Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   
Zaczynał marnie, jako niechciany imigrant, skończył jako Cesarz kraju, który który podbił jego ojczyznę.

Skończył jako wygnaniec na Wyspie św. Heleny.

Jako 1szy przeciwstawił się systemowi, który od wieków rządził światem.

Może się sprzeciwił, choć to sporne, ale faktem pozostaje, że przed nim zrobiła to rewolucja francuska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
0n sam to robi, zza grobu:

Jego własne słowa jako dowód jego wielkości? To dosyć oryginalne podejście... ale co tam, JESTEM GENIUSZEM. Ciekawe czy też moje powyższe słowa zostaną potraktowane jako dowód mej wielkości. :huh:

Jako 1szy przeciwstawił się systemowi

Sprzeciwił się monarchii przywracając monarchię? Dosyć oryginalny sposób sprzeciwu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jego własne słowa jako dowód jego wielkości? To dosyć oryginalne podejście... ale co tam, JESTEM GENIUSZEM. Ciekawe czy też moje powyższe słowa zostaną potraktowane jako dowód mej wielkości. :huh:

W tym wypadku, tak. Sam odpowiedział na ewentualne ataki, że tu i tam popełnił błąd, że to i owo mogło być lepiej zrobione. Tak, nie był nieomylny, ale jego sukcesy były niezwykłe, i tego nikt mu nie odbierze.

Sprzeciwił się monarchii przywracając monarchię? Dosyć oryginalny sposób sprzeciwu.

Nie rozumiesz. Koronował się, by dodać wisienkę na torcie, pokazać że nie trzeba być z rodziny królewskiej by zostać władcą, że on jest rewolucją, ze nastała równość, koniec systemu przysług krewniaków itd. koniec z dominacją kościoła. Konfiskował bogactwa kleru, zawstydził papieża samemu nakładając sobie koronę. Pokazał snobom w koronach że oto on, zwykły człowiek, jest lepszy od nich, choć nie szlachcic, i sam sobie zdobył i nałożył koronę.

Fakt, realizował pomysły rewolucji, ale wraz z postępowaniem jego kariery, to 0n stał się rewolucją, a rewolucja stała się nim;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W tym wypadku, tak. Sam odpowiedział na ewentualne ataki, że tu i tam popełnił błąd,

Tylko kretyn nie popełnia błędów, przynajmniej we własnym mniemaniu, Napoleon kretynem nie był. Nie jest to natomiast dowód jego wielkości.

Nie rozumiesz.

Ja nie zrozumiałem? Przecież jestem geniuszem, w końcu sam to napisałem, rozumiem więc to wszystko doskonale. :P:huh:

pokazać że nie trzeba być z rodziny królewskiej by zostać władcą,

Sobieski nie był z królewskiego rodu, Wiśniowiecki nie był z królewskiego rodu, Leszczyński nie był z królewskiego rodu, Poniatowski nie był z królewskiego rodu, to tak z naszego podwórka. Jakoś inni nieco wcześniej to udowodnili żadna w tym zasługa Bonapartego.

koniec systemu przysług krewniaków

Koniec systemu przysług krewniaków... pod warunkiem że krewniakami obsadzimy (rodzina Napoleona) najważniejsze urzędy i trony. Dosyć oryginalne podejście do tego końca i równości.

koniec z dominacją kościoła. Konfiskował bogactwa kleru

Rozpoczęła to rewolucja.

choć nie szlachcic

Nie był szlachcicem? A to coś nowego.

Dalej już mi się nie chce. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tylko kretyn nie popełnia błędów, przynajmniej we własnym mniemaniu, Napoleon kretynem nie był. Nie jest to natomiast dowód jego wielkości.

Tak, ale, chodzi o to, ze gdy ktoś jest zwycięzcą to aby się czeka na to aż popełni błąd, nie patrząc że samemu by się nawet 1/10 sukcesów nie osiągnęło. Swoista odpowiedź N, jak już wspominałem

Ja nie zrozumiałem? Przecież jestem geniuszem, w końcu sam to napisałem, rozumiem więc to wszystko doskonale. :D:)

A widzisz, nawet Tobie się zdarzyło :D

Sobieski nie był z królewskiego rodu, Wiśniowiecki nie był z królewskiego rodu, Leszczyński nie był z królewskiego rodu, Poniatowski nie był z królewskiego rodu, to tak z naszego podwórka. Jakoś inni nieco wcześniej to udowodnili żadna w tym zasługa Bonapartego.

Ehh... ale wszyscy byli dzianymi magnatami, mieli na własność zamki, a Bonaparte, mimo iż miał ojca walczącego o wpływy na Wersalu nie był głównym graczem w Paryżu, aż nie został Brygadierem. 0jciec mu załatwił szkołę wojskową w Brienne, nie walczył, nie ryzykował za niego.

