Antynapoleońskie postawy - skąd się biorą?

[Albinos]

Kolejne trafne stwierdzenie (brawo dla tego pana )

Nie można oczekiwac od kogos tego co od razu nie moze wykonać.

Pewnie, że brawo. Tylko dziwi mnie pewien brak obiektywizmu Tofika. Gdy mowa o Napoleonie to pisze, że nie mógł wszystkiego zrobić od razu. Jednak gdy zacząć rozmawiać o wrześniu 1939 o udziale w nim Wlk. Brytanii i Francji to stwierdza, że nasi sojusznicy nie zrobili nic aby nam pomóc. Sorry za offa, ale nie mogłem się powstrzymać.

[Tofik]

W sojuszu chodzi o to, żeby sobie pomagać kiedy da radę. A Zachód przez 17 dni chyba miał, nie?

P.S. Za przykładem moda - offtopuję.

[Albinos]

Ha, ha- no tak- co autor biogrfaii Napoleona może o nim wiedzieć?

Opinie mają to do siebie, że są subiektywne, prosiłbym jeszcze o opinie innych biografów Napoleona Estero. I proszę żeby nie zostało to odebrane jako złośliwość, tylko po prostu chciałbym zobaczyć co inni o nim piszą. A że znasz się na tym Estero więc zwracam się z tą prośbą właśnie do Ciebie.

W sojuszu chodzi o to, żeby sobie pomagać kiedy da radę. A Zachód przez 17 dni chyba miał, nie?

Zapraszam do odpowiedniego tematu: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=369 .

[Estera]

Opinie mają to do siebie, że są subiektywne, prosiłbym jeszcze o opinie innych biografów Napoleona Estero

I będziesz je miał- na jutro przygotuje stosowne fragmenty.

Estero więc zwracam się z tą prośbą właśnie do Ciebie.

Ach dziękuje. Amilkar mam nadzieje mnie wesprze.

Ktoś na forum kiedyś powiedział- proście, a będziecie prości Żarcik

[Amilkar]

Pewnie, że brawo. Tylko dziwi mnie pewien brak obiektywizmu Tofika. Gdy mowa o Napoleonie to pisze, że nie mógł wszystkiego zrobić od razu. Jednak gdy zacząć rozmawiać o wrześniu 1939 o udziale w nim Wlk. Brytanii i Francji to stwierdza, że nasi sojusznicy nie zrobili nic aby nam pomóc. Sorry za offa, ale nie mogłem się powstrzymać.

P.S. Za przykładem moda - offtopuję.

Spokojnie Panowie , wszystko się da udowodnić w historii.(tak myślę,)

Tak jak Estera będzie udowadniac gdyż jak się od niej dowiedziałem przygotowała juz znaczny tekst.PRosimy bardzo.

[ Dodano: 2007-06-22, 11:39 ]

Aha ,Wesprę ci Estero gdy nadejdzie czas.

[Tofik]

Opinie mają to do siebie, że są subiektywne, prosiłbym jeszcze o opinie innych biografów Napoleona Estero

Rany... Lepsze to niż jakieś ogólniki, które mówią, że Napoleon był zły bo Polski nie dał niepodległości.

[Albinos]

Rany... Lepsze to niż jakieś ogólniki, które mówią, że Napoleon był zły bo Polski nie dał niepodległości.

Nie wiem czy lepsze, opinie są indywidualnymi odczuciami ich autora, nie można się nimi kierować, a już na pewno nie jedną. A co do tego, że Napoleon był zły etc. to jakoś nie przypominam sobie, żeby ktoś się tutaj upierał przy tym, że nie dał Polsce niepodległości.

Aha ,Wesprę ci Estero gdy nadejdzie czas.

Liczę na Ciebie Amilkarze:) I czekam z niecierpliwością.

[Tofik]

A co do tego, że Napoleon był zły etc. to jakoś nie przypominam sobie, żeby ktoś się tutaj upierał przy tym, że nie dał Polsce niepodległości.

Jakiś tam gość mówił, że nie lubi Napoleona za to, że nie walczył o Polskę w Campio Formio i Luneville.

[Albinos]

Jakiś tam gość mówił, że nie lubi Napoleona za to, że nie walczył o Polskę w Campio Formio i Luneville.

Dobra, jeden na 4 strony, ale chyba nikt więcej?

[Tofik]

Jakiś tam gość mówił, że nie lubi Napoleona za to, że nie walczył o Polskę w Campio Formio i Luneville.

Dobra, jeden na 4 strony, ale chyba nikt więcej?

Dobra, na 4 strony, ale mówiłeś, że nikt.

