Ukraińska rewolucja

[danil]

Ja bym zacytował Dmowskiego, że nie dość dostali jeszcze w d... by stać się narodem. Ale na tym może się Putin przejechać. Kiedy sięgną dna mogą się zacząć jedynie odbijać.

Pytanie czy je już osiągnęli.

ja bym nie przesadzal roli swiadomosci,historii,milosci do przodkow i,kultury i t.p..))pomogla Francuzom ich swiadomosc narodowa w 1940-m czy Chechom w 1938 czy Polakom w 1939 ? pobili ich dosc szybko..nie pomogl Adam Mickiewicz czy Jan Matejko..swiadomsc narodowa jest niska ,kultury niemaje, historii takze..ale jest glowne-nienawisc do Moskwy i wola do walki..Glownie,ze ludzi walcza..a czy maja oni owa ,,swiadomosc ,, ,czy jest narodom ,,sztucznym,czy nie -to yuz nie tak wazne..moich znajomych kilko poszlo ,odin yuz wrocil,ranny ciezko..nastroje w spoleczenstwie dosc radykalne..Samy radykalny obwod Dniepropetrowski,stad najwiecej ochotnikow ..a nie zachodnia ukraina,jak mozna bylo by sadzic..syte zycie na zarobkach w Europie odbilo u nich (zachodnich ukraincow) dazenie do takich happeningow..europa silno zmenia czlowieka..

[danil]

Danil;

O co chodzi z tymi batalionami ili Rotami?

Władzy Ukrainy one nie słuchają?

Jak poczytałem o worlordzie Kolomyjskim, to ja... nie znaju.

oni dobrze walcza i tam kupa biznesmenow,weteranow wojny w Afganistanie , prosto wysoko motywowanych ludzi,jaki potracili po 2 tys. dolarow na ekwipunek i t.p. (panstwo na poczatku nie dawalo chelmow kewlarowych i pancezrzow od kul)..dla ukrainy to wielkie koszty...ale jest strach,ze ci ludzi moga potym zwalic wladze,poniewaz wladza jaka jest..no i wielu baranow wsrod generalow..w rosji prawda tak samo..stad wielkie straty w Czeczenii..ale ochotnicy to nie barany,jaki beda milczac ..i ginac jak owcy..a generaly boi sie za swoje stanowisko..

[poldas]

Danilo;

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

EDIT - Odpowiedziałeś;

Czyli starzy koledzy z akademii wojskowych posyłają sobie nawzajem ludzi na rezanie (rzeź).

Ale dobra.

Rezuny nie walczą za Samostijną?

Zauważyłeś coś takiego, jak duża jest różnica mentalna między zachodnią a wschodnią Samostijną?

Czym się to może skończyć?

Edytowane 29 Sierpień 2014 przez poldas

[Tomasz N]

Europa silno zmenia czlowieka.

Pełna zgoda, stąd me obawy o to jak będzie ewentualnie u nas. Pewnie jeszcze gorzej.

Barack Obama zadeklarował, że USA nie będzie zbrojnie interweniować na Ukrainie.

"Nie będziemy podejmować działań wojskowych, by rozwiązać problem ukraiński. To co robimy, to mobilizujemy międzynarodową wspólnotę, by wywierać presję na Rosję. Ale ważne, by podkreślić, że nie będzie wojskowego rozwiązania tego problemu."

Jest jak pisałem, gorzej niż zbrodnia. O pomoc oficjalnie się prosi tylko wtedy, gdy się ma pewność, że się ją dostanie. A tak porażka wizerunkowa.

[danil]

ja bym nie mowil ze az tak rezuny..W Polsce malo kto wie,ze okolo 750 000 zachodnich ukraincow walczylo w RKKA -to sa rosijskie dane..a znajac styl i methody walki Zukowa i innych,mozna tylko wyobrazic,ile ich zostalo sie na polach polskich i potym niemeckich w 1944-45..

walcza i oni, ale nadmiaru ochotnikow nie maje..roznica mentalna taka ze oni malo czym rozni od obywatelow europy..mobilizowac massowo takie spoleczenstwo trudno..tak samo jak trudno bylo by moim zdaniem mobilizowac jakich to chechow czy slowakow,nawet gdyby rosja tych zawtra zaatakowala..walczylo by wojsko..byli by jakis demonstracji z haslami na ulicach, ,,precz,okkupanci,, i t.p. jak bylo w Chechii w 1968r..

[danil]

Europa silno zmenia czlowieka.

Pełna zgoda, stąd me obawy o to jak będzie ewentualnie u nas. Pewnie jeszcze gorzej.

Barack Obama zadeklarował, że USA nie będzie zbrojnie interweniować na Ukrainie.

"Nie będziemy podejmować działań wojskowych, by rozwiązać problem ukraiński. To co robimy, to mobilizujemy międzynarodową wspólnotę, by wywierać presję na Rosję. Ale ważne, by podkreślić, że nie będzie wojskowego rozwiązania tego problemu."