Koniec systemu przysług krewniaków... pod warunkiem że krewniakami obsadzimy (rodzina Napoleona) najważniejsze urzędy i trony. Dosyć oryginalne podejście do tego końca i równości.

Musiał jakoś zabezpieczyć swój urząd, nie po to walczył i ryzykował żeby go biurokraci odcięli, musiał mieć stabilną administrację. Komu mógł bardziej ufać w niepewnym początku, niż rodzinie. Swych generałów "zrobił z błota".

Rozpoczęła to rewolucja.

A wcześniej Rzymianie okradali żydów i chrześcijan, itd. Ale on to zrobił poza Francją, na terenach które zdobywał, a Rewolucja, przed nim, działała na terenie Francji.

Nie był szlachcicem? A to coś nowego.

Po tym jak ich wywalili z Korsyki, wszystko zależało od niego, a miał liczną rodzinę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gdy ktoś jest zwycięzcą to aby się czeka na to aż popełni błąd,

I to, że ponoć wszyscy czekali na jego błąd ma być dowodem jego wielkości? Trochę marnie.

ale wszyscy byli dzianymi magnatami

Akurat Wiśniowieckiemu bogactwa zarzucić nie można, żył na łasce innych sam nic nie posiadając.

Musiał jakoś zabezpieczyć swój urząd

Czyli przyznajesz, że obsadzał krewnymi trony ale według Ciebie jest to dowód na „koniec systemu przysług krewniaków”, dosyć ciekawa koncepcja.

Ale on to zrobił poza Francją, na terenach które zdobywał, a Rewolucja, przed nim, działała na terenie Francji.

Szkoda żeby francuska rewolucja konfiskowała majątki kościoła w np. Hiszpanii. Jeśli to jest zarzut wobec rewolucji a ukłon w stronę Napoleona to jest to „nieco” nietrafione.

Po tym jak ich wywalili z Korsyki

A co to ma do jego szlachectwa? Nie stracił go po wyjeździe z Korsyki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Według mnie on był jak Hitler. Też chciał podbić cały świat.

No i na wschodzie szukał Lebensraum, zamierzał spalić wszystkich Żydów, Polaków, Cyganów i takich tam innych, jego tajna policja katowała każdego aresztowanego, no i oczywiście Hitler był genialnym wodzem... :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
...

Rozumiem, że żeby porównanie dwóch postaci miało sens to ich życiorysy, idee, zapatrywania, postępowanie i jeszcze parę elementów musi pokrywać się ze sobą w 100%.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Porównywanie nie jest równe twierdzeniu "był jak". Porównywanie to co najwyżej twierdzenie "był podobny do". Na tej pierwszej zasadzie mógłbym powiedzieć, że jesteś taki sam jak Hitler, bo nie nosisz cerowanych skarpetek. Na tej drugiej zasadzie mógłbym powiedzieć, że jesteś podobny, a jeszcze lepiej, że masz cechy wspólne razem z Hitlerem, bo nie nosisz cerowanych skarpetek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

... Chodzi mi że jak Napoleon chciał podbić świat no może nie cały to też Hitler miał takie zamiary...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Wielu chciało panować nad światem, w tym Aleksander Wielki, Juliusz Cezar itd. uważasz, że są tacy jak Hitler? Nie wspominam o tych, których historia imienia nie zna :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Porównywanie nie jest równe twierdzeniu "był jak".

A ty Tofiku jak zwykle czepliwy jesteś.

Owszem można napisać „był jak” z wyraźnym zaznaczeniem konkretu, w tym przypadku „chciał podbić świat” tak samo możesz napisać, że jestem jak Hitler pod warunkiem wyraźnego zaznaczenia tej cechy wspólnej, w tym przypadku „nie chodzisz w cerowanych skarpetkach”.

W tym jednym przypadku „był jak”, li i jedynie.

Możesz to też odwrócić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
A ty Tofiku jak zwykle czepliwy jesteś.

Ja się do Twojego twierdzenia nie przyczepiłem.

Jasne, możemy rozważać czy poprawniej i właściwej używać "był jak" czy "był podobny do", ale chyba porównanie kogokolwiek (prócz takich jak Stalin, Amin, Bokassa, Pol Pot, Mao itd.) do A. Hitlera jest co najmniej niedorzeczne i wręcz krzywdzące. Napek miał ambicje, to znaczy, że od razu Hitler :) Tym bardziej niedorzeczne, że Hitler może cesarzowi co najwyżej podeszwy czyścić i to własnym językiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek tutaj nie poruszany w ocenie Napoleona, jest jego stosunek do inteligencji. O ile przed objęciem władzy sprzyjał i obracał się w kręgach intelektualistów, to później o "ideologach" miał jak najgorsze zdanie. Być może dlatego, że nie potrafił zdobyć ich uznania. Źle się czuł w atmosferze swobodnej dyskusji i bardzo źle znosił jakąkolwiek krytykę? Konflikt z "ideologami" znacznie go różni od pozostałych oświeconych władców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.