Taktyki wojen napoleońskich

[Amilkar]

Wiadomo , że Napoleon wprowadził nowszy sposób walki ,głównie opartym na dzieleniu armii na korpusy i umiejętne ich wykorzystanie. Wielu wodzów tej epoki od Napoleona po Wellingtona przez Bluchera i rosyjskich zawadiaków posiadało swój sposób walki.

Natomiast moje pytanie brzmi ,jaki sposób wojny podoba się wam najbardziej, jaki wg was jest najlepszy , najskuteczniejszy.

Osobiście preferowałbym jeśli chodzi o bitwy i potyczki , podobnie jak sir Arthur Wellesley lord Wellington ustawienie swoich wojsk na silnie defensywnej pozycji , po pierwszym ataku na moje linie wykorzystałbym wszystkie środki do jakiegoś zaskakującego kroku załamującego kolejny atak , koordynując piechotę i jazdę. Ponadto stosowałbym większe ilości dział w jednej baterii dużej, podobnie jak Napoleon.

pozdrawiam

[Estera]

Bonaparte używał tyraliery- jak powstańcy w Wandei. To taktyka nie tylko na bitwy, zdaje się używana podczas poszukiwań.

Naśladował także Carnota, który zalecał nagłe uderzenie masami w jedno miejsce by przełamć front i wejść na tyły- ale to powodowało krawe bitwy...Często się zdarzały ataki na bagnety bez przygotowania artyleryjskiego.

Bonaparte przede wszytski dążył do bitwy rostrzygającej.

[Amilkar]

Bonaparte używał tyraliery

Chyba już wcześniej było to praktykowane przez oddziały idące w rozsypce przed liniami piechoty ( tyralierzy), aby teren przepatrywać i likwidować oficerów z karabinów gwintowanych.

Bonaparte przede wszytski dążył do bitwy rostrzygającej.

To była jego zasada żelazna , wojny błyskawicznej jaką prowadził.

[Estera]

To była jego zasada żelazna , wojny błyskawicznej jaką prowadził.

Wspaniale się w tym czuł. Dobrze, że dążył do bitwy, bo w tym był bardzo dobry. Prusakom obiecał, że rozbije ich w miesiąc, udało się po tygodniu. Wojny z II, III, IV koalicją- klasyczne przykłady.

Rosję też chciał szybko pokonać, stąd m.in. porażka- nie spodziewał się, że dojdzie do moskwy i nie spodziewał się, że to wszytsko tak krótko będzie trwać.

[Pancerny]

Chyba już wcześniej było to praktykowane przez oddziały idące w rozsypce przed liniami piechoty ( tyralierzy), aby teren przepatrywać i likwidować oficerów z karabinów gwintowanych.

Byli to woltyżerowie,na każdy batalion przypadała jedna kompania.Wraz z grenadierami,tworzyli tzw.kompanie wyborcze.Byli to najlepsi żołnierze w batalionie.

Należy również pamiętać o kawalerii,którą wskrzesił Napoleon.

[Estera]

Należy również pamiętać o kawalerii,którą wskrzesił Napoleon.

Zdecydowanie tak. Epoka napoleońska była czasem kawalerii. Kawaleria bardzo często rozstrzygała bitwy.

Przykładowo- Iława Pruska- 90 szwadronów prowadzonych po lodzie przez odstrojonego Murata uratowała bitwę, przesądziła o zwycięstwie Francuzów.

[Pancerny]

Są jakieś porównania co do ilości kawalerii:Prus,Rosji,Francji.Austrii???

[Amilkar]

Byli to woltyżerowie,na każdy batalion przypadała jedna kompania.Wraz z grenadierami,tworzyli tzw.kompanie wyborcze.Byli to najlepsi żołnierze w batalionie.

Nie zawsze woltyżerowie , czasem także karabinierzy, szaserzy piesi, ogólnie piechota lekka .Najlepsi pod względem obserwacji terenu, kondycji( musieli szybko biegać na długich dystansach) oraz w precyzyjnym mierzeniu do celu. Woltyżerowie byli też w bitwie używani jako "czujki" ,czyli oddział masakrujące wroga na skrajnych punktach. Tak robiono w Hiszpanii, gdzie woltyżerowie jako dobrzy strzelcy wybijali ukrytych gerylasów ,osłaniając trzon kolumny.

