Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Najlepsza bitwa z udziałem Polaków

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

Po wojnie wrześniowej polscy żołnierze opuścili kraj aby walczyć z niemieckim okupantem o wyzwolenie kraju. W ciągu następnych 5 lat mieli ku temu niejedną okazję. Od Narwiku, przez Tobruk, niebo Wielkiej Brytanii, Monte Cassino, Falaise i Arnhem aż po Kołobrzeg. Która z bitew z udziałem polskich żołnierzy była według Was najlepszym dowodem na klasę polskiego żołnierza, gdzie Polacy pokazali się z tej najlepszej strony. Ankiety nie robię, za dużo kandydatur może się tutaj pojawić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Hmmm, opcjonował bym za udziałem Maczkowców z zamykaniu kotła pod Falaise. Zaczynając od odważnego zdobycia przez 10. PSK ważnej przeprawy przez Jort, przez "szczęśliwą pomyłkę" w Les Chempaux, aż po osławione walki w Chambois wespół z pododdziałami 90. DP, oraz Mont Ormel- Wzgórze "Maczuga" 262- mój zdecydowany faworyt w najbardziej spektakularnych zwycięstwach Polaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Chociaż gen. Maczek jest jednym z moich ulubieńców, to spotkałem się w jakiejś publikacji z opiniami alintów, o rzekomym zbyt późnym zamknięciu przez nas "worka" pod Falaise - skutkiem czego udało się z niego wymknąć wielu niemieckim dywizjom.

Ale co fakt, to fakt - byla to chyba jedna z naszych największych i najkrwawszych bitew stoczona przez PSZ na zachodzie. Dodałbym jeszcze rzecz jasna Monte Casino. a Lenino - bezsensowna masakra.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Chociaż gen. Maczek jest jednym z moich ulubieńców, to spotkałem się w jakiejś publikacji z opiniami alintów, o rzekomym zbyt późnym zamknięciu przez nas "worka" pod Falaise - skutkiem czego udało się z niego wymknąć wielu niemieckim dywizjom.

Wymknąć się udało dywizjom? Raczej nie, zważywszy, że wojska niemieckie pod Falaise wyrywały się i walczyły w przemieszaniu;) I to zależy jeszcze- gdzie dokładnie? Możesz rozwinąć to zdanie? Mógłbyś podać tytuły jakiś źródeł, czy cytaty?

. Dodałbym jeszcze rzecz jasna Monte Casino.

Monte Cassino- cóż- olbrzymie straty (Anders wielokrotnie krytykowany za swój plan natarcia), a sukces osiągnięty dopiero, gdy FKE wyszedł na tyły pozycji niemieckich a Brytyjczycy przeprawili czołgi przez Rapido. Doprowadziło to do ewakuacji niemieckich pozycji na masywie Cassino.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

A ja przez moją fascynację 1 SBS oraz generałem Sosabowskim postawię na udział naszej brygady w operacji Market-Garden. To co pokazali w Driel i Oosterbeek zasługuje na wyrazy najwyższego uznania. Mimo, iż sztab opracowywał plany działania dosłownie kilka godzin przed wylotem to jednak Polacy zdołali wylądować, zająć swoje pozycje a potem bronić się mimo ogromnych problemów z zaoptrzeniem przed nacierającymi Niemcami przez kilka następnych dni. Non stop bombardowani przez artelerię, naciskani przez jednostki SS a mimo to zdołali przeprawić się przez Ren, wesprzeć Brytyjczyków w okrążeniu i wreszcie pomóc w ich ewakuacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Wymknąć się udało dywizjom? Raczej nie, zważywszy, że wojska niemieckie pod Falaise wyrywały się i walczyły w przemieszaniu;) I to zależy jeszcze- gdzie dokładnie? Możesz rozwinąć to zdanie? Mógłbyś podać tytuły jakiś źródeł, czy cytaty?

