Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
maxgall

Dunkirkers

Rekomendowane odpowiedzi

maxgall   

W temacie opisującym wojnę Osiemdziesięcioletnią na Morzu wspomniałem o korsarzach z Dunkierki (w zasadzie nie tylko z Dunkierki, gdyż działali z wielu portów Flandryjskich). W niniejszym temacie chciałbym umieścić o nich trochę więcej informacji.

Z zestawienia strat żeglugi Republiki Zjednoczonych Prowincji Północnych Niderlandów umieszczonych we wspomnianym wyżej temacie (żeby długo nie szukać, skopiowałem je poniżej), można by wysunąć nieprawdziwy wniosek iż po Bitwie pod Downs w 1639 roku korsarze Flandryjscy przestali działać.

Nov 1626-1627- 265

1628 - 310

1629 - 320

1630 - 317

1631 - 295

1632 - 350

1633 - 200

1634 - 249

1635 - 290

1636 - 201

1637 - 142

1638 - 157

1639 - 122

Jednak jest to błędny wniosek, gdyż działali oni w zasadzie do końca wojny 80-letniej. I byli dla swoich przeciwników bardzo dużym problemem.

Poniżej przykładowe straty żeglugi Zjednoczonych Prowincji po 1639 r.:

1642 – 118

1643 – 98

1644 – 138

Oczywiście chodzi o straty zadane przez Dunkirkers.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Ciekawe (przynajmniej dla mnie) może być przykładowe zestawienie co wchodziło w zakres strat, podanych w poprzednim wpisie.

I tak dla roku 1642 były to:

- 1 okręt wojenny (28 dział, czyli całkiem spory)

- 8 statków „kursujących” na trasie do północnej Rosji (Moscowvaerders)

- 2 statki „kursujące” na morze Śródziemne (Straatvaarders) – jeden 240 łasztów (20 dział) z Galipoli i jeden 130 łasztów z Livorno

- 1 statek wschodnioindyjski (Guineavaarder) 160 łasztów (20 dział) wypłynął z Amsterdamu

- 1 statek zachodnioindyjski 150 łasztów powracający z Brazylii

- 11 fluit ponad 150 łasztów

- 26 fluit 100-150 łasztów

- 12 fluit poniżej 100 łasztów

- 18 smack’ów i lodzi poniżej 50 łasztów

- 5 buss’ów rybackich („śledziowych”)

- 33 innych łodzi rybackich

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Uprzedzając pytanie Secesjonisty (swoją drogą czuję się trochę zawiedziony tym że nie zapytał … ;) ) odpowiadam dlaczego ciekawe.

Ano z kilku powodów:

- jak widać atakowane były nie tylko bezbronne statki handlowe, ale trafił się również okręt wojenny

- bezbronne statki handlowe wcale nie były takie „bezbronne” – szczególnie te kursujące na długich trasach

- całkiem fajnie widać strukturę handlu Północnych Niderlandów – Moskwa (droga północna), Levant, Indie wschodnie i zachodnie. Fluity to głównie handel bałtycki oraz okolice kanału.

- statki rybackie nie stanowią aż tak dużego procentu – chociaż w innych latach różnie to bywało

Z portów flandryjskich operowali nie tylko korsarze, ale również hiszpańskie okręty królewskie (Armada de Flandes). Oczywiście nie były to stałe siły i jak to we flotach z tego okresu bywało zmieniały się dosyć dynamicznie. Siły Armada de Flandes liczyły od 6 do ponad 30 okrętów. W początkowym okresie, po wznowieniu działań w 1621 roku, to głównie na nich spoczywał ciężar walki z żeglugą Północnych Niderlandów. Z biegiem czasu, gdy Flandryjscy armatorzy stracili możliwość „normalnego” zarobkowania, rosła ilość okrętów korsarskich.

I tak w roku 1644 we Flandrii było 20 okrętów królewskich oraz prawie 60 „gotowych do akcji” okrętów korsarskich.

Edytowane przez maxgall

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Tak trochę mi „piętrus” wychodzi, ale mam nadzieję że jak będę sobie tak cichutko siedział w tym moim małym kąciku, to mnie Administracja nie zauważy :)

Oczywiście działania korsarzy Flandryjskich nie pozostały bez reakcji ze strony Republiki Zjednoczonych Prowincji (a później także Anglii).

Zaczęto organizować konwoje (według zaleceń miały liczyć co najmniej 40 statków) do których ochrony wydzielano okręty, takoż okręty ochraniały statki rybackie, ale najważniejsza była blokada wybrzeża Flandryjskiego (pomijam tutaj działania na lądzie).