Kawalerię wskrzesił Napoleon? mamy to rozumieć dosłownie? Pod Valmy też była kawaleria francuska, co prawda nieliczna ale była.

Napoleon tworzył co racja , duże oddziały kawalerii rezerwowych co świetnie nadawało się do potężnych pościgów za wrogiem, oraz do wspierania ogniem krótszych karabinków ,ale gwintowanych w zdobywaniu ciężkich punktów obrony.

http://www.napoleonguide.com/armyind.htm

tu coś może być.

Pozdrawiam

[Estera]

Trzeba także wspomnieć o tym, że Napoleon był mistrzem wojny manewrowej- I kampania włoska jest tego doskonałym przykładem.

[Amilkar]

Trzeba także wspomnieć o tym, że Napoleon był mistrzem wojny manewrowej- I kampania włoska jest tego doskonałym przykładem.

Przede wszystkim Bonaparte to genialny strateg , gdyby nie jego marszałkowie z lat wojny we Włoszech , nie byłoby takiego efektu, jaki był po pierwszej kampanii włoskiej. Plan był jego , ale do sukcesu militarnego geniuszu swoje 3 grosze dodają młodość, wigor, szybkość uderzenia, młody organizm, skuteczność i pracowitość.

[Pancerny]

Kawalerię wskrzesił Napoleon? mamy to rozumieć dosłownie? Pod Valmy też była kawaleria francuska, co prawda nieliczna ale była.

Nie to miałem na myśli.Chodziło mi o to,że kawaleria stała się od początku XVIII w rodzajem wojsk pomocniczym piechocie.Napoleon zaczął organizować kawalerię w duże jednostki(dywizje,korpusy) i używał ich do decydujących szarż.

[Amilkar]

Nie to miałem na myśli.Chodziło mi o to,że kawaleria stała się od początku XVIII w rodzajem wojsk pomocniczym piechocie.Napoleon zaczął organizować kawalerię w duże jednostki(dywizje,korpusy) i używał ich do decydujących szarż.

Tak też myślałem. Zadania jakie stawiał kawalerii Napoleon daleko wykraczały za sposoby użytkowania jej w początkach wieku XVIII , a to dlatego iż widział w kawalerii młot przełamujący w razie kryzysu i ogromnie skuteczne narzędzie do wymanewrowania przeciwnika czy w marszu w w odwrocie.

[Pancerny]

a to dlatego iż widział w kawalerii młot przełamujący w razie kryzysu

Czternaście pułków kirasjerów i karabinierów robi wrażenie.A cały korpus Murata to jakby ostatnia deska ratunku.I co ważne cały czas kawaleria,była modernizowana,zmieniano struktury organizacji w zależności od potrzeb i rodzaju jazdy.Cały czas Napoleon uczył się walczyć kawalerią.I za to go lubię.

[Amilkar]

Czternaście pułków kirasjerów i karabinierów robi wrażenie.A cały korpus Murata to jakby ostatnia deska ratunku.I co ważne cały czas kawaleria,była modernizowana,zmieniano struktury organizacji w zależności od potrzeb i rodzaju jazdy.Cały czas Napoleon uczył się walczyć kawalerią.I za to go lubię.

Najgorsze jest właśnie to , iż oprócz idealnych sukcesów lekkiej jazdy polskiej tej epoki , nie słyszymy o szarżach polskich kirasjerów i ciężkich dragonów , a to iż brak było większej liczby takowych oddziałów i brak miejsc do wykazania się.

A co powiecie o myśli strategicznej Polaków w tej epoce?

[Pancerny]

nie słyszymy o szarżach polskich kirasjerów i ciężkich dragonów , a to iż brak było większej liczby takowych oddziałów i brak miejsc do wykazania się.

Wykazywali się,ale we francuskiej 7 Dywizji Ciężkiej Jazdy gen. Jana Lorge’a.