Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Najzabawniejsze zdarzenia w historii

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

Ostatnio znów wróciłem do lektury Poliajnosa, uderza w nich to w jakim stopniu Grecy wierzyli we wszelkie znaki etc, zwłaszcza jeśli idzie o bitwy. Taki oto passus (III, 10.20)

Timotheos ruszył na morze z całą flotą. Ktoś kichnął. Sternik rozkazał wstrzymać wyjazd. Marynarze bali się wchodzić na pokłady trier. Timotheos odezwał się z uśmiechem: " No i cóż to za omen, jeśli spośród tylu zebranych, jednemu zachciało się kichnąć?"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, iż secesjoniście o listy Antoniny Chołoniewskiej do Jana Śniadeckiego się rozchodzi...

Jak najbardziej Albinosie, pani nieco egzaltowaną była...

"le 7 Xbre. 1801.

Już przed tygodniem donosiłam Ci, naymilszy moy Kochanku, że pewnie stąd 14. wyjadę do Krakowa y teraz to ztwierdzam, ieżeli nie umrę albo iakiego przypadku mieć nie będę"

"le 22. Juillet 1803.

Twoim listem datowanym 14., który tym momencie odebrałam zgryzłam się niezmiernie, a' mimo dobiiania się trzech mocarstw o ciebie znayduię że masz mózg cielęcy, mniemając żebym Ciebie na jakie Fochy moiey familii wystawiała, takie urojenia sądzę bydź skutkiem gwałtownego bolu glowy; życzę więc z pilnością żażywać przepisane Proszki..."

"le 19. Juin 1802.

Przyśley mi koniecznie korespondencie Giełguda z Zubowem, bo ieżeli iiego nieuczynisz to napiszę do Januszewicza który namoie żądanie wszystko z ochotą czyni, bo grzeczny dla Dam y przyiaciół kawaler nie tak jak ty mucyku, małpeczko, chińczyku, mopsiku au plaisir dele voir le platôs adieu, i nie mam czasu więcey pisać bo iadę do Zaczernia".

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Fryderyk Wielki zobaczyl pewnego dnia z okna karety prostaczkow,ktorzy obserwowali z krzakow przejazd JKM.Kazal ich zlapac,poczym zapytal dlaczego nie pozdrawiali swego wladcy otwarcie i radosnie.

-Balismy sie Najjasniejszy Panie.

Na te odpowiedz chwycil swa slynna lage i zaczal nieszczesnikow mocno okladac po plecach pouczajac.

-Nie bac sie,nie bac sie,ale kochac swego monarche!!!

Anegdotka zacna, ale z czasów "króla sierżanta" a nie Fryderyka Wielkiego :)

Fryderyk Wielki za to osobiście zatwierdzał wszystkie wyroki śmierci. Któregoś dnia zainteresował się sprawą żołnierza, który obrabował ołtarz z wotów. Skazany tłumaczył się podczas śledztwa, że jest biedny i tylko modlił się w kościele, a Najświętsza Panienka objawiła mu się i dała błyskotki w darze poruszona żarliwą modlitwą. Fryderyk, zamiast oburzyć się na postępowanie świętokradcy zapytał o zdanie katolickich teologów, a ci potwierdzili, że taka sytuacja owszem mogła się zdarzyć. Stary Fryc kazał uniewinnić żołnierza, ale na przyszłość kategorycznie zakazał brać prezenty od Marii i innych świętych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jestes pewny,ze nie o Fryca chodzilo?

Z Jasiennicy bodaj to zapamietalem,a wiec albo pamiec mi szwankuje,albo on sie pomylil.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Jestem. Nawet nie chce mi się sprawdzać, a jest chyba u Salmonowicza. Okładanie lagą poddanych to styl króla sierżanta a nie króla filozofa :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Jesteś pewny,ze nie o Fryca chodziło?

Tyle że Fryderyk Wilhelm I to też "Fryc".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czy zabawne?

W każdy bądź razie paradoksalne...

pewien dość zamożny młody Chińczyk jechał na motorowerze, wtem zajechała mu drogę (łamiąc przepisy)

ciężarówka prowadzona przez starszego mężczyznę. W efekcie młody motorowerzysta zmarł, a kierowca

trafił do szpitala ze złamaną nogą.

