Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Największy wódz w historii świata

Rekomendowane odpowiedzi

handitto   

Gustaw Adolf - swietny dowódca zreformował armie bił Habsburgów :wink: szkoda ze zginał pod Lutzen

Wallenstein - druga wybitna postac wojny XXX-letniej oboje starli sie pod Lutzen gdyby Habsburgowie nie odsuneli go wczesniej i słuchai jego rad to może wojna potoczyłaby sie dla nich lepiej

Fryderyk II - walka z wieloma przeciwnikami naraz ciagłe odradzanie sie jego armii podobnie robili Napoleon i Król Słonce ale oni mieli lepsza sytuacje geograficzna

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Gdyby wszyscy w dziejach łącznie z Napoleonem tak myśleli, historia byłaby troszeńkę mniej barwna ;)

Jednak sam Napoleon mógłby wyjść na tym znacznie lepiej, nie zawsze nadmiar fantazji wpływa pozytywnie na rozwój wypadków.

W kwestii najlepszego stratega zdecydowanie wybieram Napoleona i Hannibala. Obaj potrafili perfekcyjnie przygotować swoje kampanie. Często dysponując siłami skromniejszymi od rywali potrafili mimo wszystko odnosić wielkie sukcesy. Wielcy wodzowie, którzy wpłynęli na losy świata jak mało kto.

Jeśli chodzi o taktyków to także nie mam wątpliwości. Erwin Rommel, to co ten człowiek potrafił robić w obrębie działania kilku dywizji przekracza ludzkie pojęcie. Był prawdziwym magikiem, sztukmistrzem, miał niesamowity zmysł pola bitwy i był pełen zapału do walki. Dbał o swoich żołnierzy, potrafił sprzeciwić się naczelnemu dowództwu. Podobnie jak Napoleon był momentami niepoprawnym optymistą, jednak podobnie jak Napoleon potrafił wykorzystywać każdy, nawet najmniejszy błąd przeciwnika. Jak pisze Dennis Showalter, prawdziwy geniusz polega na umiejętności wykorzystywania nawet mało prawdopodobnych okazji, Rommel potrafił to robić jak mało kto. Wavell pisał później o nim: "Rommel był wojskowym fenomenem; ludzie tak odważni i śmiali uchodzą z życiem jedynie w wyjątkowych wypadkach. Na polu walki był równie dzielny jak Ney, ale z większym namysłem, równie napastliwy jak Murat, ale z większą rozwagą, jako taktyk był równie opanowany i szybki jak Wellington. Każdy kto pozna tę historię [...] uzna w nim wybitną postać i wielkiego żołnierza: Wśród niewielu wybrańców; Wśród niezwykle dzielnych, bardzo prawdziwego." Zastanawiam się także nad kandydaturą Gottharda Heinriciego, jednego z największych, jeśli nie największego, mistrza defensywy podczas II WŚ. Potrafił zatrzymać natarcie wroga nawet gdy ten dysponował kilkunastokrotną przewagą. Był znakomitym analitykiem. Do najlepszych przykładów jego geniuszu należą bez wątpienia obrona frontu od Rogaczewa aż do Orszy, droga ta przecinała magistralę drogową Moskwa-Mińsk, już po bitwie pod Kurskiem. Miał do dyspozycji 10 dywizji, którymi musiał utrzymać linię o długości prawie 200 kilometrów. Chociaż Rosjanie atakowali 5 razy, używając od 20 do 36 dywizji to jednak on potrafił się utrzymać. Podobnie było na wzgórzach Seelow, gdzie mimo ogromnej przewagi Rosjan potrafił przeszkodzić Żukowowi w natarciu na Berlin.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lizander   

Hmmm... wspomniani tu Hannibal i Napoleon dystansują resztę... choć trudno ich porównywać z wodzami II WŚ - a wśród tych Rommel, Heinrici, Manstein i Patton to awangarda.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Ja sadze ' date='ze wodzowie starozytni ( np. Aleksander Wielki ) zasluguja na miano Wielkich poniewaz zdani byli tylko na swoje zdolnosci oraz wyszkolenie armii . [/quote']

Zdani na zdolności swoich doradców. Aleks zawsze rzucał się do walki i zapominał o dowodzeniu.

Atilla?

Gruba przesada. Mieć armię i spalić wszystko za sobą oraz wyrżnąć całą ludność potrafi każdy. Bicz Boży nie był świetnym wodzem czego przykładem są Pola Katalaunijskie' date=' gdzie nie potrafił zapanować nad armią po kontrataku Wizygotów. Był też słabym logistykiem - podczas oblężenia Rzymu w armii panował głód.

Czyngis Chan- nie próbujcie tego sami ;)

Raczej nie jako wódz bezpośredni, a naczelny. Duże zasługi miał przy podboju Azji, ale przy Rusi już mniejsze. Np. Kałka to zasługa Dżebe i Subedeja.

