Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Dragonia

Rekomendowane odpowiedzi

Nasza, Polska dragonia była wykorzystywana prędzej jako lekka jazda strzelecka, niż dragonia typowa zachodnia, która koni używała tylko do przejazdu.

Niekoniecznie - właśnie na Ukrainie w czasie walk z Tatarami to oni właśnie siedzieli w polskich taborach i stanowili dużą część siły ogniowej. Do tego właśnie byli wykorzystywani. Chyba, że nie dało sie taboru zatoczyć, wtedy walczyli z miejsca, czasem może i konno, ale ich konie raczej do galopu, co dopiero szarzy, się nie nadawały. Dopiero w czasach Sobieskiego sytuacja się zmieniła.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Za faktem, że polska dragonia jednak była tak jak na Zachodzie formacją pieszą posadzoną na konie przemawia fakt, że często dochodziło do zamiany regimentu dragońskiego w regiment piechoty cudzoziemskiej (np. po walkach pod Chocimiem w 1673). Nielogiczne byłoby przeformowywanie jazdy w piechotę, nieprawdaż :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już parę razy pisałem Drodzy Koledzy, przede wszystkim i w założeniu była to piechota przemieszczająca się konno. To specyfika warunków w jakich przyszło walczyć i przypadek sprawiały, że dragoni walczyli czasem w szyku konnym. Skoro hetman Potocki jako naoczny świadek potwierdza walkę dragonów konno już w 1651 roku, to znaczy, że takie zdarzenie miało miejsce. Były to jednak tylko potyczki harcowników, więc nie użyto dragonii w bitwie w szyku konnym w sposób planowy. Przypuszczam też, że takich przypadków było więcej, ale były to tylko przypadki.

Mają więc całkowitą rację i Konstanthinos, i Kadrinazi powyżej, bez dwóch zdań. Użycie dragonii pod Wiedniem, kiedy po raz pierwszy wystąpiła konno w sposób nieprzypadkowy (przynajmniej ja nie znalazłem wcześniejszych opisów) też jest dość specyficzne, bo tylko jako wsparcie szarżującej husarii. Wydaje mi się to słuszną koncepcją Sobieskiego przy ataku w kierunku umocnień i obozu tureckiego, bo w każdej chwili dragonia mogła przejść w szyk pieszy i służyć wsparciem ogniowym. Tak mi się IMHO wydaje, że to był właśnie zamysł króla, swoją drogą bardzo nowatorski na tamte czasy. Rozumiem też zamiłowanie Sobieskiego do dragonii. RON była krajem rozległym, gdzie niezmiernie kluczową rolę odgrywało szybkie przemieszczanie się wojsk, a piechota niestety zbyt mobilna nie była, więc dragonia w sposób naturalny stawała się jedyną, skuteczną alternatywą.

Pozdrawiam.

P.s.: Bardzo się cieszę Kardinazi, że zawitałeś na nasze Forum :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Viseegardzie, rownież bardzo mi miło :wink: acz moj nick to Kadrinazi, a nie Kardinazi :wink:

Masz oczywiście rację z dragonią u Sobieskiego - już jako hetman miał do niej wielką słabość :D Idealnie nadawała się do wsparcia jazdy narodowej w walkach z Tatarami, stąd taki rozwoj tej formacji w okresie gdy pełnił funkcję hetmana a potem został krolem:

1673 r. - 7312 porcji, z tego w działanach wzięło udział 5 828 porcji

początek 1676 r. - 3889 porcji (sporą część regimentow z 1673 roku zmieniono na piesze)

II kwartał 1676 r. - 4 029 porcji

po redukcji w 1677 r - 1500 porcji

w wyprawie wiedeńskiej - 3 587 porcji

1685 r. - 3690 porcji

1686 r. - 3423 porcje

1690 r. - 3600 porcji

Jak widać za Sobieskiego dragonia miała się dobrze :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Najmocniej Cię Kadrinazi za literówkę przepraszam, nie gniewaj się, aczkolwiek parę linijek wyżej napisałem poprawnie. Tak BTW to ja jestem Vissegerd, nie Vissegard :wink:

Aby mój post coś wnosił pozwalam sobie na zamieszczenie paru wizerunków dragonów poniżej:

dragonronvj2.th.jpgdragoniikozakhu2.th.jpgdragon1634ck5.th.jpgdragon1660dd2.th.jpg

dragon16602hj0.th.jpgdragon1680xg2.th.jpgdragon16802ek3.th.jpgdragon16803cu9.th.jpg

dragon1683xu6.th.gifdragonron2nt2.th.jpgdragoncornetfn9.th.jpgdragonkoniecxviiwxf6.th.jpg

dragonoimyu2.th.jpgdragonangliafn0.th.jpg

Miłego oglądania :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Najmocniej Cię Kadrinazi za literówkę przepraszam, nie gniewaj się, aczkolwiek parę linijek wyżej napisałem poprawnie. Tak BTW to ja jestem Vissegerd, nie Vissegard ;)

Teraz to ja przepraszam cintryjskiego marszałka - sam walnąłem literowkę i się rzucam :mrgreen:

Rysunki pyszne, widać rożnicę w wyglądzie dragonii polskiej a zachodniej (drugi rysunek to dragonii szwedzccy, ostatni to strasznie na ECW wygląda...)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   

Vissegerd, fotki super.

A ja i tak Wam udowodnię, że były dwie dragonie, jedna typu zachodniego, zaciągana przez cudzoziemskich oficerów, łączona w duże regimenty, o której pisał Vissegerd, jak i dragonia "polskiego charakteru" przeważnie z formowana w chorągwie, na lepszych koniach i częściej używana jako jazda niż piechota.

Może nie jutro, ale za miesiąc, za rok, dwa...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pancerny - nie bardzo rozumiem, czemu upierasz się na ten podział? Przecież jeżeli sprawdzić komputy armii koronnej czy litewskiej w XVII wieku to wyraźnie widać że obok siebie egzystują regimenty, skwadrony i kompanie/kornety/chorągwie (jak zwał tak zwał) dragonii i zawsze w bitwach używane są jako piechota. Ot, żeby daleko nie szukać - w bitwie pod Kumejkami w 1637 roku wzięło udział 6 samodzielnych kompanii dragonow i wszystkie walczyły spieszone.

W prywatnych wojskach magnackich dragonia z reguły występowała jako chorągwie - czyli de facto kompanie - zapewne z racji przywiązania szlachty do polskich nazw :)

W okresie 1638-48 istniały nawet w armii koronnej maleńkie chorągwie liczące 25 dragonow (sic!) ktore były przydzielone jako swoista żandarmeria do każdego z 6 pułkow kozackich.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dragońska ciekawostka - dowodcą pierwszego regimentu dragonow w armii szwedzkiej (ale niespodzianka...), utworzonego na przełomie 1621 i 1622 roku w Inflantach był Francuz Wilhelm de la Barre. W sierpniu 1621 roku dowodził rotą rajtarii litewskiej, broniąca Rygi, po kapitulacji miasta de la Barre i część jego żołnierzy przeszła na stronę Szwedow. Jak widać specjalista czasu nie marnował ;) (w armii szwedzkiej dochrapał się zresztą stopnia generalskiego i gubernatorstwa Rygi).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Arctos   

mam takie pytanie gdzie mogę znaleść informacje na temat drAGONI W POLSCE OD ROKU 1648-1660 i ogółnie na świecie jak była wykorzystywana w w armiach

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mam takie pytanie gdzie mogę znaleść informacje na temat drAGONI W POLSCE OD ROKU 1648-1660 i ogólnie na świecie jak była wykorzystywana w w armiach

No właśnie znalazłeś, tutaj ;)

Poza tym pozostaje literatura tycząca dawnej wojskowości i Google. O wykorzystaniu na świecie to znajdziesz publikacje anglojęzyczne, wpisz w wyszukiwarkę "dragoon" albo "dragoons" i po sprawie. Jest tego sporo.

Szukaj też przez hasła "wojskowość staropolska", to pomoże przy znalezieniu o polskim użyciu dragonii. Podstawowe informacje na Wiki.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jestem akurat chwilowo odcięty od literatury tego okresu, ale jak tylko pojawią się na forum Pancerny, Kadrinazi i Tofik, to na pewno coś Ci podadzą.

Na początek może "Historia wojskowości" Mariana Kukiela, "Staropolska sztuka wojenna XVI-XVII wieku"

pod red. Mirosława Nagielskiego (http://www.odk.pl/staropolska-sztuka-wojen...wieku,1166.html - tu masz więcej pozycji).

Zajrzyj jeszcze może tutaj: http://wapedia.mobi/pl/Kategoria:Wojskowo%...%87_staropolska.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

J. Wimmer, Wojsko polskie w II poł. XVII wieku

Ja się tam na wojskowości polskiej II poł. XVII wieku nie znam, ale ta książka mi bardzo przypadła do gustu, o dragoni też pewnie trochę znajdziesz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.