Decyzją sądu rodzina zmarłego miała zapłacić odszkodowanie dla kierowcy ciężarówki.

W ogólnym oglądzie większość pytanych Chińczyków uznała ów wyrok za słuszny i sprawiedliwy.

Dlaczego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amica   

27 czerwca 1935 ilustrowany kurier Pałuczanin donosił, że dzień wcześniej pobito sobowtóra Hitlera w Nizzy. Delikwent nazywał się Polois i był tak łudząco podobny do Hitlera, że antyfaszyści pomylili go z wodzem Rzeszy. Po incydencie poszkodowany postanowił... zgolić wąski :thumbup:

http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=43673&from=&dirids=1&ver_id=&lp=1&QI=

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

27 czerwca 1935 ilustrowany kurier Pałuczanin donosił, że dzień wcześniej pobito sobowtóra Hitlera w Nizzy. Delikwent nazywał się Polois i był tak łudząco podobny do Hitlera, że antyfaszyści pomylili go z wodzem Rzeszy. Po incydencie poszkodowany postanowił... zgolić wąski :thumbup:

http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?id=43673&from=&dirids=1&ver_id=&lp=1&QI=

Nie pamiętam jak nazywał się ten "szlachcic" ale chyba czytałem o nim w książce: Historia Polski. Średniowiecze - Szczur Stanisław.

Przyjmował on kilkukrotnie chrzest od różnych osób! W między czasie wydawał córki za co ważniejszych sąsiadów. I z małego nic nie znaczącego woja. Dorobił się całkiem spokojnej "emeryturki".

Lawirował jak wąż pomiędzy potężnymi sąsiadami i mimo wielu zagrożeń nikt go nie pokonał :-)

Podobało mi się zagranie Hannibala Barkas'a. Po Wojny Punickich walczył po stronie wrogów Rzymian. Opracował sprytną strategię atakował wrogie statki słojami wypełnionymi węzami - według mnie jest to zabawne :-)

Ironia Nelsona

Głównodowodzący floty brytyjskiej Sir Hyde Parker, nie mogąc przyjść Nelsonowi z pomocą, rozkazał wywiesić sygnał zaprzestania akcji. Nelson przyłożył lunetę do swojego ślepego oka i wołając "Ja naprawdę nie widzę żadnego sygnału" nakazał kontynuować walkę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Podobało mi się zagranie Hannibala Barkas'a. Po Wojny Punickich walczył po stronie wrogów Rzymian. Opracował sprytną strategię atakował wrogie statki słojami wypełnionymi węzami - według mnie jest to zabawne :-)

Jest to niezwykle zabawne, a zarazem inspirujące i pouczające, szczególnie zważywszy na fakt, że w chwili zakończenia III Wojny Punickiej Hannibal nie żył już od lat kilkudziesięciu, ale wciąż walczył zażarcie. Niektórzy przypuszczają, że nie były to węże, ale duchy węży, które - jak wiadomo - są znacznie bardziej groźne i jadowite.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Trochę makabreski...

czyli o tzw. "słynnym" oblężeniu Haarlem (1572-1573), Hiszpanie rozbiwszy zdążającą do miasta odsiecz, wrzucili do miasta głowę Filipa Coninxa (który szedł na czele tej odsieczy), załączając kartkę z wiadomością: "Oto głowa Filipa Coninx, przybyłego uwolnić Haarlem z pomocą 2000 ludzi".

Mieszkańcy wykazali się dowcipem i do obozu hiszpańskiego wyekspediowali 11 głów hiszpańskich jeńców wraz z wiadomością, że 10 głów to zapłata 10% podatku księcia Alby, a jedenasta to napiwek.

W odpowiedzi Hiszpanie powiesili jedenastu jeńców.

W odpowiedzi mieszkańcy miasta wywiesili jedenastu Hiszpanów na murach swego miasta...

licytację, jak wiadomo, wygrali wreszcie Hiszpanie - zabijając około 2 tys. spośród członków garnizonu i władz miasta.

/za: A. Tuliński "Wojna totalna w mikroskali (oblężenia miast w wojnie osiemdziesięcioletniej", w: "Wojsko - Polityka - Społeczeństwo" red. J. Jędrysiak, D. Koreś, G. Strauchold, K. Widziński/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.