Witold Pilecki "Witold"

[Albinos]

Rotmistrz Witold Pilecki jest bez wątpienia postacią wartą szczególnej uwagi. Na rozkaz wydany przez gen. "Grota" dał się złapać Niemcom w łapance a następnie wywieźć do Auschwitz, co ciekawe trafił tam tym samym transportem co Władysław Bartoszewski. W obozie założył pierwszy ruch oporu. Razem z Janem Redzejem i Edwardem Ciesielskim uciekli z obozu w nocy z 26/27 kwietnia '43 roku. W Powstaniu Warszawskim Pilecki walczył początkowo jko szeregowy w 1. kompanii I Batalionu Zgrupowania "Chrobry II", po ujawnieniu stopnia oficerskiego został mianowany dowódcą 2. kompanii. Dnia 11 lipca '45 przyjęty do II Korpusu gen. Andersa, pod koniec październik tego samego roku wraca do Polski. Aresztowany 8 maja '47 roku, w "procesie" zostaje skazany na śmierć. Do dzisiaj nie wiadomo, gdzie znajduje się jego ciało.

Jak oceniacie postać rotmistrza Pileckiego? Czy miał rację profesor Foot, nazywając go jednym z sześciu najodważniejszych ludzi, ruchu oporu podczas II WŚ?

[szwendacz]

Materiały jakie zgromadził w Auschwitz (plany obozu i poszczególnych obiektów, a także podobno zdjęcia :!: , wraz z opisem sytuacji w obozie), trafiły do Londynu gdzie zostały ocenione jako nieprawdopodobne.

Postać równie heroiczna co tragiczna, zgadzam się z opinią Michaela Foot'a nt. rotmistrza Pileckiego - uważam, że ten Człowiek powinien mieć ulicę swego imienia w każdym polskim mieście.

[dzionga]

Czy miał rację profesor Foot, nazywając go jednym z sześciu najodważniejszych ludzi, ruchu oporu podczas II WŚ?

Na pewno.Przecież samo pozwolenie Niemcom na schwytanie wymagało wiekiej odwagi,w sumie nie można było być do końca pewnym co oni zrobią ze schwytanym człowiekiem.Poza tym ucieczka z Auschwitz to już było nie lada zadanie,a jemu się to udało.Jestem pełna podziwu dlka rotmistrza Pileckiego.

[widiowy7]

Rotmistrz Witold Pilecki jest bez wątpienia postacią wartą szczególnej uwagi. Na rozkaz wydany przez gen. "Grota" dał się złapać Niemcom w łapance a następnie wywieźć do Auschwitz

Czy aby "Grot" mógł wydać taki rozkaz? Czy była to misja ochotnicza?

[Pancerny]

Dziś mija 60 rocznica śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego!

Brytyjski historyk Michael Foot uznał go za jednego z sześciu najodważniejszych ludzi II wojny światowej.

O Torturach jakie przeszedł po aresztowaniu przez władze komunistyczne, nie da się opisać, wystarczą słowa rtm. Pileckiego szepnięte do kuzynki podczas procesu:- "Auschwitz to była igraszka"...

Wspomnienie współwięźnia, księdza Jana Stępnia: "Gdy usłyszałem szept: "już idą", zbliżyłem się do okna. Prowadzono dwóch skazanych. Pierwszy pojawił się Witold Pilecki. Miał usta zawiązane białą opaską. Prowadziło go pod rękę dwóch strażników. Ledwo dotykał stopami ziemi. I nie wiem, czy był wtedy przytomny. Sprawiał wrażenie zupełnie omdlałego. A potem salwa".

Cześć, jego pamięci!!!

[ciekawy]

www.pilecki.ipn.gov.pl

[Albinos]

Czy aby "Grot" mógł wydać taki rozkaz? Czy była to misja ochotnicza?

Spotkałem się z dwoma wersjami. Sam Pilecki podczas swojego procesu w '48 miał zeznać, iż udał się do Oświęcimia na rozkaz "Grota".

[widiowy7]

Spotkałem się z dwoma wersjami. Sam Pilecki podczas swojego procesu w '48 miał zeznać, iż udał się do Oświęcimia na rozkaz "Grota".

Fakt, ja też spotkałem się z dwoma opiniami.

Ale według mnie, taki rozkaz nie mógł zostać wydany.

To była AKCJA OCHOTNICZA.

[Albinos]

Ale według mnie, taki rozkaz nie mógł zostać wydany.

To jest też w sumie mało możliwe, chociażby ze względu na to, iż Pilecki jesienią '41 otrzymał awans na porucznika. A w ZWZ/AK obowiązywała ponoć zasada, że więźniów się nie awansuje.

[Pancerny]

Gen. Stefan"Grot"-Rowecki też dostał awans będąc więźniem(chyba nic nie pomyliłem).

[Albinos]

Tyle że Rowecki to akurat przypadek dość szczególny, dowódca ZWZ/AK, człowiek bardzo aktywny, zdecydowany. Miał posłuch wśród podwładnych. Dla kogoś takiego można zrobić wyjątek. Oczywiście możliwe jest także, że coś pomyliłem z tą zasadą.

[Pancerny]

Całą sobotnią noc czytałem różne publikacje o rtm. Pileckim, i wyczytałem, że to był pomysł Pileckiego, wraz z projektem zorganizowania w obozie ruchu oporu i przesyłania meldunków na zewnątrz obozu. Zameldował o swym pomyśle mjr. Włodarkiewiczowi, i "Grot" nie miał z tym nic wspólnego.

[Albinos]

Zgadzam się, jednak zeznania Pileckiego są faktem. Mówił że poszedł tam na rozkaz "Grota". Jakiś powód musiał mieć.

[Pancerny]

Jego dowódca był płk. Janusz Albrecht "Wojciech", i to on miał wydać rozkaz rozpoczęcia akcji. Nie wiem tylko jaką funkcję pełnił w tym czasie Grot-Rowecki.

[Albinos]

Nie wiem tylko jaką funkcję pełnił w tym czasie Grot-Rowecki.

Generał Rowecki wówczas od mniej więcej trzech miesięcy był komendantem ZWZ.

Pilecki gdy dał się złapać, miał szepnąć do Eleonory Ostrowskiej, u której ukrywał się, iż ma zameldować, że rozkaz został wykonany. Z tego wynikałoby, że misja do końca ochotnicza nie była.