Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Niechciani w wym pierwotnym kraju, niechciani w stanie Arakan (Birma), gdzie osiedlili się przed wiekami, niechciani w państwach ościennych. Uciekając przed sytuacją w swym kraju, miesiącami koczują na morzach, przyjmowani jedyni pod naciskiem różnych międzynarodowych organizacji i instytucji. To ci o których fraszka napisała, że nie dziwi się, że ich inne państwa odholowują od swych brzegów.

Jest coś zadziwiającym, że w XXI pierwszym wieku jedynym rozsądnym rozwiązaniem jakie widzą władze jest tworzenie getta (w Sittwe). Zadziwiające są przepisy stanowiące, że Rohingja mogą mieć tylko dwoje dzieci, że istniejące przepisy umożliwiają by rząd "organizował" kobiety tak by rodziły jedynie co trzy lata (cokolwiek ma to w praktyce znaczyć).

Co ciekawe, ci muzułmanie jakoś nie przejawiają chęci zbliżenia z islamskimi ekstremistami, tylko jak długo? Co ciekawsze agresywną stroną w Arakanie są żyjący tam muzułmanie prowadzeni przez nader wojowniczego mnicha Aszina Wirathu.

/za: R. Stefanicki "Żydzi Azji", "Duży Format", nr 136, czerwiec 1015/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Secesjonista wezwał mnie do tablicy.

Więc jestem.

W ostatnim zdaniu popełniłeś Secesjonisto lapsus - ten mnich jest buddystą. Dlatego to ciekawe.

Wczoraj akurat czytałam artykuł o mnichach buddyjskich, którzy zaczęli być agresywni wobec muzułmanów na Sri Lance*, czytałam również o obniżce zasiłków dla azylantów w Danii, oraz o utracie duńskiego obywatelstwa przez imama, który nawoływał do waśni religijnych.

To jedno.

Teraz drugie.

Powiem Ci tak, społeczność międzynarodowa jest bezradna w obliczu mas, które są prześladowane ze względów religijnych, rasowych, ekonomicznych, czy jeszcze jakiś innych.

Daj receptę Secesjonisto - co 550 mln Europa ma zrobić dla ok. 1 mld ludności, proszę o to dane o Afryce, z wikipedii:

Według danych z 2012 r. Afrykę zamieszkuje ok. 1 070 000 000 ludzi, co stanowi 1/7 ludności świata[2]. Afryka ma najwyższy na świecie przyrost naturalny (24‰ rocznie) i jest „najmłodszym” kontynentem na Ziemi – dzieci (0–14 lat) stanowią ok. 44% populacji. Afryka ma też najniższy PKB na 1 mieszkańca (895 dolarów USA), najniższą średnią długość życia (47 lat), a także największą liczbę zakażonych wirusem HIV (ok. 24,9 mln, czyli ok. 64,3% zakażonych na całym świecie). Afryka jest najbiedniejszym kontynentem, dotkniętym wieloma plagami – takimi jak malaria oraz AIDS – a także miejscem, gdzie większa część ludności cierpi z powodu niedożywienia lub nawet głodu. W kilku krajach Afryki wciąż trwają wojny domowe i innego rodzaju konflikty zbrojne. Najgroźniejszymi punktami zapalnymi wciąż pozostają Darfur w Sudanie, Sudan Południowy, wschodnia część Demokratycznej Republiki Konga, Czad, Wybrzeże Kości Słoniowej, Somalia, Zimbabwe, północna część Nigerii i Libia. Większość chętnie zamieszkałaby w Europie.

Dodajmy do tego część Azji, Birma o której piszesz, to 53 mln, pewnie większość by chciała do Europy, tam PKB to 1,6 tys $, obok leży Bangladesz, PKB 1,9 $, 153 mln ludzi, czyli też fruuuuuuu do Europy.

No i teraz czekam na Twoje zdanie Secesjonisto, o ludzkim sercu - powiedz, jak im pomóc.

Byle nie kosztem Europy.

Czytałam wczoraj też artykuł o ile pamiętam pt Europa potrzebuje krucjat (nie umiem go dzisiaj namierzyć) i powiem Ci, że autor ma rację w jednym - Europa powinna przestac być poprawna politycznie. Skoro inni nie są, to dlaczego my mamy być?

* http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027191,title,Wojujacy-buddyzm-na-Sri-Lance-Mroczne-oblicze-religii-pokoju,wid,17672493,wiadomosc.html

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jak najbardziej lapsus: oczywiście Arakanie w większości to buddyści.

A w tym temacie nie widzę powodów by rozpatrywać kwestię miliarda ludzi z Afryki, takoż i nie słyszałem by Rohingja wyrażali nieprzepartą chęć udania się do Europy. I jak się zdaje wcale nie chcą udawać się i do sąsiednich krajów, a jedynie uciekają przed narastającymi prześladowaniami.

