Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mch90

Niemieckie zbrodnie wojenne na Zachodzie

Rekomendowane odpowiedzi

mch90   

Jak w temacie- jestem ciekaw, jakie znacie przypadki niemieckich zbrodni wojennych popełnionych na Zachodnim TDW na jeńcach wojennych bądź cywilach.

Warto na sam początek zaznaczyć bardzo ostrą i zbrodniczą działalność Niemców wobec belgijskiej ludności cywilnej, którzy to Niemcy w wyniku doświadczeń wojny francusko-pruskiej podejrzewali, że akty oporu lub działania partyzanckie są sankcjonowane i koordynowane przez rząd belgijski. Dlatego też po wejściu na terytorium Belgii Niemcy wprowadzili drakońskie prawo z bardzo surowymi karami. Kara śmierci była stosowana za najdrobniejsze nawet przewinienie które można by przyporządkować pod rubrykę "działalność sabotażowa" (tj. np. strzelanie zza węgła do niemieckich żołnierzy, ukrywanie broni, podchodzenie do samolotów). Na wsiach obowiązywała odpowiedzialność zbiorowa. Barbara Tuchman pisze, że "Zazwyczaj gromadzono mieszkańców na głównym placu miasta, ustawiając kobiety po jednej, a mężczyzn po drugiej stronie. Wybierano co dziesiątego, co drugiego lub też wszystkich z jednej strony, w zależności od kaprysu oficera; prowadzono ich na pobliskie pole lub pusty plac za stacją kolejową i tam rozstrzeliwano". (Za: "Ulubiony dowódca Hitlera" Steven Newton, str. 20) Jeśli do przewinienia doszło pomiędzy dwoma wsiami, na egzekucję spędzano mieszkańców z obu miejscowości. A egzekucje zaczęły się już 24 godziny po przekroczeniu granicy belgijskiej przez Niemców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Krążył mit, że Niemcy podpalali szpitale, mordowali pielęgniarki i lekarzy oraz zabijali bagnetami dzieci. Czy ktoś mógłby się do tego ustosunkować?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Sądzę, że był to raczej mit na potrzeby propagandowe. Jakoś trzeba było przyciągnąć ochotników do walki z Niemcami czy uzasadnić decyzję o przystąpieniu do wojny. Nie znaczy to jednak, że pewne rzeczy się nie działy.

Wszystko sprowadza się do tzw. franc tireurów - bodaj znaczy to "wolny strzelec". Otóż w czasie wojny 1870-71 francuscy cywile niejednokrotnie z zasadzek mieli strzelać do żołnierzy niemieckich - np. generał von Einem o tym wspominał. No i liczono, że w 1914 r. będzie tak samo. Podobno - kolega historyk z WB mi opowiadał, że ostatnio wyszła praca, która miała udowodnić, że franc tireurów nie było w Belgii, że były to jakieś jednostki terytorialne w mundurach przypominających stroje cywilne (bodaj meloniki) i Niemcy myśleli, że walą do nich cywile.

No, a skoro mieli do nich strzelać cywile, to prowadzono egzekucje itp., żeby się z tym uporać. Kwestia ta była analizowana w okresie międzywojennym, kiedy to Niemcy usiłowali udowodnić istnienie tych franc tireurów (czyli w spolszczonej wersji bodaj franktierów). Jak było naprawdę, to nie jestem niestety w stanie powiedzieć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Belgijscy Franc tireurs - to był najprawdopodobniej wymysł niemieckiej propagandy mający usprawiedliwić zbrodnie niemieckie w Belgii. Rozstrzeliwania miały raczej inne podłoże - Niemcy byli wściekli iż armia belgijska w ogóle stawia opór, co przyczyna się do opóźnień w harmonogramie marszu na Paryż. Są liczne dowody zbrodni niemieckich w Belgii - Vise, Dinant, Aarschoot, Leouvain, ale brak dowodów na to iż cywile strzelali do żołnierzy. Chyba że właśnie za cywilów brano członków Garde Civique - gwardii narodowej albo belgijskich karabinierów którzy nosili okazałe cylindry.

