Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
widiowy7

Broń palna XIX wiek

Rekomendowane odpowiedzi

Speedy   
4 godziny temu, gregski napisał:

Zastanawiam się czym się kierował konstruktor odchodząc od tradycyjnego gwintu i czy nie było to czasem technologicznie trudniejsze do wykonania.

Ponoć heksagonalny gwint zapewniał wyższą celność. Ale tak jak piszesz, był droższy w produkcji. Za angielską Wiki, w 1857 przeprowadzono próby porównawcze karabinu Withwortha kal.451 ze standardowym Enfieldem wz.1853 (.577). Karabin W. z odległości 2000 y (1830 m) wykazał się taką samą celnością, jak kb E. z 1400 y (1280 m). Był jednak przy tym 4-krotnie droższy; ponadto eksperci ocenili, że wielokątna lufa jest bardziej narażona na osadzanie się nagaru prochowego. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, euklides napisał:

Zważywszy że gwinty Whitwortha

 

To istniał jeden gwint Whitwortha? A czym się charakteryzował?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
15 minut temu, Speedy napisał:

Ale tak jak piszesz, był droższy w produkcji.

Wiesz, tu chodzi też o inne rzeczy. O ile odlanie kuli wyglądać będzie podobnie to produkcja formy już nie, gdyż o ile pamiętam pocisk też "na wejście" miał przekrój sześciokątny.

Do tego ładowanie.

Pocisk Minie wystarczy wrzucić do lufy i w czasie wystrzału sam się dopasuje do lufy i gwintu. W przypadku karabinu  Whitwortha pocisk trzeba było wsunąć do lufy w odpowiedniej pozycji i w trakcie dopychania go będzie się on obracał. Nie wiem czy nie istniało ryzyko zaklinowania go w razie zbyt energicznego wpychania?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   
4 godziny temu, gregski napisał:

Nie wiem czy nie istniało ryzyko zaklinowania go w razie zbyt energicznego wpychania?

Moim zdaniem nie - moim zdaniem on był zrobiony jak Minie, miał średnicę mniejszą od lufy i "pęczniał" przy wystrzale, dopasowując się do lufy. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.