Reklamy, ogłoszenia w radio

[adamhistoryk]

Były takowe? Czy Polskie Radio nadawało ogłoszenia ( reklamy)? Były stałe godziny nadawania? Czasopisma z tego okresu aż pęcznieją od ogłoszeń.

[Bruno Wątpliwy]

Ciekawostka: w osławionej skądinąd sztuce E. Zegadłowicza (z tego co wiem poddanej istotnej obróbce przez A. Ważyka) "Domek z kart" uczestnicy dancingu biorą sygnał "wczesnego ostrzegania" (słynne: "Uwaga, uwaga nadchodzi ... koma trzy itd.") za reklamę firmy E. Wedel.

Warto chyba przypomnieć to wiekopomne dzieło ("reklama" to okolice 54 minuty).

Wniosek oprócz tego, iż oglądanie tej sztuki grozi poważnymi konsekwencjami różnej natury (aby emocje były większe - polecam w szczególności ostatnią scenę) jest taki, że reklamę radiową na pewno znano. Inaczej nie pojawiłby się ten wątek.

Edited January 24, 2015 by Bruno Wątpliwy

[secesjonista]

Za pierwszą reklamę radiową; produktu komercyjnego; uważa się tą nadaną 3 maja 1927 r. (czyli mniej więcej w 10. dniu regularnego nadawania) w Radiu Poznańskim, którego spadkobiercą jest obecne Radio Mercury. Miała to być reklama świec, jakie "kupić można u Alfreda Okoniewicza na ul. Tęczowej".

/za: M. Zawada "Radio Poznańskie w latach 1927–1933. Pierwsze takie radio", "Rocznik Samorządowy", 2014, t. 3/

[Bruno Wątpliwy]

Znalazłem w internecie publikację wskazaną przez Secesjonistę. Pozwalam sobie szerzej zacytować, bo rzecz ciekawa i taka ... poznańska.

Źródło cytatu: Marcin Zawada, Radio Poznańskie w latach 1927–1933. Pierwsze takie radio, "Rocznik Samorządowy", 2014, tom 3, s. 106-107. Źródło internetowe: http://roczniksamorzadowy.jimdo.com/numery-czasopisma/2014-tom-3/

Zaledwie 10 dni po otwarciu wielkopolskiej stacji, za zgodą kardynała Augusta Hlonda, Radio Poznańskie dokonało pierwszej w dziejach polskiej radiofonii transmisji nabożeństwa. Było to przedsięwzięcie o tyle skomplikowane, iż wiązało się z instalacją mikrofonów w potężnej katedrze na poznańskim Ostrowie Tumskim.

Tego samego dnia miało miejsce jeszcze jedno przełomowe dla poznańskiej radiofonii wydarzenie, otóż transmisja nabożeństwa została poprzedzona reklamą. Jak wynika ze słów prezesa Radia Merkury, które jest bezpośrednim spadkobiercą Poznańskiego Radia, Piotra Frydryszka była to reklama świec, jakie „kupić można u Alfreda Okoniewicza na ul. Tęczowej” 63. Od tego czasu wprowadzono tzw. nadprogramy, czyli płatne audycje reklamowe, które poza abonamentem stały się drugim źródłem dochodu poznańskiej rozgłośni.

I znowu ciekawostka: w radiu tym zatrudniony był ... E. Zagadłowicz z postu nr 2 w tej dyskusji. Dz. cyt. s. 105.

[adamhistoryk]

Ciekawostka: w osławionej skądinąd sztuce E. Zegadłowicza (z tego co wiem poddanej istotnej obróbce przez A. Ważyka) "Domek z kart" uczestnicy dancingu biorą sygnał "wczesnego ostrzegania" (słynne: "Uwaga, uwaga nadchodzi ... koma trzy itd.") za reklamę firmy E. Wedel.

Tylko że w filmie jest "Czekolada 5, czekolada 5" - jakby gorzka kpina ...

[Bruno Wątpliwy]

Podobno w tych sygnałach "czekolada" rzeczywiście się pojawiała. Zob. wspomnienia:

Często niezrozumiałe na razie komunikaty radiowe, które co chwilę przerywały nadawaną audycję - "uwaga, uwaga - nadchodzi - czekolada 15 koma 6 18".

Cytat za: http://www.inowroclawfakty.pl/obrona-cywilna-inowroc%C5%82awia-we-wrze%C5%9Bniu-1939-roku/m%C3%B3j-wrzesie%C5%84-1939-roku-wspomnienia-inowroc%C5%82awian/

[adamhistoryk]

A czy zachowały się pierwsze reklamy Polskiego Radia?

[secesjonista]

W zakresie co się zachowało to chyba kompetentnym będzie Archiwum Polskiego Radia (archiwum@polskieradio.pl).

Trochę za dużo od nas wymaga adamhistoryk.

[secesjonista]

Co do regulacji o nadawaniu w Polskim Radiu:

"... koncesja Rządu Polskiego, udzielona spółce 'Polskie Radjo', wyraźnie wzbroniła nadawania reklam podczas programów, pozwalając na ich wygłaszanie oddzielnie, w oznaczony na to czasie.

Te rygory koncesji polskiej zmusiły do ujęcia reklamy radjowej w odrębne formy, które zresztą z czasem zostały przyjęte i przez szereg stacyj zagranicznych.

Reklamy te nadawane są w dwojaki sposób:

1) w przerwach między programami i po ich ukończeniu;

2) w oddzielnym seansie zw. 'Rozmaitości', trwającym kilkanaście minut, podczas którego nadawane są reklamy szeregu różnych firm...".

/J. Kuczabiński "Reklama Mówiona", "Reklama" organ PZR, R. 2, nr 3, 1930, s. 25/