Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Wpisujcie tutaj znane i nieznane kopce całego świata upamietniające wydarzenie, osobę lub mające zastepować granicę wsi bądz miasta.

1) Mimizuka - kopiec w którym pochowane są nosy odcięte Koreańczykom podczas japońskiej inwazji na Koreę w XVI w.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko to jest powtarzanie zawartości wiki, po co?

Może adamhistoryk, jak zaczyn, poda coś co trudno znaleźć na wikipedii, czy w google?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Coś ciekawszego, to może Tell Banat?

Poza obrębem właściwego tellu, usytuowano dwa całkiem spore grobowce typu kurhanowego najogólniej mówiąc. To co w nich ciekawego, to to, że mimo dużych rozmiarów, były białe. Część badaczy widzi w nich coś na wzór scytyjskich "grobów ojców" znanych z wyprawy Dariusza, te monumentalne obiekty, wyraźnie odcinające się od reszty, miały być punktem orientacyjnym i markerem praw do wypasu na okolicznych łąkach dla konkretnego plemienia koczowników.

czasem podobnie interpretuje się grobowce megalityczne z Kujaw.

Jeśli ktoś będzie bardziej zainteresowany Tell Banat to postaram się napisać coś w odpowiednim dziale w starożytności

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Stężycy ( województwo lubelskie) zbudowano kopiec ( nie ma o tym w googlach). Widokowy, że tak powiem.

"Jak są pomysły i dobra współpraca, to powstają piękne obiekty. Stężyca to miejsce, gdzie powstał obiekt o nazwie „Wyspa Wisła" – to społeczny fenomen. Na pomysł wpadło Towarzystwo Przyjaciół Stężycy. 65% kosztów inwestycji pochodziło ze środków unijnych i przeznaczono je na zagospodarowanie 30 hektarów starorzecza Wisły. Przy aktywnym udziale mieszkańców okolicy, powstały ścieżki spacerowe, rowerowe, plaże, naturalny plac zabaw dla dzieci, szerokie mosty. Naszą uwagę przyciągnęła oczywiście piękna architektura krajobrazu – wymodelowane koryto rzeki, rzadko obecnie stosowany element, jakim jest specjalnie usypany kopiec widokowy z biegnącą na szczyt ścieżką, czy umocnienia brzegów gabionami...".

/za: akucharek.blogspot.com/

"A dlaczego pokaz odbył się właśnie w Stężycy? Bo są tu ogromne szklarnie gospodarstwa państwa Ptaszków. Pan Jarosław Ptaszek pozwolił florystom na korzystanie ze storczyków, róż i anturium bez ograniczeń, dlatego mogły powstać tak bardzo bogate i wymyślne kompozycje.

Jednocześnie Stężyca to miejsce, gdzie powstał obiekt o nazwie „Wyspa Wisła" – to społeczny fenomen. Na pomysł wpadło Towarzystwo Przyjaciół Stężycy. 65% kosztów inwestycji pochodziło ze środków unijnych i przeznaczono je na zagospodarowanie 30 hektarów starorzecza Wisły. Przy aktywnym udziale mieszkańców okolicy, powstały ścieżki spacerowe, rowerowe, plaże, naturalny plac zabaw dla dzieci, szerokie mosty. Naszą uwagę przyciągnęła oczywiście piękna architektura krajobrazu – wymodelowane koryto rzeki, rzadko obecnie stosowany element, jakim jest specjalnie usypany kopiec widokowy...".

/za: majawogrodzie.tvn.pl/

:lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W Gniewczynie Łańcuckiej, gmina Tryńcza ( urodził się tam A. Chruściel) Tatarzy - którzy nawiedzali ogniem i mieczem tę okolicę - usypali kopiec na wysokość 250 metrów. Miało to miejsce w 1498 roku. Na jego szczycie pozostawili czapkę, widomy znak powrotu. Rzeczywiście wrócili, w 1624 roku. Na kopcu stał już kościół parafialny. Tatarzy go spalili. Za: Andrzej Krzysztof Kunert: "Generał Monter, Antoni Chruściel. Komendant podziemnej Warszawy", rozdział pierwszy - ""Urodzony w niewoli, okuty w powiciu""

Edytowane przez adamhistoryk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   
usypali kopiec na wysokość 250 metrów.
Ale względem poziomu morza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wypada wspomnieć dość nietypowy "kopiec" - Gnojną Górę (zwaną również Górą Gnojową) - wysypisko na skarpie warszawskiej u wylotu ul. Celnej. W zasadzie używane od założenia Warszawy do 1844 roku. Górą sportretował Aleksander Gierymski na łamach "Kłosów" (1884, nr 973).

Góra skończyła w dość szczególny sposób - jako taras widokowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W felietonie "Orlik w Wytycznie" Tomasza Stańczyka Autor wspomina kopiec-pomnik chwały Korpusu Ochrony Pogranicza.Wytyczno, wieś na lubelszczyżnie, według Autora trochę zapomniana.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

kopiec ów nie jest zapomniany skoro odbywają się tam rocznicowe uroczystości.

To jest cytat z Autora felietonu, ktory oburza się że Orlik został zbudowany niedaleko cmentarza.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak niedaleko?

Autor wspomniał o odnowieniu tych grobów prowadzonych w 2014 r. przy udziale wojewódzkiego konserwatora zabytków?

Bo nie bardzo rozumiem co ma "Orlik" do zapomnienia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem dokładnie felieton. Autorowi chodzi o Muzeum Kresów. Nie powstało, chociaż były pieniądze. Stąd trochę zapomniana wieś Wytyczno. Za to buduje się w tym samym czasie orliki piłkarskie. Niedaleko, bo w tej samej miejscowości co wspomniany pomnik - kopiec. Nie ma muzeum, a orlik jest. Co ciekawe ( lingwistycznie) dowódcą Zołnierzy Pogranicza był Wilhelm Orlik-Ruckemann. Prawdopodobnie Autor felietonu skojarzył nazwisko dowódcy z nazwą rządowej inwestycji premiera Tuska , na tym oparł swój felieton. Tak myślę.

Nie, Autor milczy o o odnowieniu tych grobów prowadzonych w 2014 r. przy udziale wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Edytowane przez adamhistoryk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.