Milionerzy

[Don Pedrosso]

Może paść 1-szy raz w historii polskich Milionerów główna wygrana. Szanse tą ma Paulina Kowalczyk, ma już 500,000 i zostało jej jeszcze 2 koła ratunkowe. Program skończył się tuż przed pytaniem o milion. Co o tym sądzicie? Czy wygra? Są głosy, że system pytań się popsuł lub, że wszystko zostało ukartowane, gdyż wielu uważa, że miała za łatwe pytania.

http://youtube.com/watch?v=2AOgwajnFlU&feature=related

http://youtube.com/watch?v=zW5T1QHfjKY

[Narya]

Przeglądam sobie portale, fora itp. Wszędzie ludzie piszą, że pytania miała bardzo łatwe, że aż "w przedszkolu" wszyscy by odpowiedzieli. Były niektóre pytania o kluczowe pieniądze horrendalnie trudne, choć większość była łatwa. A przy pytaniu za 500 000 zł to najnormalniej w świecie strzeliła (ma szczęście). Myślę, że internauci przesadzają i są zazdrośni, chociaż podkreślają to, że nie są i życzą Paulinie wygrania miliona. To jest chore. Chore, ale zachowanie internautów i wszystkich, którzy twierdzą, że pytania zostały ukartowane.

Pamiętam jak dużo wcześniej pewien mężczyzna walczył o milion i też miał podobny zestaw do zestawu Pauliny (na tym samym poziomie), ale odpadł na którymś z tych wyższych pytań , a które było banalnie proste.

Są zestawy pytań BARDZO trudne, łatwe, a czasami nawet bardzo łatwe. Oprócz wiedzy w takich teleturniejach, to trzeba też mieć szczęście i Paulina to szczęście ma. Jeśli wygra milion złotych, to uczciwie. Tak uważam. A wszystkie te złośliwe komentarze, że w milionerach oszukują, to dlatego, że wszyscy byli przyzwyczajeni, że nikt miliona nie wygrał i kiedy ktoś pierwszy raz ma szansę walczyć o ostatnie pytanie z dwoma kołami to zamiast się cieszyć to wypisują głupoty, że teleturniej został ustawiony. Żenada! Owszem, żenujące są właśnie takie komentarze internautów, że milionerzy zostali ukartowani. Każdy ma szansę wygrać milion złotych na równych zasadach. Potrzebne są tylko dwie rzeczy: szczęście i wiedza.

[Don Pedrosso]

A wszystkie te złośliwe komentarze, że w milionerach oszukują, to dlatego, że wszyscy byli przyzwyczajeni, że nikt miliona nie wygrał i kiedy ktoś pierwszy raz ma szansę walczyć o ostatnie pytanie z dwoma kołami to zamiast się cieszyć to wypisują głupoty, że teleturniej został ustawiony. Żenada! Owszem, żenujące są właśnie takie komentarze internautów, że milionerzy zostali ukartowani. Każdy ma szansę wygrać milion złotych na równych zasadach. Potrzebne są tylko dwie rzeczy: szczęście i wiedza.

Powiem szczerze, że osobiście na własnej skórze przekonałem się, że jeśli się wybijasz ponad innych to oni chcą Cię spowrotem ściągnąć do swego poziomu. Dlaczego? Nie potrafię tego wytłumaczyć i naprawdę dziwie się temu. Mam nadzieje, że Paulina wygra ten milion

[Narya]

Dlaczego inni chcą kogoś kto się wybił ściągnąć z powrotem do swojego poziomu? Choć ci "inni" temu zaprzeczają, to z powodu zazdrości z sukcesu.

[Pancerny]

Mam nadzieje, że Paulina wygra ten milion

Nie wygra,życzę jej by wygrała,ale nie wygra.Jeśli ktoś wygra milion to automatycznie spadnie oglądalność programu ,bo kogo będzie interesował kolejny wygrany milioner.Cała magia tego programu polega na tym ,że nikt w Polsce jeszcze nie wygrał.

[Albinos]

Tak prawdę mówiąc wcale bym się nie zdziwił, gdyby jutro okazało się, ze z okazji 1 kwietnia TVN postanowił wkręcić widzów. Jest to dla mnie całkiem możliwe.

Przekrętu jakiegoś co do ustawiania pytań aby dziewczyna wygrała itp. raczej bym tutaj nie upatrywał (chyba że to prima aprillis), a czy wygra? Mnie to prawdę mówiąc, za przeproszeniem, wisi i powiewa. I tak nic z tego nie będę miał, a fałszywa uprzejmość to nie dla mnie. Mojego życia to i tak nie zmieni i tak. Ot kolejna osoba będzie miała łatwiej dzięki niemałej kasie. Dla mnie naprawdę bez znaczenia. I tak nie oglądam, a ten odcinek obejrzałem tylko po to, aby sprawdzić jak to z tymi pytaniami wygląda (i trzeba przyznać, że naprawdę miała wyjątkowo łatwy zestaw).

[Narya]

Nie do końca, o ile mi wiadomo, w niemieckich Milionerach trafili się "szczęśliwi" zwycięzcy.

[Pancerny]

Może paść 1-szy raz w historii polskich Milionerów główna wygrana.

Mówiłem o polskie edycji programu.

i trzeba przyznać, że naprawdę miała wyjątkowo łatwy zestaw).

Ale trafi na najłatwiejsze pytanie z tematu ,w którym nie ma zielonego pojęcia i po marzeniach.

[Jarpen Zigrin]

1. Ta pani miała banalne pytania. Naprawdę! Nie zazdroszczę wiedzy prędzej kasy ; ) Sami przejrzyjcie pytania założę się, że na 90% odpowiecie bez problemu.

2. Ta pani miliona nie wygra, ale polegnie na pytaniu o odpowiedniku Artemidy jaka bogini ma taką samą broń jak ona.

--------

Niedawno jedna pani wygrała 250 000, ale ona to miała pytania, jej wiedzy zazdroszczę z tym pytaniami jakby poradziłaby sobie z Kaką może milion by był.

[Hauer]

Ta pani to chyba podstawiona w ramach promocji teleturnieju, dla podwyzszenia oglądalności. Takie rzeczy sie robi.

Wnioskuje to po pierwszym pytaniu jakie miała.

[Estera]

Dziś sie wszystko wyjaśniło... Miała 2 koła. Przecież miała jasną sytuacje. Zorro=szpada. Do Artemidy nie pasowało...Zero logiki. Bardzo dziwne.

[Pancerny]

I tak dalej szanse na zostanie pierwszym wygranym w polskiej edycji maja kolejni gracze.A reklama programu przez tydzień .Ciekawe czy wzrośnie teraz oglądalność programu.

[Jarpen Zigrin]

Tak w Grecji używali szpad... ehh... ona miała takie łatwe pytania i jeszcze "wolę 500 000 niż 1 milion"... przecież na pewno wolałaby 1 milion szkoda, że niezaryzykowała, bo pytanie dało radę spokojnie odp. zwłaszcza, że wiedziała.

[Don Pedrosso]

I jeszcze najpierw wzięła pytanie do publiczności a dopiero potem 50:50...

[Jarpen Zigrin]

I jeszcze najpierw wzięła pytanie do publiczności a dopiero potem 50:50...

Racja to też był "genialne".