Czytałem o tym dawno, wydaje mi się że u Skibińskiego. Chodziło chyba o ugrupowanie ppłk. Koszutskiego, który zmylił drogę, i zamiast kontynuować zadanie, polegające na zamknięciu kotła i opanowaniu węzła drogowego Chambois, wjechał ze swymi czołgami w sam środek 2 DPanc. SS. (A 2 DPanc była jedną z tych dywizji, ktore się wydostały z "Worka"). Chambois nie zostalo przez to zdobyte "z marszu"., pierwszym atakiem. Umozliwiło to właśnie wydostawanie się poszczególnych odziałów niemieckich. Dopiero w dn. 18 - 19 sierpnia rozpoczynają się ciężkie walki o "Maczugę".

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
wjechał ze swymi czołgami w sam środek 2 DPanc. SS.

Chodzi o Les Champeaux, gdzie grupa Koszutskiego (2. Pułk Panc, 8. Baon Strzelców i dywizjon artylerii ppanc.) przez przypadek "wylądowała", zamiast nacierać na Chambois i zająć wespół z Amerykanami miasto z marszu. Warto dodać, że zgrupowanie poruszało się w zaciemnieniu (była noc), mimo zmęczenia kierowców, a francuski przewodnik, wedle Tadeusza Walewicza z 2. Pułku, "zniknął przy pierwszej sposobności". Tak więc na najbliższym skrzyżowaniu grupa skręciła w złą stronę, na wschód w stronę w/w miejscowości. Walkę nawiązano dopiero na przedmieściach Champeaux, gdzie kwaterował sztab 2. DPanc SS "Das Reich". Zdobyto także dokumenty precyzyjnie określające, jakie pozycje ma zająć I KPanc SS, a także do kiedy ma je utrzymywać. Dowiedziano się też, że II KPanc SS będzie atakował między Trun i Chambois (Champeaux leżało dokładnie pomiędzy tymi dwoma) z zamiarem wybicia wyłomu. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ grupa Koszutskiego znajdowała się głęboko, 10 km za liniami niemieckimi. Z każdej chwili mogli zostać okrążeni i wybici. Pomimo ataków nękających kolumnę oraz "przyjacielskiego ognia" z brytyjskich "jabos", udało się wydostać z niebezpiecznej pozycji do wioski Bession-Rousseau, gdzie nawiązano łączność z brygadą. Straty niemieckie, to trzeba przyznać, były naprawdę poważne, już wyłączając dostanie się ważnych dokumentów w ręce wroga. Gazety pisały o "szczęśliwej pomyłce Polaków".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Ciekawe, czy rozmowiamy o tym samym Janie Koszutskim - poruczniku w WBP-M, walczącym we wrześniu 1939r. pod Księżomierzą i Tomaszowem (I Bitwa). Bo jeżeli to ten, to miał on doświadczenie w "pancerniactwie" - we wzmiankowanym wrześniu 1939r. dowodził on 1 szwadronem tankietek TKS (w plutonie czołgów WBP-M).

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Ja gdzieś kiedyś czytałam czy słyszałam, że podczas II Wojny Światoej Polacy gdy walczyli w Iraku, towarzyszył im niedźwiedź Wojtek, nie jestem tego pewna na 100%, ale był chyba też na Monte Cassino. Po wojnie był w zoo w Edynburgu, gdy zmarł miał 22 lata. Może ktoś wie coś więcej? Przepraszam, że tak trochę nie na temat

