Jak to Niklas Frank oddał kał na grób swego ojca - wersja Leosia

[Leoś]

4 minuty temu, gregski napisał:

Niech zgadnę, u tegoż Pana Professora?

(podwójne "s" celowe)

 

Panie kochany, nie oceniaj pochopnie. 

 

Koledzy, zapraszam kiedyś na WPAiE, zobaczycie co to jest wysoki poziom nauczania. Gorzej tylko z poglądami politycznymi większości kadry pracowniczej, niemniej jednak nie ma ideałów. I tak jest nieźle. 

[secesjonista]

A co konkretniej, co: ma do powiedzeni Leoś w kwestii defekacji na grobie, który nie istnieje?

Na WPAiE uczą bezkrytycznego zawierzenia w słowa osób z tytułem profesorskim?

[Leoś]

Przepraszam, ale czy secesjonista aby nie pił? Nie dyskutuje się z faktami, taki akt miał miejsce i już. 

 

Profesor to jest postać wybitna. Nawet tzw. "stare komuchy".  Jakiś użytkownik forum niekoniecznie. 

 

[secesjonista]

Jak dla mnie ów fakt miał miejsce jedynie w relacji Leosia , to proszę poprosić profesora o wskazanie źródła tej historii, bo jakoś nie znajduję w prasie niemieckiej śladów tegoż tak efektownego czynu, a chyba by go nie przegapili?

Z faktami się nie dyskutuje, to - fakt. Ale dyskutuje się z podawaniem faktów przez tych co nie potrafią ich uzasadnić (zasłaniając się autorytetem naukowym osoby, która to przekazała) i nie potrafią tego zweryfikować.