy na pisma w języku polskim (oraz włoskim i łacińskim) przejmują Jezuici za sprawą ks. Franciszka Bohomolca, potem prasą zajmuje się ks. Stefan Łuskina wydając "Wiadomości Warszawskie".
(...)


Tak celem uzupełnienia, to przywilej dla zakonu pijarów cum iure exclusivo obowiązywał na obszarze Korony, na Litwie przywilej wydawniczy przysługiwał jezuickiej Akademii Wileńskiej.
Na ile prawdziwą jest historia, że utrata przywileju przez pijarów związana była z niefortunna omyłką drukarza trudno wyrokować, raczej jednak chodziło o zakusy konkurencyjnych jezuitów.
Było nie było w 1736 r. przywilej im odebrano, a przyczyna miało być niefortunne przeniesienie liter (zagubiono sylabę "lo") w słowie "królowa", przy opisie porodu Marii Józefy, tak, że czytelnik widział w zasadzie słowo "krowa".
sad.gif
W 1757 r. August III podzielił przywilej wydawniczy pomiędzy oba zakony:
pijarzy - mogli wydawać gazety w językach: niemieckim i francuskim
jezuici - polskim, włoskim, łacińskim i innych
Stan rzeczy utrzymał się do kasaty jezuitów, kiedy to właśnie były jezuita, a wcześniej współredaktor "Wiadomości Warszawskich" ks. Stefan Łuskina, spowiednik króla Stanisława Leszczyńskiego w Luneville, matematyk i astronom, otrzymał przywilej wydawniczy na obszarze Korony, który utrzymał się do czasów Sejmu Czteroletniego.
Sam ksiądz pomimo swych mocno antyoświeceniowych poglądów cieszył się poparciem króla, a to za sprawą wręcz bałwochwalczego stosunku do carycy Katarzyny. Król nie dość, że sam opłacał dla wielu osób prenumeratę "Wiadomości Warszawskich" to również zaprzestał pobierać od redaktora należnej mu części w wysokości 7000 złp., a z czasem wyznaczył mu nawet pensję roczną - 4000 złp.



(...)
W roku 1774 ukazuje się "Gazeta Warszawska" pod redakcją wspomnianego już ks. Łuskina (tytuł przetrwa 150 lat).


Och, znacznie dłużej, 150-lecie przypadło na rok 1924, zaś sama gazeta utrzymała się do roku 1935.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Dalej natomiast pojawiały się druki nieregularne, posługując się nazwami jak wcześniej. Pojawiają się też nowe tytuły, jak chociażby "Gazety z Warszawy". Powstają tzw. gazety seryjne, jednym z wydawców jest Jan Aleksander Priami.

(...)

Tytułem objaśnienia pewnego błędu, otóż nie był to Jan Priami tylko Jerzy.

Działalność wydawniczą błędnie przypisał Janowi - Friese, a za nim błąd upowszechnił Estreicher.

Ojciec obu braci przybył z Lukki we Włoszech około 1631 roku.

Jerzy począł na dworze królewskim pełnić obowiązki sekretarza, zaś Jan - został dominikaninem i czynił posługę przy kościele św. Trójcy w Krakowie.

Jan wydawał zatem od 1696 r. "Wiadomości różne Cudzoziemskie z Krakowa" i "Awizy wszelakie za osobistym przywilejem króla I. Mci. drukowane w Krakowie", a od 1698 r. łaciński miesięcznik "Mercurius Polonicus".

A że chodzi o Jerzego wiadomym jest z przywileju z 22 kwietnia 1695 r., na drukowanie wiadomości, a wydanym przez króla Jana III (oblatowane 23 stycznia 1696 r.)

"Ioannes Tertius, Dei gratia rex Poloniae (...) Significamus praesentibus litteris nostris universis et singulis: Ita nos gratam iucundamque prosequi memoriam generosi olim Gherardi de Priami nobilis Lucensis et Cracoviensis, secretarii, serenissimis praedecessoribus nostris praestita obsequia, id eius filio generoso Georgio Alexandro de Priami nobili Lecensi et Cracoviensi, intimo secretario nostro actuali, nostram gratiam testari dignum arbitrerum. Hinc dum dictus generosus de Priami a multis annis nova exotica et dominiorum nostrorum in vernaculam linguam versa aulae nostrae et multis proceribus Regni nostri et magni ducatus Lithuaniae communicare soleat, non sine impensis ad typum eadem porrigendo, libenter faciendum esse duximus, ut illi plenam facultatem in eo ministerio daremus et concederemus, uti quidem praesentibus litteris nostris damus et concedimus tam ipsi quam illius legittimis successoribus (...)".

Pierwszą jak wtedy mówiono: gazetą anonosową, czyli z ogłoszeniami, był tygodnik wychodzący co środę "Warszawskie Ekstraordynaryjne Tygodniowe Wiadomości" wydawane w latach 1762-1763 i 1778-1779.

Ich wydawanie było zasługą księgarza i antykwariusza Michała Grolla.

Po układzie dwuszpaltowym, stałej numeracji działów - widać, że wzorował się na tego rodzaju gazetach niemieckich, podobnych do lipski "Leipziger Intelligenz-Blatt in Frag- und Anzeigen...".

