Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Capricornus

Desant... stonki

Rekomendowane odpowiedzi

poldas   

Wypowiedź nr 9;

Po wojnie niemal w całych Niemczech występuje stonka, „a zwarty front jej hord” znajduje się w pobliżu polskiej granicy.

Niżej mamy takie coś odnośnie pojawienia się stonki ziemniaczanej na Górnym Śląsku;

"Przy okazji wczorajszego nalotu wrogie samoloty zrzuciły stonkę ziemniaczaną nad polami uprawnymi wielu gmin w powiecie kozielskim.
Wniosek byłby taki iż Niemcy tam sobie poradzili z ową zarazą, skoro w powojennej Polsce (1945-1946) jej ogniska jeszcze nie występowały. Edytowane przez poldas

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Cóż...

- stonka występowała przed wojną w Niemczech

- występowała u schyłku III Rzeszy

- ognisko zaobserwowano w 1944 r. w Drzewcu

To znaczy kiedy sobie poradzili, w którym roku?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ad. Secesjonista;

Cóż...

- stonka występowała przed wojną w Niemczech

A to wiadomo skąd?

Ano stąd;

Przed drugą wojną światową żuk z Kolorado opanowuje na stałe zachodnie granice Niemiec i „nawet przygotowana do podboju świata armia niemiecka zaledwie jest w stanie opóźniać jego parcie na wschód.”
Cytowany dr Jan Ruszkowski się kłania.

Co wiemy dalej?

- występowała u schyłku III Rzeszy

- ognisko zaobserwowano w 1944 r. w Drzewcu

Potem jest larum z 1947 roku iż to cóś pojawiło się u polskiej granicy.

Skoro polska granica w 1945 roku przesunęła się na zachód ku Odrze i Nysie Łużyckiej, to ktoś tu manipuluje;

Albo stonki na Górnym Śląsku wtedy nie było, albo Niemcy sobie z nią tam jednak poradzili w 1944r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Można jedynie powiedzieć, że poradzili sobie z ogniskami na niektórych obszarach. Z faktem występowania stonki na Śląsku trudno dyskutować. Pomijając aspekt mobilizacyjno-propagandowy, w postaci zrzutów alianckich, "przydał" się system władzy - łatwiej było mobilizować społeczność, przydały się również akcej typu Landjahr.

Swoją drogą - sami Niemcy akurat pracowali nad możliwością wykorzystania stonki celem niszczenia plonów, ustalono nawet liczbę sztuk potrzebnych do ataku na Wyspy - miało to być 20-40 mln sztuk. Akcję miano zawiesić na polecenie Hitlera, który obawiał się podobnych retorsji.

/szerzej: E. Geißler "Hitler und die Biowaffen"/

A wracając do "polskiej stonki", o zrzutach poczęto mówić znacznie później niźli pojawiła się sama stonka, zatem oskarżenia raczej należy wiązać z sytuacją polityczną. Około 1946 r. (bądź 1947 r.) polski specjalista, inż. Zdzisław Dąbrowski pisał w swej broszurze:

"W Niemczech po zajęciu wąskiego pasa na wschodnim brzegu Renu, powstrzymywana była najdłużej, gdyż do r 1943; zastosowana została tam walka energiczna i radykalna przy użyciu wszystkich stojących do dyspozycji sposobów i środków ochrony roślin oraz ogromnych ilości materiału ludzkiego. W [roku] 1943, który to rok wskazuje nam dopiero dziś datę pełnego rozkładu wewnętrznego Niemiec, stonka nie zwalczana przekracza granicę swego zasięgu, osiągniętego w r 1938 i w trzech kolejno po sobie następujących etapach rocznych podchodzi swymi pojedynczymi ogniskami do rzeki Odry".

/tegoż, "Stonka ziemniaczana" Broszura Ministerstwa Rolnictwa i Reform Rolnych; Nadzwyczajny Naczelny Komisariat do Walki z Chorobami Zwierząt, Roślin i Szkodnikami/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Wnioskuję iż teza o alianckich zrzutach zarazy ziemniaczanej (stonka) prawdopodobną jest.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Na obszarze Górnego Śląska w 1944 roku?

Ciekawe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę, nie widzę - nie tylko dowodów na zrzucanie stonki na "obszarze Górnego Śląska w 1944 roku", nie widzę ich też co do PRL.

Przekonują mnie co do tego ówczesne analizy polskich specjalistów - stonka była nieuchronna, a próby umotywowania jej pojawienia - zmieniały się, jak zmieniała się sytuacja polityczna. Co starałem się wykazać - wskazując na ówczesne teksty.

Teraz poldas może nam wskazać własne źródła i opracowania - gdzie expressis verbis specjaliści, tak około 1944-1945/46 roku mówią o zrzutach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Ja też nie widzę.

Sprawdziłem to również na Historycy Org.

Teza o zrzutach stonki to jeno propaganda.

Proponuję ten temat uznać za wyczerpany.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.