Jest jak pisałem, gorzej niż zbrodnia. O pomoc oficjalnie się prosi tylko wtedy, gdy się ma pewność, że się ją dostanie. A tak porażka wizerunkowa.

ale nie uwazaj,ze rosjanie teraz tacy sami jak za czasow Stalina)))))))rosja to 140 mln. z nich okolo 90 mln.to wlasnie kacapy, ale gdzie ci tlumy ochotnikow umirac za Noworosje? tak,ich wielu..ale nie dla tak wielkiego panstwa..oni tak samo glownie walcza w internecie ..choc i koszty jak dla rosji nie male-po 150 000 rubli w m. w wielu wsi i miasteczkach ruskich maja ludzi po 200-300 dolarow zarobki..biednosc..ale chetnych nie wielu...tam takze kryzys...a co bedzie,gdy pojda groby z ukrainy..regularnych zolnierzy..dlatego to ryzyko dla putina..

[Furiusz]

problem ten u wszystkich ochotniczych batalionow ,prosto ten pierwszy zdezertowal..ale nie stalbym przesadzac skale zjawiska

Ja wiem - Poroszenko mówił wczoraj bodaj o dwóch batalionach. Jeden wiadomo gdzie jest. Co z drugim? Zresztą wojaż tego batalionu pokazuje stan tyłów - jak to się stało, że w sumie niemała (wnoszę po tym co widziałem w waszej telewizji bodaj TCN) kolumna pojazdów i ludzi z bronią ot tak przeszła przez pół kraju i nikt się tym nie zainteresował.

Czeczenia zaś to chyba symbol rozkładu rosyjskiej armii.

.a nie zachodnia ukraina,jak mozna bylo by sadzic..syte zycie na zarobkach w Europie odbilo u nich (zachodnich ukraincow) dazenie do takich happeningow..europa silno zmenia czlowieka..

I jednocześnie najwięcej ludzi którzy zginęło w Kijowie to właśnie ludzie z zachodniej części Ukrainy. Mnie się zdaje, że nie można być cały czas w napięciu. Protest na majdanie trwał długie miesiące, walki w Kijowie też długo trwały, potem jakieś lokalne zawieruchy w wielu miastach. Strata Krymu - znowu nerwy, potem to co dzieje się na wschodzie - to już prawie rok. Mam wrażenie, że sporo ludzi pewnie chce wrócić do normalnego życia.

[Furiusz]

http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/ilowajsk-okrazone-bataliony-zostana-wypuszczone-z-kotla

Poroszenko twierdzi, ze wynegocjował wyjście jego żołnierzy z okrążenia w Iławojsku. Wcześniej informowano, że przy siłowej próbie przebicia się Ukraińcy wpadli w zasadzkę, uciec zdołali dziennikarze, zresztą informacja ta pochodzi od nich.

Możliwości są dwie - albo Ukraina będzie wygaszała konflikt i powoli pogodzi się ze stratą obwodów donieckiego i ługańskiego albo okrążenie nie było takie pełne a siły separatystów na tyle duże by wykorzystać w pełni sukces operacyjny jakim było okrążenie oddziałów przeciwnika. Ciekawe czy Ukraińcy zostawią broń.

Lekką wpadkę wizerunkową zaliczyli Ukraińcy ostatnio:

http://www.live5news.com/story/26408995/death-toll-torture-on-the-rise-in-east-ukraine-un-says

Ot pan asystent sekretarza generalnego ONZ mówi o tym, ze siły ukraińskie stosują tortury na wschodzie. Separatyści też ale po nich nie spodziewałbym się niczego innego, zważywszy, zę przynajmniej część z nich to przerzuceni z Kaukazu muzułmanie.

No i strata kolejnego samolotu

http://www.unian.net/politics/957132-esche-odin-ukrainskiy-su-25-sbili-rossiyskoy-zenitkoy.html

[Furiusz]

Dziś o okrążeniu pod Iłowajskiem pisze TVN 24 - http://www.tvn24.pl/najwieksza-kleska-ukraincow-od-poczatku-wojny-poludniowa-flanka-przestala-istniec,463760,s.html

co prawda wedle ukraińskich mediów trwa ono już tydzień...

[poldas]

Polacy nie przepuścili dziś przez swą przestrzeń powietrzną samolotu z rosyjskim ministrem obrony na pokładzie.

Dlaczego oni tak dziwnie postąpili?

[secesjonista]

Na pewno dziś?

[poldas]

Tyle się z radia dowiedziałem.

Telewizji nie ufam, bo ona kłamie.

[secesjonista]

To radio też już może poldas sobie odpuścić.

Proponuję jednak wstępnie weryfikować tak łatwe

do sprawdzenia informacje.

[poldas]

To kiedy to zdarzenie miało miejsce?

No i jakie jest o tym zdanie opinii publicznej?

[Furiusz]

Wczoraj - Min Obrony Rosji wracał sobie ze Słowacji.