Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Szukam czegoś o historii Armenii i Gruzji.

Na Woblinku i Nexto znalazłem niewiele

"Przedmurze chrześcijaństwa. Przedsionek Azji. Podróż do Gruzji i Armenii" Marcin Sawicki

"Początki państw. Gruzja" Jerzy Rohoziński

Możecie polecić coś jeszcze?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Obydwa te kraje "posiadają swoje książki" w znanej serii Ossolineum. Niestety, pozycje te mają już kilka ładnych lat. Zatem, z najnowszą historią w nich gorzej, z wcześniejszą - lepiej.

Dopisek: z popularnej literatury jeszcze seria wydawnictwa TRIO "historia państw w XX-tym wieku". Na pewno jest w niej wydana "Gruzja".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pozycji wydawnictwa TRIO (W. Materski "Gruzja") nie polecam, ot taki miszmasz informacji jakie samemu można znaleźć w sieci. Ze staroci można wymienić: Jan Kawtaradze "Gruzja w zarysie historycznym". A zainteresowanie koncentruje się bliżej XX i XXI wieku czy czasów wcześniejszych?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Wiesz, szykuje mi się w maju niemal dwutygodniowy wyjazd do tych krajów. Praktycznie nic o nich nie wiem a nie lubię jeździć li tylko z przewodnikiem w ręku. Szukam czegoś o historii, kulturze, o miejscach które warto zobaczyć no i o historii tych miejsc czy ludzi.

Interesuje mnie wersja elektroniczna gdyż chcę sobie o tym poczytać na morzu (mam wtedy czasu a czasu). E-booki nie obciążają bagażu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Z e-literatury korzystam rzadko. Przypuszczam, że najprędzej w tej formie znajdziesz książkę państwa Meller. Skądinąd i tą warto poczytać, choć nie jest to pozycja historyczna.

A odnośnie do TRIO krytyka Secesjonisty jest chyba nadmiernie ostra. To zarysy historii, pozycje popularne. Dobrze, że jest chociaż to, bo w przypadku wielu państw objętych tą serią panuje u nas posłucha w zakresie literatury, nawet popularnohistorycznej. Inna sprawa, że ta seria już chyba umarła...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dwie książki będące zapisem reporterskim, wspomnianego już Marcina Sawickiego "Pestki winorośli i trzy jabłka" i Zofii Piłasiewicz "Gruzja w pół drogi do nieba". Obie wydane przez białostocką "Fundację Sąsiedzi". Pierwsza to reportaże z pobytu w Gruzji i Armenii (ciekawe na ile jest ona zbieżną treściowo z "Przedmurzem..."?),  druga tyczy się samej Gruzji.

 

W "Pestkach..." odwiedzamy m.in.: monastyr "krzyża" - Dżwari, skalne miasto-klasztor Wardzia, skalne miasto Uplisciche w Kartlii Wewnętrznej, dawną "stolicę"  Mcchetę, Tbilisi, nieszczęsne Gori; będziemy się poruszać po Gruzińskiej Drodze Wojennej. W Armenii dużo czasu spędzimy w miejscach związanych z religią chrześcijańską:  klasztor w Nor-Getik (współcześnie: Goszawank), Eczmiadzyn (dziś: Wagharszapat) z najstarszym kościołem w na terenie byłego ZSRR, klasztor Agarcyn, miasto Alawerdi, jezioro Sewan...

 

W drugiej książce zostajemy zabrani min. do: Tbilisi, okolice Kazbegi (dziś: Stepancminda), Bordżomsko-Charagaulski Park Narodowy, Swenatię, miasto Kutaisi. Autorka pomija kwestie polityczne i ekonomiczne, za to znajdziemy u niej dużo historycznego tła. Nie zabraknie oczywiście wspomnienia o "kobiecej trójcy" Gruzji: Medei, świętej Nino i królowej Tamar. Z polskich akcentów mamy osobę Karola Kalinowskiego (autora wspomnień: "Pamiętnika mojej żołnierki na Kaukazie i niewoli u Szamila od roku 1844 do 1854").

 

W konwencji reportażu utrzymana jest też książka wieloletniego korespondenta Polskiego Radia w Rosji - Macieja Jastrzębskiego "Klątwa gruzińskiego tortu" (dostępna jako e-book), skąd dowiemy się czemu to Gruzini spóźnili się, kiedy to Bóg rozdawał różnym nacjom stosowny kawałek Ziemi (oczywiście popijali wówczas wino i oczywiście za zdrowie Pana Boga). Z racji profesji autora, w tej pozycji mamy dużo współczesnej polityki.

 

Inna pozycja (dostępna jako e-book) to książka Tonyego Andersona "Chleb i proch. Wędrówka przez góry Gruzji", który pod koniec lat osiemdziesiątych wybrał się do Gruzji:

"... by dotrzeć do zapomnianych i niedostępnych plemion – Chewsurów, Tuszynów, Raczów, Megrelów i Swanów. Intrygowały go dawne wierzenia i obyczaje, doskonale zachowane mimo wieloletniej niszczącej polityki władz komunistycznych oraz zawirowań i niepokojów politycznych po upadku Związku Radzieckiego. Ale Chleb i proch to nie tylko relacja z niezwykłej podróży; Anderson opisuje też skomplikowaną historię i zawiłości regionalnej polityki".

/opis za: ebooki.swiatczytnikow.pl/

 

Więcej tytułów dostępnych jest na:

www.kaukaz.net - Gruzja

www.kaukaz.net - Armenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji znalazłem - i szczerze polecam. Nie jest to opracowanie  naukowe, ale moim zdaniem - rzecz fenomenalna. I trochę "moje klimaty", bo ja też lubię wjechać moim gratem w różne, niekiedy dziwne miejsca, aczkolwiek od spania pod namiotem "na dziko" już bardzo dawno odszedłem.

Relacja: Czas nie goni nas czyli skodusia na Kaukaz (adres: http://forum.sudety.it/viewtopic.php?f=17&t=5394 ).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Serdeczne dzięki panowie. Coś sobie z tego wybiorę. Co prawda wyjazd diabli wzięli. Z powodów rodzinnych musiałem zmienić rozkład pływania i w maju będę tuptał po pokładzie jakiegoś statku.

Szkoda.

Może kiedyś...?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.