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Został sprzedany grupce polskich żołnierzy w Iranie wiosną 1942 r. Wcielono go do 22 Kompanii Zaopatrzenia Artylerii 2 Korpusu, stało się to dokładnie w Palestynie. Ponoć strasznie rozmiłował się w piwie oraz winie, był też nałogowym palaczem... tfu, połykaczem papierosów, po prostu je zjadał. Uwielbiał też jeździć samochodami i siłować się ze swoimi kompanami z jednostki, z czasem dla naszych żołnierzy zapasy te stawały się coraz trudniejsze;). Ponoć na początku walk pod MC bał się huku artylerii, ale po jakimś czasie zaczął pomagać rozładowywać skrzynie z amunicją. Po zajęciu góry jego wizerunek trafił na mundury żołnierzy z 22 Kompanii. A po wojnie istotnie trafił do zoo w Edynburgu, z kolei w Imperial War Museum w Londynie znajduje się tablica poświęcona jego pamięci. Ponoć władze powojennej polski chciały go ściągnąć do kraju jako bohatera wojennego. Sorry za offa, ale historyjka ta jest tak ciekawa, że nie mogłem sobie darować jej opowiedzenia. A skoro jesteśmy przy Monte Cassino. Czy Waszym zdaniem owa bitwa zasługuje na miano tej najlepszej w polskim wykonaniu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   
Ciekawe, czy rozmowiamy o tym samym Janie Koszutskim - poruczniku w WBP-M, walczącym we wrześniu 1939r. pod Księżomierzą i Tomaszowem (I Bitwa). Bo jeżeli to ten, to miał on doświadczenie w "pancerniactwie" - we wzmiankowanym wrześniu 1939r. dowodził on 1 szwadronem tankietek TKS (w plutonie czołgów WBP-M).

pzdr.

Nie, ja piszę o płk. Stanisławie Koszutskim dowodzącym zgrupowaniem w Les Champeaux;)

Czy Waszym zdaniem owa bitwa zasługuje na miano tej najlepszej w polskim wykonaniu?

Monte Cassino- cóż- olbrzymie straty (Anders wielokrotnie krytykowany za swój plan natarcia), a sukces osiągnięty dopiero, gdy FKE wyszedł na tyły pozycji niemieckich a Brytyjczycy przeprawili czołgi przez Rapido. Doprowadziło to do ewakuacji niemieckich pozycji na masywie Cassino. Sukces niewątpliwie to był, ale czy tak wielki, jak go kreowała propaganda w późniejszych latach?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Aby ożywić co nieco temat. Co sądzicie o trójce Narwik, Tobruk, Bolonia? Czy którą z tych bitew zasługuje na miano tej najlepszej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Narvik-Polacy, mimo iż zwyciężyli, musieli się wycofać.Utracono około 100 żołnierzy.Zwycięstwo, ale po co je mieliśmy zdobywać, aby zaraz je oddać Niemcom.Tyle się przed kampanią norweską mówiło o powstrzymaniu Niemców, aby nie mogli tego zająć dla siebie.A co? Oddano je Niemcom i do końca wojny mogli wytapiać stal ze szwedzkiej rudy żelaza. Niemniej jednak, zwycięstwo Polaków było dużym sukcesem, zdobycie Ankenes i wzgórza Szaszkiewicza oraz odcięcie Niemców dały skutek.Ale czego można się było spodziewać? 24 tys. Aliantów i 7000 Niemców.

Pod Tobrukiem, 1. SBSK wykazała się niezwykłym hartem ducha i odwagą, broniąc się 4 miesiące w okrążonym mieście.Nie udało się Niemcom złamać nas i pokonać.W końcu zwyciężyliśmy.Jedna z najlepszych bitew polskich, rozgłoszona na caly świat.

Ale dlaczego tu nie ma bitew z udziałem Wojska Polskiego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Ale dlaczego tu nie ma bitew z udziałem Wojska Polskiego?

A jakie proponujesz do tego tematu?

Tak na dobrą sprawę ciężko wskazać tutaj jedną konkretną bitwę. Niby wskazałem na walki 1. SBS podczas M-G, ale jednak tak na dobrą sprawę zarówno Narwik, Tobruk czy też walki 1. DPanc podczas zamykania kotła Falaise, także zasługują na miano tych naj. Odwaga, wytrwałość, dobre dowodzenie, zaciętość w walce, to cechowało większość z tych najsłynniejszych batalii z udziałem Polaków. A może ktoś wyłamie się, i wskaże na bitwę spoza tego kanonu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Jako jedne z ciekawszych bitew, przeprowadzonych przez żołnierzy WP, wymieniłbym:

-Kołobrzeg

-Gdańsk

-Gdynia

-operacja berlińska

-Berlin

-po części Pommernstellung.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.