Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Konrad Mazowiecki

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Postać owego księcia przewijała się już w tematach na forum - głównie w temacie o najgorszym Piaście (moim zdaniem - niesłusznie). Obarcza się go winą za spowodowanie rozrostu zakonu krzyżackiego - jednak czy mógł przewidzieć to, że Krzyżacy mogą kiedyś zagrozić Polsce? Jak mógł interpretować przykład z Węgier skąd zakon został wygnany za usiłowania założenia własnego państwa? Jak oceniacie inne działania tego księcia? Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Książę awanturnik na pewno przyniósł Polsce więcej złego niż dobrego. Najazdy Prusów to była również jego wina, z drugiej strony za sprowadzenie Krzyżaków odpowiedzialnością powinien podzielić sie z nim Henryk Brodaty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Książę awanturnik

To na pewno - jak mało kto chciał tronu krakowskiego, a miał go tylko przez dwa lata. Posunął się nawet do uwięzienia Henryka Brodatego. Ostatecznie nie umiał do siebie przekonać możnowładców.

Najazdy Prusów to była również jego wina

Hm, winisz go za to pruskie plany?

Załamanie się obrony przed Prusami to akurat jego wina (zamordowanie Krystyna).

z drugiej strony za sprowadzenie Krzyżaków odpowiedzialnością powinien podzielić sie z nim Henryk Brodaty.

Z drugiej strony zamiast pruskich najazdów był spokój.

Jak dla mnie średniak - powstrzymał pruskie najazdy, ale później zaniedbał kwestię pruską. Potrafił jednak walczyć o swoją sprawę (sojusz Białego, Brodatego i Laskonogiego umiał przekonać do wypraw na Prusy).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Załamanie się obrony przed Prusami to akurat jego wina (zamordowanie Krystyna).

O to mi chodziło.

(sojusz Białego, Brodatego i Laskonogiego umiał przekonać do wypraw na Prusy)

Sprawami pruskimi wbrew pozorom zajmował się głównie Brodaty, a w wyprawach najliczniej brało udział rycerstwo śląskie. Priorytetem dla Konrada był Kraków, a nie Prusy, dlatego też nie przejmował się zbytnio Zakonem Krzyżackim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
O to mi chodziło.

... tylko że zrobił to za sprawą swej żony ;) Inna sprawa, że się na coś takiego zgodził.

Sprawami pruskimi wbrew pozorom zajmował się głównie Brodaty, a w wyprawach najliczniej brało udział rycerstwo śląskie.

Tak, lecz co by było, gdyby ten pomysł w ogóle by nie wyszedł?

Priorytetem dla Konrada był Kraków, a nie Prusy, dlatego też nie przejmował się zbytnio Zakonem Krzyżackim.

Trudno mu się dziwić, trochę cwany lis był z niego. W 1225 r. bronił Krakowa przed Brodatym pracując na uzyskanie stolicy po śmierci brata. Wg zasady senioratu nie miał do niej praw po śmierci Leszka, lecz przed nim kilka razy ją już łamano. A zakonem przestał się zajmować, bo był pewny, że wszystko ładnie pójdzie - nie możemy go winić za to, że nie był jasnowidzem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
... tylko że zrobił to za sprawą swej żony ;) Inna sprawa, że się na coś takiego zgodził.

Tym gorzej:D że w polityce kierował się uczuciamy osobistymi i to w dodatku osób trzecich...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Tym gorzej:D że w polityce kierował się uczuciamy osobistymi i to w dodatku osób trzecich...

My rządzimy światem, a nami kobiety. Władek Wygnaniec posłuchał Agnieszki i został wygnany ;)

Jednakże taki mord ma lub mógł mieć podstawy - ciekawe czy wojewoda rzeczywiście stawał się lub mógł się stać zbyt potężny i mógł zagrozić księciu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ;) Wygnaniec nie powinien słuchać Agnieszki, a Konrad swojej żony :D A co do wojewody, nie wydaje mi się. Dobrze służył i był lojalny wobec księcia. Zabijać ludzi tylko dlatego że stanowią potencjalne zagrożenie, top czysta głupota.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem niesłusznie mówimy, że był najgorszym władcą Polski. Nie mógł przewidzieć, że Krzyżacy tak się w Polsce rozpanoszą. Owszem była to pomyłka ale podałem już argument, który go usprawiedliwia.

Prawdą jest jednak to , że gdy umarł Leszek Biały zależało mu tylko na tym aby zdobyć władzę. Prawo Krzywoustego mówiło , że trzeba pomścić śmierć brata. Nie uważam jednak że, był najgorszym władcą Polski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Prawo Krzywoustego mówiło , że trzeba pomścić śmierć brata.

Prawo Krzywoustego (inna sprawa, że ono już dawno przez wielu przestało być uznawane za prawo) mówiło, że po zmarłym władzę przejmuje najstarszy, czyli najprawdopodobniej Władysław Laskonogi (choć nie jest to wcale takie pewne - możliwe, że starszy od niego był Henryk Brodaty, który urodził się ok. roku 1165; data urodzenia Laskonogiego to lata 1161 - 1166). Tak czy inaczej sprawa została rozegrana poniekąd zgodnie ze statutem Krzywoustego - formalną władzę sprawował Władysław, faktyczną Henryk ;)

By zbytnio nie offtopować zapytam Was dlaczego Konrad nie utrzymał się w Krakowie dłużej? Czy przyczyna leży w jego dość nieugodowej polityce względem możnych (do której się możnowładcy "przyzwyczaili" przez okres władzy Henryków Śląskich)? A może przyczyna jest zupełnie inna?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Konrad Mazowiecki był dość surowym księciem. Jego okrucieństwo mogło zarówno nie podobać się mieszczanom (choć wiele nie znaczyli), jak i możnowładcom (oni znaczyli już dużo), którzy nie chcieli na tronie pana, na którego nie mieli by zupełnie wpływu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.