Czcibor którego zwycięstwo obroniło zalążek państwa polskiego....geniuszem pokonał pewnego siebie i doświadczonego wroga. 8)

Czcibor jako wykonawca. Mieszko zapewne sam ułożył plan bitwy pod Cedynią (sugerował się zwycięstwem nad Wichmanem). Czcibor w wykonaniu planu miał oczywiście znacznie większe zasługi niż książę Mieszko - Czcibor dowodził jazdą i piechotą z wąwozów' date=' które wzięły w kleszcze oddziały niemieckie co w rezultacie przyniosło Polakom zwycięstwo. Mieszko do bitwy przystąpił w samej końcówce - wraz z jazdą spod grodu.

Aleksander Józef Lisowski' date=' nigdy nie przegrał[/quote']

E, jak można nie przegrać jatki i palenia wszystkiego za sobą?

Karol Chodkiewicz ;)

Raczej Jan. Na 9 bitew przegrał tylko jedną. Był bardzo elastyczny - umiał atakować (Kircholm) i bronić się (Chocim).

Juliusz Cezar za oblężenie Alezji' date=' wojnę domową.[/quote']

Zgadzam się. Alezja to jego popis. Do tego zwycięstwa pod Farsalos' date=' na wschodzie, w Galii itd.

Kolejna osoba to Stefan Żółkiewski

Dla mnie był zdecydowanie lepszym wodzem naczelnym od Zamoyskiego czego przykładem jest to, że popierał w wojnie ze Szwedami błyskawiczny atak na armię szwedzką, a nie powolne zdobywanie twierdz.

Nawet wrogowie dostrzegali jak wielkim był wodzem.

"Największy wódz? Zawsze Napoleon Bonaparte" - Wellington jego przeciwnik z wielu bitew.

Hannibal to oczywiście geniusz - Kanny.

Gustaw Adolf - swietny dowódca zreformował armie bił Habsburgów :) szkoda ze zginał pod Lutzen

Co do śmierci - słyszałem wersję' date=' że zginął, bo został wzięty za szwedzkiego oficera. Ale i tak pod Trzcianą i Hammerstein pobił go polski hetman - Stanisław Koniecpolski.

Fryderyk II

Świetne zwycięstwo pod Lutynią. Nawet pod Kunowicami jego wrogowie mieli spore problemy jak z nim wygrać.

A dla mnie najwspanialszym wodzem będzie Sobieski. Za co?? Za świetną taktyke w walce z tatarami i turkami, gdzie dokonywał cudów z maleńką armią.

Z maleńką? Pod Chocimiem dysponował tą samą armią co Turcy. Źródła różnią się co do oceny liczebności wojsk pod Wiedniem, ale raczej tam więcej było "niewiernych". Cudów? Raczej tylko pod Wiedniem - perfekcyjnie przygotował i wykonał plan (oczyszczanie drogi dla jazdy przez piechotę itp.). Przeczekanie nocy pod Chocimiem i zwykły atak na zamarzniętych Turków to nic wielkiego.

Ze swej strony:

Koniecpolski - Trzciana, Hammerstein, Martynów

Nicolas Davout - Auerstadt, gdzie pokonał 50 - tysięczną armię pruską (mając do dyspozycji 25 - tysięczną armię)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   

Oprócz tych najpopularniejszych i najbardziej znanych, czyli Aleksandra Macedońskiego, Hannibala, Juliusza Cezara, Wilhelma Zdobywcę, Ryszarda Lwie Serce, Czyngis-Chana, Saladyna i Napoleona, należałoby wspomnieć o takich postaciach jak: Timur Chromy i Jan Žižka, gdyż nie przegrali żadnej z wielu toczonych przez siebie bitew.

Timur, zwany także Tamerlanem, usprawnił mongolski sposób zarządzania armią. Choć był on zbliżony do sposobu zarządzania Wielkiej Ordy Czyngis-Chana, to jednak znacznie większa część armii Timura była opłacana żołdem i była o wiele bardziej zróżnicowana (jej podstawę stanowiła w pełni zawodowa ciężka jazda, posiadała też silną piechotę i typową lekką jazdę tatarską). Stosowano nadal nadal zasadę propagandy terroru, działalności wywiadowczo-dywersyjnej i szantażu politycznego, stosowanego już przez Wielką Ordę, tyle że jego działania w tym zakresie były prowadzone z jeszcze większym rozmachem i okrucieństwem. Dzięki temu pokonał między innymi Złotą Ordę oraz stworzył imperium, które w szczytowym okresie swego rozwoju obejmowało centralne tereny Wielkiego Stepu, północne Indie, Iran, większość terenów dzisiejszego Iraku i Syrii, oraz wschodnią część Turcji, Kaukaz, i Zakaukazie.

Jan Žižka stosował nowatorskie rozwiązania, znacznie wyprzedzając swoje czasy. Wynalezione przez niego opancerzone wozy, uzbrojone w niewielkie działa i muszkiety, bywają uznawane za pierwowzór czołgów, wyprzedzający je o około 500 lat.

