Gdyby Henryk Pobożny nie zginą pod Legnicą to...

[Gnome]

No właśnie jak Waszym zdaniem potoczyłyby się dalsze losy Henryka Pobożnego i czy udałoby mu się ziścić ideę ojca o zjednoczeniu Kraju?

Zapraszam do gdybania 8)

[Tofik]

Ooo, to coś dla mnie :roll:

Wiadomo, że w 1241 r. Bolesław Wstydliwy myślał poważnie o jakimś samodzielnym rządzeniu, podobnie jak Piastowie z księstwa opolsko - raciborskiego. To mogłoby zdecentralizować władzę Henryka, ale z drugiej strony mogłoby się ono stać lennem, co na razie musiało wystarczyć. IMHO do zjednoczenia w końcu by doszło. Załóżmy, że Pobożny tak samo jak jego ojciec żyje ok. 70 lat. Przez ten czas pewnie udałoby mu się ostatecznie pokonać Odonica (może odzyskać Pomorze Wschodnie?). Całkiem możliwe, że dzięki poparciu możnych śląskich i małopolskich zdobyłby całkowitą władzę nad księstwem opolsko - raciborskim i sandomierskim. Sądzę, że Konrada Mazowieckiego też by pokonał (biorąc pod uwagę ich zdolności jak i sytuację) i być może w oddali zaświtałaby korona.

[Gnome]

Tofik "psuje" :razz: całą zabawę, swym absolutnie logicznym wywodem (z którym zresztą całkowicie się zgadzam) chociaż sądzę, że korona mogła być znacznie bliżej niż tylko w "oddali", ale to takie moje zdanie.

[Tofik]

chociaż sądzę, że korona mogła być znacznie bliżej niż tylko w "oddali", ale to takie moje zdanie.

Istotnie, o koronę dla Henryka Pobożnego walczył już Henryk Brodaty, ale dość poważnym problemem była osoba Konrada Mazowieckiego. W rzeczywistości najważniejszym celem księcia mazowieckiego był Kraków, sądzę, że w naszej "gdybologii" nie byłoby inaczej. Choć na pewno koronacja Henryka Pobożnego byłaby uznana przez większą rzeszę ludu niż koronacja Przemysła II

[Pancerny]

A gdyby Konrad Mazowiecki z pomocą Krzyżaków może i Świętopełka pokonał Henryka Pobożnego?

[Tofik]

A gdyby Konrad Mazowiecki z pomocą Krzyżaków może i Świętopełka pokonał Henryka Pobożnego?

Krzyżacy byli zbyt słabi na to, ani nie mieli za bardzo interesu w angażowanie się w walki w Polsce (podobnie jak Świętopełk). Mieli swoje zadanie (chrystianizacja Prus) i starali się je spełnić. Świętopełk sam był zaangażowany w sprawy Pomorza, a sam Konrad nie mógł pokonać Henryka.

[Gnome]

Od razu stwierdzam, że będzie OT :mrgreen:

Mieli swoje zadanie (chrystianizacja Prus) i starali się je spełnić.

Mieli zadanie i to raczej nawet bardziej znaczące niż chrystianizacja, budowa własnego państwa, a że przy okazji należało podbić i sprowadzić na łono Kościoła Prusów to tak przy okazji.

[Tofik]

Od razu stwierdzam, że będzie OT :mrgreen:

Nieładnie, nieładnie :twisted:

Mieli zadanie i to raczej nawet bardziej znaczące niż chrystianizacja, budowa własnego państwa, a że przy okazji należało podbić i sprowadzić na łono Kościoła Prusów to tak przy okazji.

No tak, ale to chyba nie zmienia tego, że raczej nie mieli zamiaru w niszczeniu państwa Pobożnego. Zresztą IMHO byli na to za słabi. Chyba, że do interesu wciągnęliby cesarza, ale to już całkowita fantazja.

[Andrus]

Henryk ginie w innej bitwie z Tatarami :wink:

To jest nazywa postać tragiczna

Szans na koronę raczej nie miał ... nawet gdyby był blisko niej to obok już stali spiskowcy, możni i inni książęta chcący posiadać władzę nad krajem.