Kupczenie koroną

[Pancerny]

No skoro wiedział, to był w to zamieszany.

Nie można stwierdzić ,że jeśli ktoś coś wie,to zaraz musi być w tę sprawę zamieszany.Był kanclerzem,musiał wiedzieć co się w państwie dzieje.

Jeśli chciał mieć czyste sumienie to musiał powiedzieć.

A kto miał w tamtych czasach czyste sumienie?

[Tofik]

A kto miał w tamtych czasach czyste sumienie?

Paru by się pewnie znalazło. Problem w tym, że ci którzy o tej sprawie co nieco wiedzieli nie atakowali króla w 1592 r. z taką mocą lub w ogóle jak Zamoyski. Może było to korzystne dla Zamoyskiego (problem w tym, że dla niego w ogóle korzystniejsze porozumienie z królem już np. w 1588 r.), ale z pojęciem honoru jak i tego, czy Zamoyski był czysty, to się kłóci.

Nie można stwierdzić ,że jeśli ktoś coś wie,to zaraz musi być w tę sprawę zamieszany.Był kanclerzem,musiał wiedzieć co się w państwie dzieje.

To dlaczego tego nie rozgłosił?

[Pancerny]

To dlaczego tego nie rozgłosił?

Nie chciał zamieszek w kraju i wstyd mu było, bo krew przelewał pod Byczyną za króla który, handlował Polską..

[Tofik]

Nie chciał zamieszek w kraju i wstyd mu było, bo krew przelewał pod Byczyną za króla który, handlował Polską..

Po pierwsze: czemu więc to zrobił w 1592 r.?

Po drugie: król nie handlował Polską, tylko jej koroną i nie sam tylko za zgodą stanów.

[Pancerny]

Po pierwsze: czemu więc to zrobił w 1592 r.?

Dlatego,że Maksymilian wysłał Duckera,by ujawnił kupieckie talenty naszego "Zysia".

król nie handlował Polską, tylko jej koroną i nie sam tylko za zgodą stanów.

Chyba trudno oddzielić koronę od Polski.

tylko za zgodą stanów.

Stany nic nie wiedziały o machlojkach króla, jak się dowiedziały, co król zamierza,chciały zbrojnie wymierzyć sprawiedliwość.

[Tofik]

Dlatego,że Maksymilian wysłał Duckera,by ujawnił kupieckie talenty naszego "Zysia".

Gdy Ducker przybył do RON, już nie prowadzono korespondencji pomiędzy Zygmuntem a Habsburgami. A wcześniej prowadzono dość mocno i wtedy Zamoyski mógł interweniować.

Chyba trudno oddzielić koronę od Polski.

Nietrudno - warto popatrzeć na rozbiory.

Stany nic nie wiedziały o machlojkach króla, jak się dowiedziały, co król zamierza,chciały zbrojnie wymierzyć sprawiedliwość.

Sejm miał się dowiedzieć, a senatorowie (co najmniej najważniejsza część) wiedziała co i jak. I jakoś nikt nie chciał tego wykrzyczeć.