A opróćz tego ważną postacią jest Belizariusz - za to, że udało mu się łatwo odzyskać Afrykę Północną z rąk Germanów i prawie równie łatwo odbić Italię oraz południową Hiszpanię, i poza tym, że był świetnym widzem, był też dobrym dyplomatą, bo starał się unikać bitwy w ten sposób, że swoim przeciwnikom obiecywał dobre potraktowanie w przypadku poddania się bez walki, i przekonywał ich, że i tak nie mają szans w walce z jego wojskami, a poza tym umiał sobie zjednać ludność północnej Afryki, która była wrogo nastawiona do Wandalów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Kandydatura Aleksandra w tym temacie wydaje się mocno naciągana, ponieważ Wielki praktycznie nigdy samodzielnie nie dowodził. Jak dla mnie nie mieści się nawet w czołówce wodzów starożytności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Norton   

Jan Karol Chodkiewicz za Kircholm

Hannibal za Kanny.

Aleksander Macedoński, bo zdobył kawał wielkiego świata.

Jan III Sobieski w kategori "wąska specjalność" za zwycięstwa ciągłe z Turkami.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Mam kilka typów, choć każdy z wybitnych przywódców zasługuje na uznanie.

Ramzes II

Piye

Aleksander Macedoński

Hannibal

Scythion

Juliusz Cezar

Spartakus

Oktawian August (w strategii i logistyce- Agryppa)

Sułtan Osman I

Bazyli II

Saladyn

Napoleon Bonaparte

Waszyngton

Lee

Kościuszko

Wł. Monomach

Jarosław Mądry

Barbarossa

Karol Wielki

Ludwik XIV

Filip II

Tuchaczewski (Przepraszam - Albinos dobrze mi zwrócił uwagę, chodziło mi o Tuchaczewskiego za jego kampanię przeciwko Polsce, gdyby nie brak pomocy Stalina z południa, niewątpliwie Tuchaczewski zająłby Warszawę, poza tym w walce z białymi świetnie jako wojskowy sobie poradził)

Gustaw Adolf

Wallenstein

Piotr I

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
każdy z wybitnych przywódców zasługuje na uznanie. (...) Hitler, Stalin

A możesz mi wyjaśnić dlaczego akurat ci dwaj panowie? Wielkimi wojskowymi to oni raczej nie byli a o takich tutaj głównie piszemy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W brew pozorom największym wodzem w Historii był Józef Stalin. Przecież w czasie II WŚ miał pod sobą najwięcej na świecie podwładnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
W brew pozorom największym wodzem w Historii był Józef Stalin. Przecież w czasie II WŚ miał pod sobą najwięcej na świecie podwładnych.

A Mao Zedong twierdził, że może łyżeczkami wybudować wielki kanał, bo ma do tego 600 tys. ludzi.

I co - kryterium oceniania największych wodzów ma być to, ilu ludzi mieli pod sobą?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A Mao Zedong twierdził, że może łyżeczkami wybudować wielki kanał, bo ma do tego 600 tys. ludzi.

I co - kryterium oceniania największych wodzów ma być to, ilu ludzi mieli pod sobą?

600 tysięcy to mało. PZPR miała więcej a Rosjanie w II WŚ stracili około 20 mln więc ilu musiał Stalin mieć pod sobą.

A dlaczego nie przecież największy wódz musi pociągnąc za sobą ludzi a Stalinowi się to niestety udało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
600 tysięcy

Sory - 600 mln (1 miliard Chińczycy osiągnęli chyba w latach 80.).

A dlaczego nie przecież największy wódz musi pociągnąc za sobą ludzi a Stalinowi się to niestety udało.

Nie - Stalin po prostu przejął władzę nad krajem, który był jednym z największych państw (a co za tym idzie - ludności też było niemało), a nie pociągnął za sobą dużo ludzi. On pociągnął za sobą część ludzi, którzy nie ciągnęli reszty, tylko zmusili resztę do bycia pociągniętymi.

Jeśli udowodnisz mi to, że przejęcie władzy przez Stalina ma jakiś związek z jego umiejętnościami wojskowymi to uznam Piłsudskiego za anty marszałka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
a nie pociągnął za sobą dużo ludzi.

Pociągną. Paradoksem jest to że w armii czerwonej chętnie służyli Ukraińcy którym zafundował głód w latach 30 XX wieku.

Sory - 600 mln (1 miliard Chińczycy osiągnęli chyba w latach 80.).

Ale wojsko nie było już takie duże. Jeżeli tak na to patrzeć to można powiedzieć że Jaruzelski miał pod sobą 40 mln.

Jeśli udowodnisz mi to, że przejęcie władzy przez Stalina ma jakiś związek z jego umiejętnościami wojskowym

Ale czy ja gdzieś pisałem ze przeją władzę że względu na swoje umiejętności wojskowe? Przeją dlatego że sfałszował czy ukradł list Lenina.

Jeśli udowodnisz mi to, że przejęcie władzy przez Stalina ma jakiś związek z jego umiejętnościami wojskowymi to uznam Piłsudskiego za anty marszałka.

Chyli dajesz mi rzecz nie do zrobienia w zamian za to ty uznasz coś co jest wręcz oczywiste 8)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.