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Opisany przez Bronka "Merkuriusz Polski" zaczął być wydawany w roku 1661, pełna nazwa brzmiała: "Merkuriusz Polski, dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający dla informacji pospolitej.". Początkowo wydawany w Krakowie (w okresie od stycznia do maja, łącznie 27 wydań - tygodnik), potem w Warszawie. Ogółem ukazało się 41 wydań tej gazety. Inicjatorem wydania był król Jan Kazimierz. Redaktorem naczelnym gazety Hieronim Pinocci, wydawcą Jan Aleksander Gorczyn. Nakład faktycznie niewielki, jak pisał Bronek, od 100 do 300 egzemplarzy i faktycznie ukazywał się też w obcej wersji językowej, po włosku (ale, że tylko 6-7 wydań to już nie wiedziałem).

(...)

Zawarte powyżej informacje równieæ wymagają pewnych sprostowań.

Pierwsza kwestia:

"Continuatione del Mercurio Polacco" nie było wersją językową polskojęzycznego "Merkuriusza...".

Było włoską odmianą pisma, na ogół gazeta ta liczyła cztery strony o wymiarach 13x18 cm, "włoski" produkt z Kamienicy Szoberowskiej wydawane były na innym (znacznie bielszym i lepszym) papierze.

Co najistotniejsze "Kontynuacje..." podają wyłącznie wieści z Polski, kiedy zaś "Merkuriusz..." zamieszczał na swych łamach głównie informacje z Europy, a wyjątkowo tylko z naszego kraju.

Kwestia druga:

trudno jednoznacznie stwierdzić, że Pinocci był redaktorem naczelnym zaś Gorczyn jedynie wydawcą.

Adam Przyboś wprost wyraził tę wątpliwość zadając pytanie:

"Bodaj najważniejszym problemem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, kto i jak spełniał rolę redaktora Merkuriusza. Wiemy z dotychczasowych prac, że redaktorami byli Hieronim Pinocci i Jan Aleksander Gorczyn, ale należy rozstrzygnąć, kiedy i w jakim zakresie każdy z nich".

/tegoż "Nie rozwiązane problemy prasy polskiej", "Małopolskie Studia Historyczne" V, 1962, z. 1-2, s.6/

I kilka innych głosów w tej materii:

R. Majewska-Grzegorczykowa:

"Pinocci nie dokonywał redakcji osobiście, alei przy Pomocy Polaków dobrze władających piórem. Jednym z nich i prawdopodobnie najważniejszym był J.A. Gorczyn, który obok redakcji zajmował się drukowaniem samego pisma"

/tejże: "Merkuriusz Polski z 1661 r. i początki periodycznego piśmiennictwa polskiego", "Przegląd Nauk Historycznych i Społecznych" VII, 1956, s. 44

Wedle A. Kersten to Pinocci był rzeczywistym redaktorem, zaś Gorczyc jedynie formalnym

/zobacz: "W sprawie badań nad początkami prasy polskiej", "Kwartalnik Historyczny" LXX, 1963, nr 1/

J. Adamczyk:

"Pinocci - to powiedzielibyśmy redaktor odpowiedzialny, a Gorczyn, wydawca i drukarz, choć role obydwu nie miały ścisłej granicy"

/tegoż: "Początki produkcji czasopiśmienniczej", "Prasoznawstwo" Zeszyty Naukowe UW, nr. 2, 1956, s. 79/

i jeszcze raz A. Przyboś:

"Zapewne od początku wydawnictwa Gorczyn spełniał ważną rolę w redakcji jako przypuszczalny drukarz i współredaktor..."

"zdaje się nie ulegać wątpliwości, że Gorczyn należał do składu redakcji już od początku czasopisma, być może jako wydawca czy adiustator, skoro Pinocci lepiej władał łaciną niż językiem polskim..."

/tegoż: "Merkuriusz Polski na tle epoki", "Zeszyty Prasoznawcze" 1961, z. 1-2, s. 13; tegoż: "Nierozwiązane problemy..." s.9/

Jak więc widać nikt nie stwierdza podziału ról w tonie kategorycznym i pewnym, raczej snuje się przypuszczenia i domysły. Gorczyn ma przypisane zatem różnorakie funkcje: redaktora technicznego, współredaktora, wydawcy, drukarza, adiustatora. Zauważmy, że te dywagacje dotyczą jedynie okresu wczesnego, zatem do momentu kiedy w stopce pojawiło się nazwisko Gorczyna, czyli do 30 marca 1661 r. (nr 21).

Co do okresu późniejszego badacze skłaniają się do uznania go za redaktora głównego, ale nie odpowiadając na pytanie czy jedynego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ot, taka anegdota...

jezuici, łakomie patrząc na przywilej pijarów niezwykle się ucieszyli, kiedy ci ostatni w swej relacji o urodzeniu córki królowej Marii Józefy Habsburżanki napisali ("Kurier Polski" z 1736 r.):

"krowa powiła potomka".

Ot, wypadła jedna sylaba, a wydźwięk był... jak widać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wypada dodać, że Jerzy Łojek przeprowadził kwerendę i nie znalazł takowej informacji w tej publikacji.

A co z czarną legendą dziennikarstwa, mowa o postaci:Stefana Łusikiny?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.