Polska i Czechosłowacja vs ZSRR

[HESMERON]

Proszę najpierw włączyć odnośnik a potem czytać. Inaczej nastroju nie będzie.W czasie przemian na Czechosłowacji ZSRR kazało wojskom Układu Warszawskiego spacyfikować je. Jednak w naszej wersji żołnierze dochodzą do

wniosku

że sami nie nienawidzą władzy. Polacy ogłaszają zniesienie komuny i przytłaczają się do Czechosłowacji. Za nimi idą inne narody. Ukraina, Białoruś, Niemcy potem kontrrewolucja roznosi się jak zaraza i zaraz potem cały układ warszawski a nawet niektórzy Rosjanie się do niej dołączają. Wojska wierne komunizmowi zostają rozbite i wypchnięte z układu. Polacy wkraczają do Kaliningrad razem z Litwinami. ZSRR próbuje spacyfikować bunt armii. Bez skutecznie. Wszyscy przeciwnicy władzy korzystają z okazji a część towarzyszy partyjnych chcąc skorzystać z okazji i przejąć władze agituje naród do walki z władzą. Gdy wojska kontrrewolucji Briańska Moskwa już pozbyła się komuchów a nawet tych którzy ich zagrzewali. Tydzień później ko muna idzie do piachu w Petersburgu a miesiąc w całym kraju. Oczywiście zachód coś niecoś nam pomógł naciskany przez Polonię.

Ciąg dalszy? Czekam na propozycje. Bo inaczej skocze przez płot i wasz system się posypie

Edytowane 17 Kwiecień 2014 przez HESMERON

[jancet]

No cóż - ciąg dalszy tak jak teraz, tylko 20 lat wcześniej.

[HESMERON]

Ja mam inne zdanie. Armia byłaby wierna oficerom pokroju Jaruzelskiego którzy przyłączyli się do walki. Pewnie sanacja też by wróciła do kraju. Sądze że wojsko zdegustowane demokratycznym chaosem pomogłoby sanacji w nieco nowym składzie( + oficerowie którzy się przyłączyli) wrociłaby do władzy. Nie napisałem tego by dać wam większe pole manewru. Nie musicie się na tym opierać ale zapraszam do nieśmiertelnego pytania Co dalej? Czy sanacja próbowałaby odzyskać kresy? Czy wznowiono by projekty takie jak COP. Wcześniej i z takim wojskiem mieliby na to szanse.

[secesjonista]

(...)

Pewnie sanacja też by wróciła do kraju.

(...)

To znaczy konkretnie: kto?

[HESMERON]

Konkretnie tych kilku oficerów którzy przetrwali do tego okresu z czasów

IIRP. Dlatego potrzebowaliby poparcia oficerów post PRL-owskich którzy się przyłączyli do walki z komuchami.

[secesjonista]

A dlaczego niby ci postpeerelowscy oficerowie akurat mieli wybrać z polskiej emigracji akurat sanatorów?

[zyxu]

Konkretnie tych kilku oficerów którzy przetrwali do tego okresu z czasów IIRP.

Ładnie ujęte...

Tych kilku - czyli chodzi np. o Schaetzla (rocznik 1891) i Sosnkowskiego (ur 1885)? Wierzysz, że w '68 r. ludzie poszliby za faszystowską/reakcyjną sanacją? Zresztą co to za sanacja po tylu latach.

[HESMERON]

Właśnie dlatego potrzebowali nowych oficerów post komunistycznych żeby coś ugrać. To rzeczywiście nie była sanacja. Tylko nowy rząd rządzący tak samo jak sanacja.

[zyxu]

Twoja alterhistoria jest zbyt alter. To już bajanie, a nie inny wariant.

[HESMERON]

Niby dlaczego?!

[secesjonista]

Ano dlatego, że nie objaśniasz zrozumiale dlaczego to ze zróżnicowanego spektrum politycznego polskiej emigracji - to akurat sanatorzy mieliby tworzyć nowe władze. Nie objaśniasz jakich to sanatorów widzisz w tych rolach. Nie objaśniasz czemu to postkomunistyczni oficerowie chcieliby "ustąpić im trochę miejsca".

(...)

Gdy wojska kontrrewolucji Briańska Moskwa już pozbyła się komuchów a nawet tych którzy ich zagrzewali.

(...)

Co to jest "Briańska Moskwa"?

[zyxu]

Niby dlaczego?!

Dlatego, że alternatywna wersja polega na zmianie biegu wydarzeń przez "wybór" takiego wyjścia, które mogło mieć miejsce, np. co by było gdyby zamach z 20 lipca '44 się powiódł. Przy sensownym wyborze wydarzenia politycznego/wojskowego można sobie gdybać - w podanym przeze mnie przykładzie można gdybać, kto próbowałby sięgnąć po władzę i jakie miałby poparcie. Ty natomiast wymyślasz, że doszłoby do buntu. I teraz na jakiej podstawie ten bunt? Kto stoi na jego czele/wyrasta na wodza? Dlaczego ten ktoś/ci ludzie? Odpowiedzi na te (i inne) pytania muszą mieć jakiś sens, jakąś podstawę. Wymyślenie wydarzenia i rozprawianie co by się wtedy stało, to bajanie właśnie, a nie rozważania. Równie dobrze możesz zrobić temat: co by było gdyby Piłsudski dożył 100 lat?