Drużyna książęca

[Pancerny]

Czyli wszystko co Wam wiadomo o Drużynie książęcej.

Ibn Jakub pisze, "że każdy wojownik Mieszka był wart 10 innych"

Drużyna składała się z oddziałów pieszych i jazdy. Piechota podzielona była na oddziały:

- piechota strzelcza - wyposażona w ciężkie łuki.

- tarczownicy - wyposażonych w tarcze, włócznie i miecze.

Jazda dzieliła się na:

- jazda ciężkozbrojna - żołnierz konny wyposażony w miecz, topór, łuk, tarczę, hełm i pancerz

- jazda lekkozbrojna - żołnierz wyposażony jak żołnierz ciężkozbrojny z pominięciem pancerza.

[Gnome]

A jam pytanie, jak to było z tymi Wikingami w Drużynie?, faktycznie byli na żołdzie Mieszka i Bolesława I?,

[Pancerny]

Udowodniono obecność w okolicach Poznania i na Ostrowie Lednickim Vikingów.Chyba odkryto jakiś cmentarz w Wielkopolsce.Na pewno kontakty musieli mieć (ślub córki Mieszka z którymś królem normandzkim),należy zwrócić na dużą aktywność Normanów na mapie Europy.Dokument ''Dagome iudex'' i teorie o normandzkim pochodzeniu Mieszka...,może nie w gwardii przybocznej,ale jako najemnicy ,na pewno byli.Ale również dobrze mógł to być oddział przysłany Mieszkowi przez zięcia do pomocy.

[GodEatGod]

Wikingowie? A nie czasem Goci? Słyszałam, że brali oni udział w wyprawach.

[Pancerny]

A nie czasem Goci? Słyszałam, że brali oni udział w wyprawach.

Nic nie słyszałem o Gotach w szeregach drużyn i jeżeli mnie pamięć nie myli,to Goci byli już wtedy podzieleni na Ostrogotów i Wizygotów i trochę się ad naszych ziem oddalili.

Gall Anonim pisze:''Łącznie miała się składać z 13 000 tarczowników i 3900 pancernych,"

Mnie zastanawia czy nazwa drużyna książęca odnosi sie do wszystkich jednostek czy tylko do drużyny przebywającej stale przy boku władcy tak jakby gwardii przybocznej?

[Tofik]

Istotnie Gall tak pisze, ale czy też nie pisze, że ma ich z Poznania, Gniezna, Władysławia (Włocławka) i Giecza? O gwardii przybocznej można mówić chyba tylko w przypadku oddziałów z Gniezna.

[Pancerny]

Bo utrzymać 17 tysięcy wojska w takiej formie jak opisują kronikarze czyli ich całkowite uzbrojenie i utrzymanie oraz różnego rodzaju nagrody to wysiłek olbrzymi dla skarbu.

[Tofik]

Tak i ciekawe skąd takie liczby wziął Gall. Możliwe, że wzięły się z Pasji św. Wojciecha, ale nic pewnego. Wyliczenia Ibrahima ibn Jakuba są podobne (3000), ale po pierwsze odnoszą się do czasów Mieszka I, po drugie mówią tylko o liczbie pancernych (a tych wg Galla miało być 3900).

- tarczownicy - wyposażonych w tarcze, włócznie i miecze.

Plezia napisał o nich: była to konnica lekka, której głóną bronią odporną była tarcza.

O Pancernych Plezia napisał: byli to w średniowieczu wojownicy konni, okryci kolczugą, tj. zbroją z ogniwek metalowych (nie z blach); nazywamy ich pancernymi wedle analogicznej jazdy naszej z XVII w., która (w odróżnieniu od husarii) też nie nosiła pancerzy z blach.

[Pancerny]

Moim zdaniem taki był podział wojsk:

Do 500 ludzi którzy byli zaopatrywani przez księcia w cały moderunek tj.pancerz-kolczugę i miecz,konia.Znając cenę miecza i kolczugi ,a była ona niesamowicie droga.Płacić im żołd,i dogadzać im we wszystkim, i tych wojów uważałbym za gwardię przyboczną księcia.To musieli być ludzie oddani swojemu panu na śmierć i życie.

Następni już bez pancerzy to mogły być odziały okresowo powoływane do pełnienia służby wartowniczej,ochronnej czy gotowej do wyprawy wojennej,część mogła być sowiciej opłacana i stać na załogach stałych w miastach.

