Kawaleria vs Piechota

[Hauer]

W jakim sensie liczyć? Jeśli kazdego konia liczyc za "etat", a konie jak w przypadku opisanym przez Tofika zostaja na tyłach, a kawalerzyści maja walczyć pieszo to kawaleria traci chyba z 70% siły wzgledem piecoty z tym samym stanem etatowym.

[Pancerny]

Chodziło mi oto,że konie również były na etacie jednostki,a że obniżały liczebność jednostki

bojowej w ogólnym znaczeniu to nie ulega wątpliwości.Nie mówię tu o wartości bojowej.Ale taka była specyfika tych oddziałów.

[Hauer]

I dopóki konia się uzywało z powodzeniem w walce, była to jednostka skuteczna i silna. Jak juz kon słuzył tylko jako środek transportu piechoty na pole walki i jeszcze trzeba bylo oddelegowac ludzi do pilnowania koni to juz było gorzej.

[Capricornus]

ak juz kon słuzył tylko jako środek transportu piechoty na pole walki i jeszcze trzeba bylo oddelegowac ludzi do pilnowania koni to juz było gorzej.

Ale pomimo tego nadal była to jednostka bardzo mobilna, mogła się poruszać stosunkowo szybko i właściwie w każdym terenie, co nie było możliwe w przypadku jednostek zmotoryzowanych i w tym przede wszystkim tkwiła siła kawalerii w ostatnim okresie jej istnienia.

Jeśli już omawiamy końcówkę istnienia kawalerii.

Choć w armii rumuńskiej jeszcze w latach 80 XX wieku wykorzystywano konie, wprawdzie nie była to już kawaleria tylko lekka artyleria (o ile można to tak nazwać) dzięki koniom można było z ciężkim sprzętem w miarę swobodnie poruszać się po górach i tam były wykorzystywane. Czy jeszcze i dzisiaj nie wiem.

[Pancerny]

A ja nawiążę do dragonów.Król Jan III szczególnie lubił tę formację używając ja jako wsparcie jazdy do walk z Tatarami,Kozakami i innymi kupami swawolnymi grasujących na Dzikich Polach jak i na południowych granicach kraju.Jak ogólnie wiadomo Tatarzy byli mało odporni na ogień broni palnej.Mało tego chłopskie i mieszczańskie pochodzenie dragonów sprawiało,że była to formacja karna i można ją było wykorzystywać do prac które nie przystoją szlachcie.