Ale każdy kij ma dwa końce. Faktem jest również iż propaganda aliancka zbrodnie niemieckie wyolbrzymiała. Ogólna liczba zabitych w skutek represji cywilów wyniosła kilka tysięcy (plus dobra materialne i kulturowe - takie jak spalona bezcenna biblioteka w Leouvain). Nie były to z pewnością, żadne masowe rzezie. Niektóre miały podłoże rabunkowe, niektóre wynikały z paniki. Większość, o ile mnie pamięć nie myli, dokonywana była przez żołnierzy landwehry - a więc formacji pomocniczych.

Natomiast represje te były o tyle dotkliwe iż Belgia była do sierpnia 1914 r. neutralna, a Niemcy byli gwarantami jej neutralności - co więcej przed wojna ludność Belgii (szczególnie Flamandowie, ale nie tylko) sympatyzowali z Niemcami bardziej niż np. z Francją. Należy też zaznaczyć, iż brutalne postępowanie okupanta przynioslo skutek odwrotny od zamierzonego - nie tylko nie złamało woli oporu Belgów, ale wręcz przeciwnie - przyczyniło się do jego wzrostu.

I powtórzę jeszcze raz to, co pisałem już w innym miejscu, szczególnie w świetle kwestii odpowiedzialności za wybuch PWS - dla Belgów Niemcy byli w latach 1914-18 takimi samymi najeźdźcami i okupantami (zachowując oczywiście skalę) jak dla Polski III Rzesza w latach 39-45.

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
I powtórzę jeszcze raz to, co pisałem już w innym miejscu, szczególnie w świetle kwestii odpowiedzialności za wybuch PWS - dla Belgów Niemcy byli w latach 1914-18 takimi samymi najeźdźcami i okupantami (zachowując oczywiście skalę) jak dla Polski III Rzesza w latach 39-45.

To jest jak najbardziej trafne porównanie. Nawet przecież zrobiono tam generalne gubernatorstwo :P

Brak dowodów użycia broni przez cywilów jak mniemam dotyczy sierpnia 1914 r.? Wydaje mi się, że w całym zamieszaniu pierwszych dni wojny i oporu belgijskiego mogło się Niemcom pomieszać. Z drugiej jednak strony franktirerzy nie zostawiali po sobie raczej pisemnych rozkazów czy czegoś takiego.

Czy nie było tak, że po pierwszych zbrodniach niemieckich narodził się zbrojny opór? Bo jeżeli wszędzie mówiono o uzbrojonych cywilach, to ludzie chętnie "przyłączali" się do tego ruchu. Czyli Niemcy mogli siłą swojej propagandy go "stworzyć"...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do mitu mordowania pielęgniarek to pewnie chodzi o Edith Cavell która była pielęgniarką, ale została rozstrzelana za udzielanie pomocy zbiegłym jeńcom. A poz tym to chyba wszystkie armie dopuszczały się różnych ekscesów - nasza rodzima błogosławiona Karolina Kózka z nieodległej ode mnie Zawady zginęła z ręki ruskiego żołdaka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Najnowszą pracą poświęconą problemowi zbrodni niemieckich w Belgii jest obszerna (800-s.) książka J. Jukesa Rehearsals: the German Army in Belgium: August 1914. Autor tej publikacji szczegółowo analizuje wszystkie przypadki masakr cywilów w 1914 r. w Belgii, przedstawia sposoby zaprzeczania lub usprawiedliwiania zajść przez niemiecka propagandę i sugeruje, iż wyjaśnienie postępowania armii niemieckiej w Belgii samą tylko „paranoją franc-tireurs”, jest niewystarczające a przyczyn polityki terroru szukać należy głębiej - w niemieckim Kultur.

Są liczne i niepodważalne dowody zbrodni niemieckich, ale nie było i nie ma żadnych dowodów na istnienie belgijskich "wolnych strzelców".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.