[Tomek91]

Postawy antynapoleońskie w różnych krajach Europy można wytłumaczyć na wiele sposobów :

-w Hiszpanii za krwawe stłumienie powstania

-w Niemczech i Austrii za to , że łatwo je pokonał

-w Rosji za to , że odważył się zaatakować ich ojczyznę

-w Polsce za zmarnowanie 100 tys. armii w marszu na Moskwę

Są też ludzie , którzy po prostu zazdroszczą Napoleonowi talentu . Stoczył wiele zwycięskich bitew , pokonywał armię , które zwykły generał nie miał prawa wygrać . Przez jego szeregi przetoczyło się masę równie dobrych dowódców ( Desaix , Davout itp. ) Miał wspaniałą karierę choć rozpoczynał od zera i zakończył na zerze .

[Tofik]

Miał wspaniałą karierę choć rozpoczynał od zera i zakończył na zerze .

Na zerze? :shock: Idąc takim tokiem myślenia Hannibal jest nic nie znaczącym człowiekiem w historii.

[Albinos]

Do tego wszystkiego co podał Tomek, spokojnie dodałbym jeszcze fakt, iż ludzie mają dziwną skłonność do krytykowania innych, a im bardziej znana postać tym lepiej. Każdy lubi być w centrum zainteresowania a krytyka postaci, budzącej takie emocje, jest dzisiaj bardzo na czasie. Jednak nie uważam, aby antynapoleoniści byli zbędni etc. Bez nich za szybko popadlibyśmy w bezgraniczne uwielbienie dla Cesarza. A tak przynajmniej, mamy szansę na w miarę obiektywne ocenienie Napoleona.

-w Hiszpanii za krwawe stłumienie powstania

-w Niemczech i Austrii za to , że łatwo je pokonał

-w Rosji za to , że odważył się zaatakować ich ojczyznę

-w Polsce za zmarnowanie 100 tys. armii w marszu na Moskwę

O ile w przypadku Hiszpanii jestem w stanie to zrozumieć, o tyle pozostałe przypadki są dla mnie zupełnie nie do pojęcia, zwyczajne czepianie się na siłę. Dla mnie Napoleon zawsze będzie wzorem, jeśli chodzi o umiejętne wykorzystywanie nadarzających się okazji.

[Tofik]

iż ludzie mają dziwną skłonność do krytykowania innych

Krytyki czy niezgadzania się? Idąc tym tokiem myślenia Estera i Amilkar jadą np. po Lizandrze równo.

w Hiszpanii za krwawe stłumienie powstania

-w Niemczech i Austrii za to , że łatwo je pokonał

-w Rosji za to , że odważył się zaatakować ich ojczyznę

-w Polsce za zmarnowanie 100 tys. armii w marszu na Moskwę

O ile w przypadku Hiszpanii jestem w stanie to zrozumieć, o tyle pozostałe przypadki są dla mnie zupełnie nie do pojęcia, zwyczajne czepianie się na siłę. Dla mnie Napoleon zawsze będzie wzorem, jeśli chodzi o umiejętne wykorzystywanie nadarzających się okazji.

Może to dla Ciebie, Albinosie zadziwiające, ale zgadzam się z Tomkiem w punkcie 1 i 4. 1 - okrucieństwa, Hiszpanie po prostu wkurzali Napoleona swoim oporem. 4 punkt - Polacy od dawna nie wystawili tak potężnej i licznej armii. Książę Pepi znał lepiej rosyjski teren i doradzał Napoleonowi przezimowanie na Ukrainie. Napoleon był jednak niecierpliwy i sądził, że spotka armię rosyjską. Nie mylił się, ale tam gdzie ją spotkał (Borodino) nie zniszczył jej, a zaledwie pokonał. Jak dla mnie - lepiej było czekać na bezpiecznej i żyznej Ukrainie.

[Albinos]

Krytyki czy niezgadzania się? Idąc tym tokiem myślenia Estera i Amilkar jadą np. po Lizandrze równo.

A to tak, tylko że mi chodziło o krytykowanie Napoleona.

Może to dla Ciebie, Albinosie zadziwiające, ale zgadzam się z Tomkiem w punkcie 1 i 4.

Też się z nim zgadzam, jednak poza puntem 1. nie widzę powodu, dla którego można by sie czepiać Napoleona o coś. Tłumienie powstań nie jest rzeczą przynoszącą chwałę, więc rozumiem, że z tego powodu w Hiszpanii może być nielubiany. Rozumiem, że Rosjanie za zaatakowanie ich ojczyzny, Polacy za brak jednoznacznej deklaracji co do niepodległości a Niemcy i Austriacy za upokorzenia mogą nie przepadać za Napoleonem. Jednak dla mnie jest to trochę takie czepianie się na siłę. W końcu na tej zasadzie można przyczepić się do każdego niemalże za wszystko.

PS. Dziwna rzecz, ale w końcu udało mi się z Tofikiem zacząć prowadzić rozmowę bez wycieczek osobistych:)