Dla przykładu: w 1628 roku z Floty Wojennej liczącej prawie 200 okrętów (wraz z jednostkami śródlądowymi) do blokady Flandrii wydzielono 44 okręty (w tym 10 jachtów i fregat). Oprócz wspomnianych jachtów i fregat były to duże i dobrze uzbrojone okręty. Dodatkowo na każdy z dużych okrętów wyznaczonych do blokady zaokrętowano piechotę (po 30 żołnierzy - śmiało można ich nazwać piechota morską). Jest to o tyle ciekawe, że żołnierze nie wchodzili w skład załóg żadnych innych okrętów floty Zjednoczonych Prowincji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Flota Zjednoczonych Prowincji starała się utrzymywać blokadę flandryjskiego wybrzeża przez cały sezon żeglugowy – czyi mniej więcej od marca/kwietnia do listopada.

Z drugiej strony Dunkirkers starali się wykorzystać każdą okazję aby tą blokadę przerwać.

Poniżej mały przykład takiej akcji:

23 Października 1625 roku sztorm rozproszył siły blokujące Dunkierkę. Eskadra złożona z 5 okrętów królewskich oraz 7 korsarskich wykorzystała ten fakt i wyszła z portu. Po wymianie ognia z 5 okrętami pozostałymi z blokady przedostała się na Morze Północne.

Niedaleko szkockiego wybrzeża eskadra napotkała północno-niderlandzką „flotę” śledziową. Z miejsca zaatakowała okręty eskorty. Z 6 okrętów „niderlandzkich” (najprawdopodobniej z Maas) jeden został zatopiony, jeden zdobyty a reszta uciekła. Po tym okręty poddanych Króla Hiszpanii zabrały się do właściwej roboty: zatopiono 84 bussy (statki rybackie), załogi wzięto do niewoli, a sieci i wyposażenie zniszczono. Flotylla wróciła do Dunkierki 13 listopada.

Edytowane przez maxgall

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Cóż, secesjonista pytań nie zadaje - bo się nie zna, zatem jedynie siedzi w kącie cichutko i sobie podczytuje. A "piętrusy" są akceptowalne o ile stosowane z umiarem, skoro maxgall sam ciągnie wątek to i owe "piętrusy" muszą się pojawić.

Ze swej strony mam pytanie na czym owi korsarze pływali?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Najsłynniejszym korsarzem z Dunkierki był chyba Jean Bart. Najbardziej wsławił się tym że uratował dla cierpiącej głód Francji 170 statków z polskim zbożem (bitwa pod Texel 29 czerwca 1694 roku). Jego imię nosiił najlepszy francuski pancernik z DWS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Jean Bart trochę wykracza poza okres moich zainteresowań, gdyż działał gdy Dunkierka… powiedzmy że zmieniła właściciela ;)

Ze swej strony mam pytanie na czym owi korsarze pływali?

Ha! Oto jest pytanie!!!

W zasadzie są dwie odpowiedzi – obie tak samo prawdziwe oraz tak samo złudne i nic nie mówiące…

Można więc powiedzieć że wykorzystywali fregaty (jakoś nie chce mi przejść przez klawiaturę że na nich pływali), z tym że… jeszcze nikomu nie udało się dokładnie określić czym tak naprawdę były w tym czasie fregaty. Raczej niewiele miały wspólnego z fregatami wykorzystywanymi za czasów Nelsona, czyli z tym z czym najczęściej się nam ten termin kojarzy. W zależności od miejsca i czasu były to zupełnie inne jednostki, a nawet w pierwszej połowie XVII wieku w północnej Europie (w okolicach Kanału) termin ten wykorzystywany był do opisu nieco przerośniętych łodzi żaglowo-wiosłowych jak również do potężnych dwupokładowców nie różniących się zewnętrznie od okrętów liniowych!

Z drugiej strony można powiedziećże korsarze wykorzystywali wszystko co wpadło im w ręce i dało się dostosować do zadań „wojennych”. I faktycznie tak było. Nie jest to jakiś ewenement gdyż dokładnie w taki sam sposób postępowały wszystkie floty tego okresu.

Wszystko czyli co? W spisach (do których mam dostęp) mamy:

- Vlibooty

- Galeony

- Galeoncette

- Patache

- Fluity

- i oczywiście: Fregaty

Te ostatnie pojawiają się w latach 30-tych. Pierwsze wzmianki (mówimy ciągle o fregatach wykorzystywanych przez Dunkirkers) opisują je jako jednostki 32 tonowe. Pod koniec lat 30-tych mamy już w spisach fregaty od 100 do 180 ton. Koniec lat 40-tych to 150 – 300 ton. Lat a 60-te to 300 do nawet 700 ton!

Skąd takie zamieszanie? Ano najprawdopodobniej stąd, iż początkowo terminem fregata nazywano wszystkie okręty wyróżniające się prędkością, bez względu na ich konstrukcję i ożaglowanie.

A właśnie szybkie, dobrze uzbrojone okręty były tym czego potrzebowali korsarze: dopaść i zdobyć słabszego, zwiać przed silniejszym, bez wdawania się w niepotrzebne awantury (jak zwykle nie ma nic za darmo – ceną za szybkość byłą wytrzymałość).

Flandryjscy szkutnicy, niejako odpowiadając na popyt, nauczyli się takie okręty budować. Na tyle skutecznie że Holendrzy i Anglicy starali się je – z lepszym lub gorszym skutkiem – kopiować, czy też budować swoje okręty na ich wzór.

