Na Polskę spadnie amerykański satelita?

[Alessandro]

Podobno ryzyko tego , że satelita spadnie na Polskę jest niewielkie. Postawiono wojsko w stan gotowości. Myślę więc , że można spać spokojnie. Zgadzam się z Esterą , że media bardzo to wyolbrzymiają. Wystarczy jedna informacja i już.

[Gnome]

Spadł już ten satelita czy nie?

A co do ryzyka to wielkie halo o nic, jak się nie spali w atmosferze to go Amerykanie zestrzelą, ale nasze media muszą o czymś mówić więc nie ma się co dziwić, że zrobiono w okół tej sprawy tyle medialnego szumu.

[marcnow92]

Popieram Gnome. A amerykanie chcą zeszczelić tego satelite tylko dlatego żeby jakaś jedo cząstka nie dostała się w ręce innych krajów. poza tym to Media to tak nagłaśniają bo popierają tarczę antyrakietową a je żeli udało by się USA zeszczelić tego satelitę to była by to świetna reklama

[Hauer]

Juz nie spadnie. Tylko uwaga na głowy bo pojedyńcze odłamki moga leciec jeszcze przez 40 dni.

A to jest ciekawe:

Swoje obawy w związku z zestrzeleniem urządzenia wyraziły Rosja i Chiny. Moskwa podejrzewa, że operacja była przykrywką dla próby wykorzystania nowej technologii antysatelitarnej amerykańskiego programu obrony przeciwrakietowej.

(PAP)

[Gnome]

A to jest ciekawe:

Cytat:

Swoje obawy w związku z zestrzeleniem urządzenia wyraziły Rosja i Chiny. Moskwa podejrzewa, że operacja była przykrywką dla próby wykorzystania nowej technologii antysatelitarnej amerykańskiego programu obrony przeciwrakietowej.

(PAP)

Słyszałem o tym, w kontekście tego jakie to było halo jak Chińczycy chcieli zestrzelić (nie wiem już czy się im udało) swojego satelitę, kiedy to Amerykanie mówili, że tak nie można, że to sprzeczne z czymś tam, a jak się okazało sami dysponują taką technologią, no cóż każdy dba o swoje interesy (co chyba jest zrozumiałe).

[Norton]

że tak nie można, że to sprzeczne z czymś tam, a jak się okazało sami dysponują taką technologią, no cóż każdy dba o swoje interesy (co chyba jest zrozumiałe).

Od kiedy USA przestrzega prawa międzynarodowego? Satelity nie ma jest po problemie.

[Demokrata]

Satelity nie ma jest po problemie.

Tylko się nasz rząd zbłaźnił "sztabami kryzysowymi"

[marcnow92]

Od kiedy USA przestrzega prawa międzynarodowego?

Od? Hmmm niby od zawsze ale tak właściwie po głębszym zastanowieniu to od ........ NIGDY.

Satelity nie ma jest po problemie.

Coś w stylu stalina. :evil: " nie ma Człowieka - nie ma problemu" 8)