Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
kszyrztoff

Najwięksi oszuści i fałszerze dwudziestego wieku oraz ich największe "dzieła"?

Rekomendowane odpowiedzi

I ja się pogubiłem, nie wiem o: "jaki czas chodzi" i nie wiem co mają podejrzenia do kwestii chronologii?

Podaje kszyrztoff ciąg: "listy Piłata o Jezusie, korespondencja Aleksandra Wielkiego...  Szczęścia jednak mu zabrakło a może nie tyle szczęścia ile historycznej wiedzy kiedy to "idąc za ciosem" sfałszował korespondencję między Pascalem a Newtonem". 

Zatem, za: jakim ciosem?

Sprzedał "pierwszą część" korespondencji Pascala, a potem idąc za ciosem zaczął sprzedawać kolejne listy: Piłata, Kaina itd. itd. 

"To find a plausible explanation one has to point out that the first letters Chasles bought were about a correspondence between Isaac Newton, Blaise Pascal, and Robert Boyle...".

/Ch. Ritzenthaler "Chasles' bad relations", 2004, s. 3; art. dostępny na: perso.univ-rennes1.fr/

 

Podobnie:

"Un jour, en 1861, il vit entrer dans son cabinet un pauvre hère qui avait sollicité de l’illustre savant quelques instants d’entretien : c’était un petit homme, de quarante-cinq ans à peu près, aux yeux vifs, au visage rasé, aux manières polies, déférentes, presque doucereuses ; mais un peu d’obséquiosité ne choquait pas de la part d’un si infime personnage. (...)

Le visiteur conta ainsi à M. Chasles toute son histoire, dépourvue d’événements notoires. Il dit s'appeler Vrain-Lucas, nom bizarre, dont la première syllabe perce comme une vrille, mais dont les deux autres, plus rassurantes, évoquent le souvenir de paysans candides et sans ruse de l'ancien théâtre de la Foire. Puis il exposa, avec force excuses, le motif de sa démarche : Vrain-Lucas venait d'acheter un lot considérable de vieux papiers provenant d'une ancienne et noble famille, les Boisjourdain. Ces documents précieux, embarqués pour l’Amérique à l’époque de la Révolution, étaient restés longtemps à Baltimore ; le descendant des Boisjourdain désirait rentrer en possession de ces trésors ; le bateau qui les ramenait en France fit naufrage, et la plupart des documents, trempés par l'eau de mer, étaient maintenant presque illisibles. Le propriétaire actuel les avait cédés à vil prix et désirait que son nom ne fût pas prononcé. Bref, Vrain-Lucas avait acquis le lot et venait se renseigner, auprès de l'homme le plus compétent en ces matières, sur le parti qu'il pouvait tirer de ces paperasses. Comme échantillons il apportait quelques lettres qu'il sortit de sa poche, anxieux d’être fixé sur leur valeur : c’étaient des feuillets fripés, maculés, rongés sur les bords par suite de leur séjour dans l'eau. Il les posa sur le bureau de M. Chasles, attendant le verdict du savant.

Celui-ci prit ses meilleures lunettes, examina les papiers, et tout frétillant d'aise il poussa une exclamation :

— Des lettres du grand Pascal ! Des lettres adressées au chimiste anglais Robe Boyle, et traitant de sujets scientifiques !".

/"L'affaire Chasles ou L'arnaque Vrain-Lucas Chasles", Comment escroquer un membre de l’Institut de France par G. Lenotre, "La Petite Histoire"; arty. dostępny na: ledroitcriminel.fr/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Straciłem pomysł na "ciągnięcie" tego wątku kiedy do głowy przyszło mi nazwisko:
Armstrong....tak Neil Armstrong i "fałszywe" lądowanie na Księżycu. Ponieważ że to było
oszustwo sam nie wierzę więc trudno by mi było tę teorie uzasadnić. Więc nazwisko zostało a zmieniłem jedynie imię.
Lance Armstrong  siedmiokrotny zwycięzca Tour de France(w 2012 Międzynarodowa Unia Kolarska
pozbawiła go tych zwycięstw za stosowanie dopingu). Czy bardzo będę się mylił jeśli
porównam zwycięstwo w Tour de France do zawodowego mistrzostwa świata? Czy kiedy już wiadomo
że Armstrong wygrywał stosując doping Możemy przypuszczać że pozostali w zawodowym
peletonie są "czyści"? Przecież w 2006 u zwycięzcy wyścigu Floyda Landisa wykryto
podwyższony poziom testosteronu(wygranej tez został pozbawiony). Jakie znane są jeszcze
oryginalne,  zaskakujące czy w inny sposób zapadające w pamięć oszustwa  w sporcie?   

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.