Obrona Augusta II Sasa

[Tofik]

Ale Rzeczpospolita miała większą szanse na zwycięstwo w wojnie z Turcją

Ta, zwłaszcza powołując się na wyprawę 1698 :?

a i inne kraje by poparły ten cel.

Dlaczego?

[lukass]

Dlaczego?

No, może nie tyle inne kraje, co Austria, która była bardzo zainteresowana Bałkanami.

Ta, zwłaszcza powołując się na wyprawę 1698

Na wojnie tak jest, jedna wyprawa będzie lepsza, a druga gorsza Nie widzę powodu aby powoływać się na wyprawę z 1698 roku.

[Tofik]

No, może nie tyle inne kraje, co Austria, która była bardzo zainteresowana Bałkanami.

Tak, Bałkanami była też zainteresowana Rosja i Turcja, to mogło ich niebezpiecznie zbliżyć, a kolega niech sam oceni kto by wyszedł ze starcia Rosja i Turcja vs RON i Austria zwycięsko.

Na wojnie tak jest, jedna wyprawa będzie lepsza, a druga gorsza Nie widzę powodu aby powoływać się na wyprawę z 1698 roku.

Dlaczego?

[lukass]

Tak, Bałkanami była też zainteresowana Rosja i Turcja, to mogło ich niebezpiecznie zbliżyć, a kolega niech sam oceni kto by wyszedł ze starcia Rosja i Turcja vs RON i Austria zwycięsko.

Noto, co ja Ci poradzę, że wszyscy chcieli te nieszczęsne Bałkany :roll:, po drugie Rosja była by zajęta wojną północną.

Dlaczego?

Dlaczego, dlaczego wiadomo, nie zawsze się udaję zwyciężyć, to ja równie dobrze mogę się powołać na odsiecz wiedeńską, przecież wygraliśmy. Po drugie, uważam, że na wojnie należy jedynie wyciągać wnioski z porażek, nikt by nie odniósł zwycięstwa po porażce, bo uważałby, że skoro przegrał to znaczy, że niema szans na zwycięstwo w ponownej kampanii.Gdyby, każdy postępował zgodnie z teorię, "przegrałem już nie walczę", nie było by wojen.

[Tofik]

Noto, co ja Ci poradzę, że wszyscy chcieli te nieszczęsne Bałkany :roll:

No widzisz, August też by nie poradził.

po drugie Rosja była by zajęta wojną północną.

Ale o jakich latach mówisz? Bo w RON chyba wtedy też nie było spokojnie...

Dlaczego, dlaczego wiadomo, nie zawsze się udaję zwyciężyć, to ja równie dobrze mogę się powołać na odsiecz wiedeńską, przecież wygraliśmy.

Tyle, że ja powołuję się na przykład bitwy bliższej Augustowi, poza tym pod Wiedniem stanowiliśmy zaledwie połowę sił sprzymierzonych (reszta to Niemcy i Austriacy) i w naszej armii nie było już dowódcy na miarę Sobieskiego, więc sam widzisz.

Po drugie, uważam, że na wojnie należy jedynie wyciągać wnioski z porażek, nikt by nie odniósł zwycięstwa po porażce, bo uważałby, że skoro przegrał to znaczy, że niema szans na zwycięstwo w ponownej kampanii.Gdyby, każdy postępował zgodnie z teorię, "przegrałem już nie walczę", nie było by wojen.

Ta, jasne, Turcy przegrali pod Wiedniem, ale nadal walczyli i przegrali pod Parkanami co zaprzecza Twojej teorii, że zawsze po klęsce jest zwycięstwo. Nie wiem w jaki sposób August miał wyciągnąć wnioski, przecież blisko 100 lat nie zdawaliśmy sobie sprawy z zacofania naszej armii (wśród nich i August II Mocny)!

[lukass]

Ale o jakich latach mówisz? Bo w RON chyba wtedy też nie było spokojnie...

W RON-ie nie było spokojnie od panowania Wazów, szlachta w okresie "saskim" była najbardziej rozbestwiona i uważała, że obecny ustrój Rzeczpospolitej jest "najznamienitszy" na świecie i nie wymaga zmian.

Ta, jasne, Turcy przegrali pod Wiedniem, ale nadal walczyli i przegrali pod Parkanami co zaprzecza Twojej teorii, że zawsze po klęsce jest zwycięstwo.

To nie moja teoria, uważam jedynie, że czasami po klęsce przychodzi zwycięstwo. Przykład to II wojna światowa, pierwsza faza wojny to całkowita porażka aliantów, lecz od 1944 roku siły hitlerowskie zaczęły słabnąć i Alianci wygrali wojnę.( przykład trochę daleki bo prawie 200 lat, ale zawsze )

Nie wiem w jaki sposób August miał wyciągnąć wnioski, przecież blisko 100 lat nie zdawaliśmy sobie sprawy z zacofania naszej armii

Ano, dać sobie sprawę z kompromitujących porażek polskiego wojska, August jako osoba , która miała wykształcenie wojskowe powinien zauważyć zacofanie wojsk i je unowocześnić.

