Królestwo Polskie, Księstwo Warszawskie

[piterzx]

Witam,

W czasie zaborów istniało kilka tworów państwowych, przykładem chociażby Kongresówka, Księstwo Warszawskie, Wielkie Księstwo Poznańskie, etc. Zastanawia mnie natomiast, czy Waszym zdaniem organizmy te można nazwać Polską :?:

Szczególnie ciekawy jestem Waszych opinii w odniesieniu do Królestwa Polskiego i Księstwa Warszawskiego, niemniej jednak temat pozostaje otwarty, zaś dyskusja może obejmować wszelkie twory podczas tych 123 lat.

Serdecznie zachęcam do udziału w dyskusji.

Pozdrawiam

[Tofik]

Nie, nie można tych tworów nazwać Polską. IMHO niepodległość wiąże się z suwerennością, oczywiście można tak nazwać też lata 1717 - 1795, ale to całkowicie inne realia jak i sytuacja. W Księstwie Warszawskim byliśmy pod władzą napoleońską, w KP pod rosyjską, w WKP pruską. Nawet Galicja, która za Franciszka Józefa otrzymała autonomię nie może zostać nazwana Polską, ponieważ to w końcu tylko autonomia.

[Hauer]

Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie były namiastką państwowosci. Było polskie wojsko, sejm, szkolnictwo, administracja itd.

To takie "państwa marionetkowe", ale czy PRL był jakos bardziej niepodległy? A Słowacja Tiso względem Niemiec? Jednak nazywa się to "Słowacją", takich marionetkowych tworów w historii było troche.

[Estera]

Zgadzam się z przedmówcami

Księstwo Warszawskie było namiastką niepodległości, z uwzględnieniem polskich tradycji. Królestwo Polskie było wewnętrzną sprawą Rosji.

[Hauer]

No przed genialnym pomysłem powstania listopadowego Królestwo Polskie było państwem połączonym z Rosją poprzez unie personalną (formalnie). Miało własny sejm, wojsko i łamaną przez Króla konstytucję. Samo powstanie było własciwie normalną wojną między dwoma panstwami z użyciem regularnych i nowoczesnie uzbrojonych armi.

[Amilkar]

Zgadzam się z przedmówcami

Księstwo Warszawskie było namiastką niepodległości, z uwzględnieniem polskich tradycji. Królestwo Polskie było wewnętrzną sprawą Rosji.

A ja się nie zgodzę ( bo za dużo tu zgody hihi).

Może trochę się zgodzę, ale twór taki jak Księstwo Warszawskie było sojusznikiem Napoleona. Właściwie wewnętrzne sprawy były określane przez Polaków i urzędy, a rezydent i król saski, czyli obywatel państwa i tak nie wiele ograniczali nasz kraj.

To był wieczysty sojusz, a rząd nasz mógł decydować o większości spraw.

Podobnie jest z KP, ale tam wiadomo car robił co chciał na własne korzyści, Napoleon nie narzucał swej woli, oprócz zobowiązań sojuszniczych.

[Estera]

Do czasów Wielkiej Emigracji praktycznie nie prowadziliśmy samodzielnej polityki zagarnicznej. W czasach Księstwa była ona podporządkowana woli Napoleona, w czasach Królestwa - cara rosyjskiego.

[Hauer]

To był wieczysty sojusz , a rząd nasz mógł decydować o większości spraw.

Prawie tak samo jak PRL i ZSRR

Napoleon nie narzucał swej woli, oprócz zobowiązań sojuszniczych.

Co przy jego stylu polityki zagranicznej oznaczało spory wysiłek militarny.

[Tofik]

Może trochę się zgodzę , ale twór taki jak Księstwo Warszawskie było sojusznikiem Napoleona , właściwie wewnętrzne sprawy były określane przez Polaków i urzędy , a rezydent i król saski ,czyli obywatel państwa i tak nie wiele ograniczali nasz kraj.

Był saski król, pruskie pieniądz, francuskie prawo z Polakami i to wszystko nie wybrane przez nas, a wybrane przez Napoleona.

Problem polega na tym, że zarówno w Księstwie jak i w Królestwie obowiązywały Polaków jakieś normy co do zakresu polityki wewnętrznej i zagranicznej, nie mogliśmy sobie pozwolić na całkowitą swobodę. I to wg mnie jest jeden z dowodów na to, że Polska wtedy nie była niepodległa.

[Estera]

Był naród bez państwa. Nie możemy mówić o niepodległości w tamtym czasie.

Napoleon i tak dał nam dużo. Oktrojował konstytucję nawiązującą pięknie do polskich tradycji parlamentarnych. Jednak to jego głos był decydujący.

Car zaś- no cóż...Księstwo było jak laboratorium- tu bawił się w monarchię konstytucyjną-obserwował cóż to za zjawisko.

[Hauer]

Napoleon i tak dał nam dużo.

Dużo czy mało, pytanie było czy ten twór mozna nazwać Polską ?

Car zaś- no cóż...Księstwo było jak laboratorium

Królestwo...

[Estera]

Królestwo...

Wiem, że Króleswto-to był tylko błąd z rozpędu ;p

Dużo czy mało, pytanie było czy ten twór mozna nazwać Polską ?

Jak na moje oko to nie. To była namiastka państwa Polskiego, namiastka a na dodatek narzędzie w ręku Napoleona.

[Amilkar]

Jak na moje oko to nie. To była namiastka państwa Polskiego, namiastka a na dodatek narzędzie w ręku Napoleona.

A PRL nazywa się Polską , choć manipulowana była na początku przez Stalina , potem ogólnie przez komuchów.

[Tofik]

"A PRL nazywa się Polską , choć manipulowana była na początku przez Stalina , potem ogólnie przez komuchów."

Sądzę, że PRL to przede wszystkim inne realia. Polsce narzucono konstytucję poprawianą przez Józefa Stalina, ale Polacy rządzili Polakami, do tłumienia interwencji wewnątrz Polski jakoś niepotrzebne były wojska radzieckie. LWP to wszystko robiło. Sami zajmowaliśmy się własnymi problemami.

[Estera]

Ale tu nikt nie nazywa PRL-u Polską w pełni.

To są dwie zupełnie inne sprawy, inne realia, ale problemy podobne.