Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
wloczykij

Wincenty z Szamotuł

Recommended Posts

Hmm, nie znalazłam na forum tematu w którym można by było zadać pytanie i uzyskać na nie odpowiedź (jeżeli jest to przepraszam, nie wynika to z mojego lenistwa lecz z braku czasu w chwili obecnej) więc takowy założyłam.

Czy ktoś mógłby mi przybliżyć postać Wincentego z Szamotuł? Pamiętam że kiedyś na lekcji historii mi się to nazwisko obiło o uszy... no ale cóż, co tu dużo mówić, swego czasu nie robiłam zbyt dokładnych notatek, a teraz przygotowuje się do matury i jak się okazuje ów Wincenty ma być mi znany. W Vademecuum znalazłam jedynie wzmiankę o jego zdradzie. U Topolskiego ani słowa :shock: W Encykopedii PWN również... A w internecie jedynie pobieżne informacje. Jeżeli ktoś coś wie o tej postaci i jej związku z atakiem krzyżackim w 1231 to byłabym wdzięczna za podzielenie się ze mną wiedzą.

No cóż, przeniósłbym ten temat do KPO, ale postąpię rozważnie i zostawię go u siebie :P - zapraszam do dyskusji na temat Wincentego. Przenoszę temat do subforum o ostatnich Piastach.

Tofik

Share this post


Link to post
Share on other sites

U samej góry jest wielki napis: KANCELARIA PRAW OBYWATELSKICH (POMOCOWY) nie wiem jak nie znalazłaś...

Co do Wincentego był bodajże starostą, namiestnikiem Wielkopolski i Kujaw. Do tego zdrajca i donosiciel. Doniósł do Krzyżaków, że w Pyzdrach przebywa Kazimierz, który z życiem ledwo uszedł z zamku.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tofik   

Marne to usprawiedliwienie, ale zapewne, gdyby nie to że Łokietek zdjął Wincentego z urzędu starosty (a jego miejsce zajął Kazimierz) to pewnie do żadnej zdrady by nie doszło.

Swoje winy jednak dawny starosta moim zdaniem odkupił - gdy Krzyżacy oblegali Kalisz, on sprowadził siły, które ciągle nękały wojska zakonu, co na pewno przyczyniło się do ostatecznego wycofania się spod Kalisza i posuwali się dalej w celu zdobycia Brześcia Kujawskiego. Ciągle deptał im po piętach Wincenty ze swoim wojskiem, pragnąc zniszczyć zarzut niewierności, szpiegował bardzo przebiegle Krzyżaków. Dalej, król połączył się z dawnym urzędnikiem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pancerny   

"Łokietek przebaczył mu zdradę,ale nie rycerstwo ,które rozniosło go na mieczach"-"Polska Piastów"

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tofik   
"Łokietek przebaczył mu zdradę,ale nie rycerstwo ,które rozniosło go na mieczach"-"Polska Piastów"

Rycerstwo... ale krzyżackie :) Jasienica się po raz kolejny myli. 24 czerwca 1332 r. Wincenty zginął w boju z zakonem.

Zresztą, cała ta teoria z jego zdradą może być nieprawdziwa, w zdradę dawnego starosty powątpiewa już Rocznik małopolski jak i H. Latoś, IMHO teoria, że zdrada Wincentego jest nieprawdą, może nie być nieprawdą :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tofik   
"Łokietek przebaczył mu zdradę,ale nie rycerstwo ,które rozniosło go na mieczach"-"Polska Piastów"

Rycerstwo... ale krzyżackie laugh.gif Jasienica się po raz kolejny myli. 24 czerwca 1332 r. Wincenty zginął w boju z zakonem.

Z kolei Długosz pisze o tym, że zamordowali go ci, którzy przez niego "cierpieli niedostatek".

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tofik   

Wiadomo, że 18 sierpnia 1331 r. Wincenty w pewnym piśmie proponował Brandenburczykom pomoc przeciwko Łokietkowi. Brak szerszych informacji pozwala wysunąć co najmniej dwa przypuszczenia, różniące się od siebie:

1) Wincenty z Szamotuł świadomie i całkowicie spiskował z wrogiem Korony, ale ostatecznie porzucił pomysł przystania do Brandenburgii, gdyż ta nie okazywała chęci do walki z Łokietkiem

2) Może Wincenty działał w porozumieniu z Łokietkiem. Tylko co chciał przez to osiągnąć? Walki polsko-brandenburskie ustały najpóźniej w 1329 r. Władysław nie miał żadnego interesu we wzniecaniu nowego konfliktu. Do tego dalsza działalność Wincentego zmusza raczej do odrzucenia wariantu 2) i przyjęcia 1).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tofik   

Wincenty był najważniejszym pełnomocnikiem króla Władysława w czasie pertraktacji z Brandenburgią w sprawie zawarcia rozejmu (1329 r.). W dokumencie królewskim z 29 października 1329 r. Wincenty z Szamotuł jest wspomniany kilkakrotnie, z wyraźnym naciskiem na to, że ze strony polskiej to właśnie on najbardziej przyczynił się do uregulowania stosunków.

Edmund Długopolski cytuje dokument Wincentego wystawiony z datą 18 sierpnia 1331 r. wspomniany przeze mnie wyżej, zaznaczając, że tekst ten znamy jedynie z XVII-wiecznej kopii. Najistotniejsze fragmenty aktu: "[...] my Wincenty rycerz, wojewoda poznański, wraz z braćmi naszymi panem Dobrogostem rycerzem i Tomisławem domownikiem obiecujemy pod przysięgą dostojnemu księciu Ludwikowi, margrabiemu brandenburskiemu i jego starostom, [...] i całej Marchii, mieszczanom i wasalom niewzruszenie i bez wszelakiego podstępu stanąć na straży pokoju i wszystkimi warowniami naszymi wiernie służyć w ten sposób, że gdyby pan i król polski usiłował ziemie panu margrabiemu pustoszyć albo w jakikolwiek bądź sposób niepokoić, to powinni będziemy wzbronić mu wstępu i wyjścia przez nasze grody Wieleń i Czarnków. I na odwrót uczynimy tak samo panu margrabiemu, gdyby się pokusił w jakikolwiek bądź sposób wtargnąć w dzierżawy pana i króla polskiego[/i]. Pogrubiony fragment świadczy o tym, że ten papier jest raczej nie aktem poddańczym i spiskiem, a deklaracją dobrych zamiarów wobec nieufnych Brandenburczyków, o czym król wiedział. Oczywiście w 1331 r. rozejm już trwał i data mogłaby sugerować, że ten cały wywód jest bez sensu, ale Adam Kłodziński zasugerował, że faktycznie data aktu powinna być: MCCCXXIX (1329) zamiast MCCCXXXI (1331). IMHO błąd kopisty jest całkiem prawdopodobny.

Również w sprawie zdrady starosty Długopolski ma inne zdanie, mianowicie sądzi, że oskarżenia o zdradę są bezpodstawne, bowiem wywodzą się z tradycji Wielkopolan (która później przeniknęła do Rocznika małopolskiego), których znaczna część zapewne nie wiedziała o decyzji utraty przez Wincentego urzędu starosty na rzecz namiestnikowania królewicza Kazimierza.

Informacja Długosza na temat okoliczności śmierci Wincentego jest absolutnie bałamutna, podobnie jak jego informacje na temat pertraktacji rycerza z Szamotuł z Zakonem w Malborku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.