Słabe strony Napoleonia i możliwości obalenia go

[Lizander]

Po Talleyrandzie nikt by nie płakał, a powodów by go rozstrzelać nie brakowało.

Jak zmarginalizować? Najprościej - nie dawać mu władzy... taki lew salonowy jak on wprawdzie by na tym nie ucierpiał, ale nie mógłby szkodzić na taką skalę.

[Estera]

A może znalazłby wówczas zwolenników?

Po Talleyrandzie nikt by nie płakał, a powodów by go rozstrzelać nie brakowało.

Jakby do tego doszlo, to dopiero bym musiała bronić Napoleona.

[Lizander]

Oczywiście. Chyba, ze skazałby go w uczciwym procesie, a nie tak jak ks. d'Enghien.

[Estera]

Chyba, ze skazałby go w uczciwym procesie, a nie tak jak ks. d'Enghien

Racja. Musiałby go obnażyć. Pokazać jak bardzo był zakłamany i cyniczny, umiejętnie przedstawić go jako wroga nie tylko swojego ale i Francuzów, francuskiej polityki.

[adamus]

Prawda jest taka że Fouche i Talleyrand byli bystrzejsi od napoleona- wszędzie potrafili się znaleźć !

[gregski]

jest taka że Fouche i Talleyrand byli bystrzejsi od napoleona- wszędzie potrafili się znaleźć !

Mój drogi, to nie jest kwestia bystrości umysłu tylko braku zasad.

[adamus]

Śmierć księcia D'Anghien też była na bakier z zasadami!

//Estera. 1) Posty zaczynamy z wielkiej litery- proszę o tym pamiętać. 2) Tak na wszelki wypadek- tutaj nie musicie dyskutować o księciu D`Anghien- jest specjalny temat-zapobiegam OT.

[gregski]

Śmierć księcia D'Anghien też była na bakier z zasadami!

"E, to tylko tak z prędkości"

Jak powiedziałby Pawlak z "Samych Swoich"

[Estera]

E, to tylko tak z prędkości"

Otóż to! Poza tym, na tę decyzję wpływ miał nie tylko Napoleon...

Ale OT- zapraszam do odpowiedniego tematu

Jednak tu warto powiązać to zdarzenie z tematem tej dyskusji- myślę, że na postrzeganie Napoleona przez lud- to wydarzenie nie miało jakiegoś gigantycznego wpływu. Bradziej w Europie namieszało. Mogło to jednak pokazać pewnym środowiskom Napoleona jako niebezpiecznego. Co Wy o tym myślicie?