"Czytałam wczoraj też artykuł o ile pamiętam pt Europa potrzebuje krucjat (nie umiem go dzisiaj namierzyć) i powiem Ci, że autor ma rację w jednym - Europa powinna przestac być poprawna politycznie. Skoro inni nie są, to dlaczego my mamy być?".

Komu mamy zabronić płodzić dzieci a kogo zamknąć w gettach za drutami kolczastymi?

W sumie to członkowie tzw. Państwa Islamskiego też nie są poprawni politycznie, a obcinanie głów to nader skuteczny sposób na pozbywanie się pewnych problemów...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Afryka jest najbiedniejszym kontynentem, dotkniętym wieloma plagami – takimi jak malaria oraz AIDS

O ile zgodzę się z twierdzeniem, że malaria jest plagą to w przypadku AIDS już nie.

O AIDS trzeba się czynnie postarać (w większości przypadków)

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Secesjonisto, nic mnie nie zrozumiałeś:(

1/ Napisałeś o tym ludzie, najbardziej podobno prześladowanym na Ziemi. Rozumiem, że chcesz im pomóc. To dobrze, tylko powiedz jak.

2/ Nie mamy prawa nikomu nic zabraniać, ale mamy prawo nie przyjmować kogoś kto chce burzyć nasz porządek, także prawny czy moralny.

3/ Dla mnie sprawa wygląda tak: dopóki ktoś sam sobie nie pomoże, nikt mu nie pomoże. Prawo dżungli. Chociaż, popatrz na naszą historię, nam pomogła 1 wojna światowa, zaszkodziła druga. Udało nam się ostatnio. Mam nadzieję, że ludziom z ogarniętych wojnami państw uda się żyć normalnie. Uda się pogrzebać zaszłości kolonialne, zaprzestać religijnych wojen, uniezależnić się od dostawców broni, szkolących w zabijaniu. Życzę im tego z całego serca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ad 2 Co to ma do tego ludu? Moim zdaniem nic.

Słyszała fraszka by ów lud dobijał się do bram naszej Rzplitej by ewentualnie burzyć nasz porządek prawny i moralny?

To proszę podać konkrety.

ad 3 Ja jestem prawdopodobnie silniejszy od fraszki jak jej zabiorę laptopa i inne rzeczy... to powie z rezygnacją: prawo dżungli i odpuszczam?

ad 1 Nic takiego nie napisałem proszę wskazać gdzie zawarłem taką myśl.

W sytuacji zniszczonej substancji państwa i powojennej biedy przyjęliśmy jakieś 14 tysięcy greckich uchodźców, to czas po II wojnie światowej. Zauważyła fraszka jakieś niepokojące sygnały natury makro- i mikroekonomicznej z tego tytułu?

To proszę je podać jako przykład złych wpływów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Secesjonisto drogi,

1. Skoro nie chcesz pomóc temu ludowi, to po co o nich piszesz?

2. Grecy to przede wszystkim prawosławni, europejczycy, więc nie było zderzenia dwóch kultur. Tylko dotarcia się.

Do posłuchania piosenka córki A. Sikorowskiego - Mai, o tęsknocie do dwóch światów (polskiego i greckiego)

3. Nie zabierzesz mi laptopa Secesjonisto, przede wszystkim dlatego, że bałbyś się kary - żyjemy w państwie prawa, masz również w sobie moralność.

Poza tym niekoniecznie siła fizyczna się liczy, moja córka mówi, że nie muszę mówić jak coś chcę, wystarczy, że popatrzę. To się nazywa silna osobowość :thumbup:

4. Co innego pomoc humanitarna dla kilku-kilkunastu tysięcy ludzi, co innego pomoc milionom. Mierz zamiary na siły.

No i tyle w temacie, wakacje są cieszmy się, że znów mamy wakacje, nareszcie wakacje...i słońce

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   
1. Skoro nie chcesz pomóc temu ludowi, to po co o nich piszesz?

Fraszko to dość absurdalne zdanie - jeśli ktoś pisze o nazistach to znaczy, że chce im pomóc? Jeśli ktoś pisze o historii terroryzmu to chce pomóc terrorystom albo po co w ogóle pisze? Nie rozumiem tego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Furiuszu, wcale nie miałam zamiaru zabierać głosu w dyskusji nt. ludu Rohingya, bo nic o nim nie wiem, czytam sobie wątki zakładane przez Secesjonistę bo często są ciekawe (Twoje zresztą też czytam chociaż z innego powodu) i w większości nie zabieram głosu, bo nic nie wiem w danym temacie. I tak byłoby z tym wątkiem. No ale Secesjonista był tak miły, że napomknął o mnie. Z uwagi na to, że przewija nam się ostatnio na forum problem migracji współczesnych odniosłam się do tego, że lud ten cyt. Uciekając przed sytuacją w swym kraju, miesiącami koczują na morzach, przyjmowani jedyni pod naciskiem różnych międzynarodowych organizacji i instytucji. To ci o których fraszka napisała, że nie dziwi się, że ich inne państwa odholowują od swych brzegów. i napisałam o tysiącach azylantów szturmujących Europę, bo wysnułam wniosek - my dobrzy powinniśmy ich przyjąć, tylko żli, tak jak Fraszka nam przeszkadza. A potem, w następnym poście Secesjonista napisał Nic takiego [ja rozumiem, że dot. to pomocy humanitarnej] nie napisałem proszę wskazać gdzie zawarłem taką myśl.