[Tofik]

W RON-ie nie było spokojnie od panowania Wazów

Co to ma do rzeczy? Czy mi się wydaje, czy za Batorego wojen nie toczono?

szlachta w okresie "saskim" była najbardziej rozbestwiona i uważała, że obecny ustrój Rzeczpospolitej jest "najznamienitszy" na świecie i nie wymaga zmian.

Tak tylko, że nadal nie podałeś lat, o których mówiłeś.

To nie moja teoria, uważam jedynie, że czasami po klęsce przychodzi zwycięstwo. Przykład to II wojna światowa, pierwsza faza wojny to całkowita porażka aliantów, lecz od 1944 roku siły hitlerowskie zaczęły słabnąć i Alianci wygrali wojnę.( przykład trochę daleki bo prawie 200 lat, ale zawsze )

Niemcy nie przegrywali od 1944 r.

Przykładem przeczącym Twojej teorii niech będzie wojna polsko - szwedzka 1600 - 1611: nie znam walnej bitwy, w której byśmy przegrali.

no, dać sobie sprawę z kompromitujących porażek polskiego wojska, August jako osoba , która miała wykształcenie wojskowe powinien zauważyć zacofanie wojsk i je unowocześnić.

Czy to nie, aby argument przeciwko Augustowi?

[lukass]

Tak tylko, że nadal nie podałeś lat, o których mówiłeś.

Okres Saski 1698 - 1763

Można również uznać że koniec panowania Wazów

Niemcy nie przegrywali od 1944 r.

Potęga III Rzeszy załamała się po inwazji Aliantów na Normandię w 1944 roku, ewentualnie można uznać bitwę pod Stalingradem ( Post bardzo nie na temat :twisted: )

Czy to nie, aby argument przeciwko Augustowi?

No może przeciw, ty cały czas rzucasz argumenty przeciwko Augstowi, to ja sobie na taki luksus też pozwolę ;D

Pozdrawiam ;D

[Tofik]

Okres Saski 1698 - 1763

Można również uznać że koniec panowania Wazów

A konkretnie? Bo pisałeś o tym, że Rosja była zaangażowana w wojnę północną.

Potęga III Rzeszy załamała się po inwazji Aliantów na Normandię w 1944 roku, ewentualnie można uznać bitwę pod Stalingradem ( Post bardzo nie na temat :twisted: )

Kosa na kamień trafiła po przegranej w bitwie o Wielką Brytanię. Koniec OT.

No może przeciw, ty cały czas rzucasz argumenty przeciwko Augstowi, to ja sobie na taki luksus też pozwolę ;D

Tyle że Ty podjąłeś się obrony tej masy tłuszczu.

[lukass]

A konkretnie? Bo pisałeś o tym, że Rosja była zaangażowana w wojnę północną.

1700 - 1722 - Czyli wojna północna

Tyle że Ty podjąłeś się obrony tej masy tłuszczu.

Tyle że dostrzegam jego błędy, nie będę go popierał jak jakiś fanatyk ;D

co do masy tłuszczu, August III był grubszy :twisted:

Pozdrawiam ;D

[Tofik]

1700 - 1722 - Czyli wojna północna

Raczej 1700 - 1721.

Czyli zakładasz, że RON walczy jednocześnie w wojnie północnej i w Bałkanach? Wytłumacz mi od początku całą teorię jeszcze raz.

Tyle że dostrzegam jego błędy, nie będę go popierał jak jakiś fanatyk ;D

Ja dostrzegam błędy, nie popieram go i karcę go jak fanatyk.

co do masy tłuszczu, August III był grubszy :twisted:

Ważyłeś ich?

[lukass]

Czyli zakładasz, że RON walczy jednocześnie w wojnie północnej i w Bałkanach? Wytłumacz mi od początku całą teorię jeszcze raz.

Zaraz, moja teoria mówi że, August zamiast walczyć w wojnie północnej mógł zagarnąć tereny Mołdawii, lub walczyć po stronie szwedzkiej w wojnie północnej, być może Karol wtedy by wygrał ;D

Ważyłeś ich? :wink:

Jako członek zakonu Templariuszy mam dostęp do "akt dawnych" w nich pisze, że August II ważył 150 kg, a August III 170 kg ;D

Pozdrawiam :wink:

[Tofik]

Zaraz, moja teoria mówi że, August zamiast walczyć w wojnie północnej mógł zagarnąć tereny Mołdawii, lub walczyć po stronie szwedzkiej w wojnie północnej, być może Karol wtedy by wygrał ;D

Czyli Szwecja vs Rosja w III wojnie północnej i RON vs Turcja w wojnie o Mołdawię? Nie powiedziałbym, że RON ma szansę z tej wojny wyjść zwycięsko, a już na pewno nie z całą Mołdawią.

[lukass]

Nie powiedziałbym, że RON ma szansę z tej wojny wyjść zwycięsko, a już na pewno nie z całą Mołdawią.

Nigdy nic nie wiadomo, zresztą wojna z Turcją była o tyle bezpieczniejsza, że na pomoc mogli by nam przybyć Habsburgowie.

[Tofik]

Nigdy nic nie wiadomo, zresztą wojna z Turcją była o tyle bezpieczniejsza, że na pomoc mogli by nam przybyć Habsburgowie.

Nie wiem po co - Węgry już mieli, a poza tym lepiej warto by się zająć zachodem, zresztą zaraz rozpoczynała się wojna o tron hiszpański.