Natomiast co do pieszych wojów to raczej bym był za tym że to suma wojów danego miasta gotowa do jego obrony,lub na rozkaz księcia ,wyruszenia na wyprawę wojenną.

[Tofik]

Chciałbym jeszcze ustosunkować się do tego:

Bo utrzymać 17 tysięcy wojska w takiej formie jak opisują kronikarze czyli ich całkowite uzbrojenie i utrzymanie oraz różnego rodzaju nagrody to wysiłek olbrzymi dla skarbu.

A Gall napisał: [Co do rycerstwa] z innych miast i zamków, [to] wyliczać [je] byłby to dla nas długi i nieskończony trud, a dla was może uciążliwym byłoby tego słuchać. Lecz by wam oszczędzić żmudnego wyliczania, podam wam bez liczby ilość tego mnóstwa: więcej mianowicie miał król Bolesław pancernych, niż cała Polska ma za naszych czasów tarczowników; za czasów Bolesława tyle prawie było w Polsce rycerzy, ile za naszych czasów znajduje się ludzi wszelakiego stanu. Czyli tłumacząc poglądy Galla po dzisiejszemu :

1. Liczba prawie 17 tys. żołnierzy to nie wszystko co władztwo piastowskie wtedy miało. To tylko liczba z zaledwie czterech (!) grodów, można więc wywnioskować, że liczba wojów wynosiła grubo ponad 20 000.

2. Liczba tarczowników w czasie panowania Bolesława Krzywoustego nie przekraczała 3900.

3. W czasie panowania Bolesława Chrobrego było więcej rycerzy niż ludzi zdolnych do noszenia broni (tak wytłumaczono niedawno wyrażenie "ludzi wszelakiego stanu" i zdaje się, że jest to prawdziwe wytłumaczenie) w czasie panowania Krzywoustego.

Na razie nie zajmujmy się tym, jak to było w czasie panowania Bolesława III, zajmijmy się lepiej tym, czy Polska była na początku XI wieku utrzymać ponad 20 tys. (30 tys.?) wojów.

[Pancerny]

czy Polska była na początku XI wieku utrzymać ponad 20 tys. (30 tys.?) wojów.

To teraz trzeba się zająć sposobami finansowania wojska,ale j jestem za tym,że państwo mogło sfinansować koło 5000 wojów różnego rodzaju.Część jako drużyna,część załogi stałe w miastach.Przypuszczam ,że reszta służyła na zasadzie pospolitego ruszenia i nie wiem czy pobierała za te służbę jakiś żołd. W bitwie pod Cedynią Mieszko miał około 4000 Wojska.Nie było możliwością utrzymać 30 tysięczną armię.

Liczba tarczowników w czasie panowania Bolesława Krzywoustego nie przekraczała 3900.

Za Bolesława Krzywoustego nie było już drużyny.Było już rycerstwo które za nadania ziemskie mieli obowiązek zbrojnie stawiać sie na żądanie władcy.

[Tofik]

Za Bolesława Krzywoustego nie było już drużyny.Było już rycerstwo które za nadania ziemskie mieli obowiązek zbrojnie stawiać sie na żądanie władcy.

Tak, ale tutaj nie chodzi o drużynę, a raczej ogół wojska w tamtym czasie (czyli to rycerstwo).

W bitwie pod Cedynią Mieszko miał około 4000 Wojska.

Choć to pewnie nie wszystko co miał, ale trudno uwierzyć w to, że byłby to tylko mały ułamek polskich sił

[Pancerny]

Choć to pewnie nie wszystko co miał, ale trudno uwierzyć w to, że byłby to tylko mały ułamek polskich sił

Szukałem innych zestawień ilości wojska biorących udział w bitwach,ale znalazłem tylko notkę o bitwie Mieszka I z Wichmanem i Wolinianami i tam jest podane ,że Mieszko miał więcej niż "100 konych."Czyli to żadne wojsko.

[Tofik]

Czy to nie stąd ?

100 konnych to już liczba zbyt mała, jak na całe wojsko

[Pancerny]

Czy to nie stąd ?

Tak,przejąłem Twoje metody poszukiwań.

100 konnych to zaledwie poczet, a nie armia?