Okręty te charakteryzowały się „lżejszą” budową, były „trochę” smuklejsze i miały „trochę bardziej” ostre linie kadłuba – tylko że tego trochę to jeszcze nikt dokładnie nie zdefiniował: nie zachowały się żadne plany stoczniowe gdyż w tym czasie ich jeszcze nie było (w dzisiejszym tego słowa znaczeniu), a zachowane opisy są delikatnie mówiąc niejednoznaczne.

Edytowane przez maxgall

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

Można więc powiedzieć że wykorzystywali fregaty (jakoś nie chce mi przejść przez klawiaturę że na nich pływali), z tym że… jeszcze nikomu nie udało się dokładnie określić czym tak naprawdę były w tym czasie fregaty. Raczej niewiele miały wspólnego z fregatami wykorzystywanymi za czasów Nelsona, czyli z tym z czym najczęściej się nam ten termin kojarzy. W zależności od miejsca i czasu były to zupełnie inne jednostki, a nawet w pierwszej połowie XVII wieku w północnej Europie (w okolicach Kanału) termin ten wykorzystywany był do opisu nieco przerośniętych łodzi żaglowo-wiosłowych jak również do potężnych dwupokładowców nie różniących się zewnętrznie od okrętów liniowych!

(...)

Z określeniem co to jest fregata to faktycznie kłopot. W poście o Sekrecie Króla (Niepodl. St,. Zjedn. cz.III) umieściłem widok korsarskiej fregaty atakującej statek handlowy. Długo się wachałem czy to jest fregata bo zewnętrznie nie różni się od liniowca, a mamy XVIII wiek. Wszędzie jednak pisze że obraz ten przedstawia atak korsarskiej fregaty. Może tu chodzi o materiał z jakiego była wykonana fregata i grubość burt. Wiem że na jeden liniowiec potrzeba było 5000 tysięcy specjalnie wyselekcjonowanych dębów. Może fregata była budowana z pośledniejszych gatunków.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Na zamieszczonym przez Ciebie na blogu obrazie fregata to jest to małe z francuską banderą. Zaś ten duży "prawie linowiec" z angielską banderą to może być statek wschodnioindyjski (niktóre były łudząco podobne do dużych okrętów wojennych).

Fregaty były zazwyczaj również budowane ze specjalnie selekcjonowanych dębów ;) (przynajmniej te późniejsze, nazwijmy je "klasyczne").

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Na zamieszczonym przez Ciebie na blogu obrazie fregata to jest to małe z francuską banderą. Zaś ten duży "prawie linowiec" z angielską banderą to może być statek wschodnioindyjski (niktóre były łudząco podobne do dużych okrętów wojennych).

(...)

Zgadza się. Na zamieszczonym obrazie to małe to jest atakująca korsarska fregata to duże natomiast uzbrojony statek towarowo-pasażerski zwany Indiaman. Był to odrębny typ statku i istotnie używała go Kompania Wschodnioindyjska.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Tutaj dobrze pasuje opis Pana Krzysztofa Gerlacha:

„[…] WSZYSTKO ulegało ciągłej ewolucji – modyfikowano budowane okręty i zmieniano sposób ich nazywania, używając starych terminów w nowym, zupełnie odmiennym znaczeniu, albo też tworzono nowe określenia odnoszące się do starych konstrukcji. Na dodatek przemiany nazewnicze nie biegły równolegle do przemian technicznych.”

Co prawda dotyczy innego typu okrętu, jednak znakomicie pasuje do tego co działo się z fregatami w XVII wieku.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W spisach (do których mam dostęp) mamy:

- Vlibooty

- Galeony

- Galeoncette

- Patache

- Fluity

(...)

Nie zaszkodziłoby pokrótce objaśnić nam maluczkim różnice pomiędzy tymi jednostkami.

:B):

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Wracając do fregat to wygląda na to że w XVIII wieku były to okręty 3 masztowe o jednym pokładzie działowym. Przykładem fregaty XVIII-wiecznej jest wybudowana niedawno i pływajaca dziś po Atlantyku replika wybudowanej w 1779 roku fregaty Hermione. Była to tak zwana fregata 12. Uzbrojona w 32 dziala: 26 dział 12-to funtowych (stąd nazwa) i 6 dzial 6-cio funtowych. Te funty oznaczają ciężar pocisku. Jej całkowita dlugość to 66m a dlugość kadłuba 46m..

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wracając do fregat to wygląda na to że w XVIII wieku

(...)

Gdyby euklides nie zauważył to tu maxgall raczej interesuje się XVII wiekiem, a nie XVIII, zatem fragment: "Wracając do fregat to wygląda na to że w XVIII wieku były to okręty..." jest nieco wykraczającym poza ujęte tu ramy czasowe, którymi się interesuje autor tematu. Chyba, że wedle euklidesa wojna osiemdziesięcioletnia miała miejsce w XVIII wieku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.