No i się pogubiłam. Nie wiem co Secesjonista chciał w tym wątku powiedzieć, co osiągnąć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

czytam sobie wątki zakładane przez Secesjonistę bo często są ciekawe (Twoje zresztą też czytam chociaż z innego powodu)

Widzisz Furiuszu!

Tylko kobieta jest w stanie tak delikatnie Ci napisać, że nudzisz!

PS.

Wiem, że jestem okropny ale powstrzymać się nie mogłem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Gdyby na forum istniała zasada, że twórca tematu musi znać odpowiedź na postawione w nim zagadnienie, to trzeba by zlikwidować dział pomoc, a administrator głównie zajmowałby się kasowaniem wątków typu: "Proszę o identyfikację...". Za napisaniem takiego a nie innego tematu nie zawsze musi się kryć chęć osiągnięcia czegoś konkretnego, czasami chodzi o zwykłą funkcję informacyjną. Zresztą, coś jednak osiągnąłem: "... nie miałam zamiaru zabierać głosu w dyskusji nt. ludu Rohingya, bo nic o nim nie wiem", no to teraz coś o tym ludzie fraszka - wie.

Nie wiem w czym się można pogubić...

fraszka:

"Napisałeś o tym ludzie, najbardziej podobno prześladowanym na Ziemi. Rozumiem, że chcesz im pomóc. To dobrze, tylko powiedz jak".

secesjonista

"Nic takiego nie napisałem proszę wskazać gdzie zawarłem taką myśl".

Odpowiedź secesjonisty tyczy się fragmentu: "najbardziej prześladowany na Ziemi". I podtrzymuję swe zdanie - nic takiego nie napisałem.

Jeśli chodzi o rozwiązania to widziałbym kilka pomysłów: Obama nie łagodzi sankcji, Departament Stanu USA nie wysyła Dereka Mitchella, MFW nie udziela pożyczek póty prawo dyskryminujące nie zostanie zmienione, pożyczki udzielane są ze wskazaniem celu np. 30% na edukację tego ludu itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Gregsky, fakt, okropny jesteś. Czytam wątki Furiusza nie dlatego, że są nudne jak implikujesz ale dlatego, że widzę w Nim człowieka, który ma pasję, jest stały czasowo w swoich zainteresowaniach...jest dość impulsywny, coś go zainteresuje i w danym momencie chce o tym porozmawiać. Fajne to jest. No i to "zapraszam do dyskusji", aż się chce coś napisać... tylko stan wiedzy nie pozwala...

Secesjonisto, w zdaniu "napisałeś o tym ludzie, najbardziej podobno prześladowanym na Ziemi. Rozumiem, że chcesz im pomóc. To dobrze, tylko powiedz jak" Ty -"napisałeś o ludzie", ja sobie doczytałam w internecie że jest "najbardziej prześladowanym na Ziemi" to był MÓJ wtręt. Tak to jest jak się używa zdań wielokrotnie złożonych:)

Pogubić to ja się umiem zawsze i wszędzie. Z tym, że jak ktoś pisze prośbę o identyfikację czy tak jak ja o bibliografię - to ja rozumiem cel takiego wpisu. Teraz jak już wyjaśniłeś swój cel - już wiem, chciałeś pokazać lud, który cierpi. Ja odebrałam to inaczej. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że zgodnie z teorią komunikacji interpersonalnej za komunikat odpowiada nadawca ;) ale postaram się poprawić.

No i wracając do meritum - co to znaczy:

1/ Obama nie łagodzi sankcji - jakich i wobec kogo?

2/ D. Mitchell nie jest wysłany - gdzie i po co?

3/ MFW nie udziela pożyczek - komu?

No i dlaczego nie przywołałeś Banku Światowego, agencji ONZ, która ma szczytny cel - walka z ubóstwem i finansowanie rozwoju takich dziedzin życia społecznego jak ochrona zdrowia, edukacja, ochrona środowiska czy też rozbudowa infrastruktury. W zamian za to wymaga jednak pewnych działań politycznych, takich jak walka z korupcją, rozwój demokracji, czy też najważniejszego – rozwoju sektora prywatnego (to za wiki).

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka: onegdajszy (a i dla wielu - nadal aktualny) bezdyskusyjny i wspaniały symbol walki o demokrację i prawa człowieka w Birmie (Mjanmie) pani Aung San Suu Kyi tak jakby broni poczynań Tatmadawu wobec Rohingja.

Czyżby i w tym przypadku punkt widzenia zmienił się wraz z punktem siedzenia?

Zob.:

https://www.bbc.com/news/world-asia-50741094 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.