Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszcie jeśli macie taką wiedzę i chcecie się nią podzielić, gdzie walczyli lub co robili wasi krewni podczas wojny? Brat mojego dziadka poległ w walkach pod Monte Cassino. Jest pochowany na cmentarzu wojskowym na Monte Cassino miałem to szczęście, że mogłem tam być i oddać mu honor.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ados   

Mój pradziadek był ułanem w 1939 i min. dzięki temu zainteresowałem się Kampania Wrześniową. Ostatnio dowiaduje się gdzie służył mam nadzieję że to mi się uda i może odtworzę jego szlak bojowy. Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   

Mój hmm... stryjeczny pradziadek był majorem gdzieś na wschodniej rubierzy. Nie wiadomo co się z nim stało:(

Z kolei mój pradziadek był sierżantem przy sztabie i wraz z nim ewakuował się z Kraju. Wojnę spędził w większości w Londynie, gdzie zmarł na emigracji wiele lat po wojnie. Został po nim tylko mały, zarośnięty grób, który miałem okazje zobaczyć:lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bejdak   

Może trochę nie na temat, bo to nie ta wojna, ale pochwalę się, że mój pradziadek walczył w "Błękitnej Armii" gen. Hallera. Dosłużył się stopnia st. sierżanta. Wzięty do niewoli w wojnie polsko-bolszewickiej gdzieś na froncie południowym uciekł do kraju wraz z grupą innych żołnierzy przez... Murmańsk.

W czasie drugiej wojny z zmobilizowany do Armii "Prusy" do 1 bat.8pp 3 DP Legionów w zamieszaniu jakie panowało w Zgrupowaniu Południowym udziału w walkach nie wziął.

W okresie okupacji czynny działacz Związku Syndykalistów Polskich. Zamęczony na Pawiaku najprawdopodobniej pod koniec maja 1944.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Dziadek mojej żony służył w 7pp, był zmobilizowany w Lublinie, i uczestniczył w II Bitwie Tomaszowskiej wojsk "Frontu Północnego". Po kapitulacji armii we wrześniu 1939r. wrócił do domu.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   

Mojego dziadka porwali z gimnazjum, które ledwo zaczął i wywieźli do pracy w gospodarstwie rolnym do południowo zachodnich Niemiec, w okolice Ulm. Pracy było dużo więc bauerom służyli policjanci do pilnowania porządku. Kiedy widzieli, że ktoś chce się nauczyć i rzetelnie pracuje to nawet Niemcy mieli dla takiego szacunek. Źle mieli ci co podprowadzali gospodarzom wino (co się podobno nierzadko zdarzało), a później chodzili pijani po okolicy, takich to często spotykała chłosta batem. Zarobki były symboliczne, 10 lub 20 (niepamiętam bo już dawno mi to mówił)marek na miesiąc, jak więc ktoś palił to mu na papierosy nawet brakowało.

Na Ulm to podobno Amerykanie bomb nie oszczędzali (delikatnie mówiąc) i zupełnie zniszczyli to zabytkowe miasto. Kiedy rój bombowców odlatywał to słoneczne wcześniej niebo robiło sie zupełnie pochmurne.

Po wojnie była okazja zamieszkania na miejscu lub wyjazdu do USA, mój dziadek jednak wrócił do Polski...

Pozdro,

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Po przeczytaniu tego tematu właśnie w dniu dzisiejszym znalazłem list w którym mój dziadek ktory zmarl jeszcze długo przed moimi narodzinami w ktorym opowiada przyjacielowi Augustowi o tym iż:" W roku 1939 wyruszył po mobilizacji(chyba był sierżantem nikit juz nie pamięta)z I batalionem którego dowódca był mjr. Harasimowicz .Pułk tworzyły 1-sze bataliony 48,49 i 53 pp korp. Pierwsze boje stoczyliśmy (pisze dziadek) na lini obronnej wadowice-sucha góra w boju o Rzeszów,a później w lewobrzeżnej Warszawie pod d-twem gen. Rómmela. W niewoli bylem ddo 27 VII 1942 w stalagu XVIIa w ul. Heisensteinbruck stąd dostałem się na rboty do niemiec na roli.Tam udało mi się uciec przy pomocy polskich kolejarzy. Po dostaniu sięw rodzinne strony i i byłem w AK instruktorem zaś późnej z uwagi na bardzo dobra znajomosc terenu -łącznikiem."

Byl potem szantażowany ze zostanie wydany ze byl w AK wiec uciekl spod poznania z rodzina az do Stalowej Woli gdzie teraz ja mieszkam.

Mówi również w tym liscie cos o drodze wojskowej tego Augusta i ze wyczytal jego losy podczas wojny w tygodniku Żołnierz Polski Nr 20(1353) z dnia 12 maja 1974.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Pułk tworzyły 1-sze bataliony 48,49 i 53 pp korp. Pierwsze boje stoczyliśmy (pisze dziadek) na lini obronnej wadowice-sucha góra w boju o Rzeszów,a później w lewobrzeżnej Warszawie pod d-twem gen. Rómmela

Pozwól, że sie wtrącę, Amilkarze. Z wypowiedzi twej jasno wynika (przynajmniej dla mnie), że dziadek twój walczył w 11 Karpackiej DP płk. dypl. Prugara - Ketlinga. I możesz mieć powód do dumy - bili się wyjątkowo krwawo, a jeżeli dodatkowo twój dziadek służył w 49pp, to być może brał udział w "kasacji" SS "Germani" :roll:. A dlaczego się wtrącam - otóż w/g mojej skromnej i niepełnej wiedzy dywizja ta chciała przedrzyć się do Lwowa, i na tym kierunku działała. Zaś twój dziadek pisze, że brał udział w obronie Warszawy - i tego nie bardzo moge pojąć - wszak to z 300km odległości, przez tereny zajęte przez Niemców... Napisz więcej szczegółów o tym liście.

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Nie mam pojęcia dlaczego tak pisze .Nie dostrzegłem tego mankamentu gdyż nie znam sie na składzie poszczegolnych armii i i ch ścieżek wojennych. Ale jest inny list jescze ktory znalazlem w ktorym widnieje zdanie: W dniu 20.08.1939 wracam do 53pp Karp. Stryj

skad w dniu 1 wrzesnia z I batalinoem idę na front. W czasie kampanii biorę czynny udział w walkach z najeźdźcą Jordanów-Kraków-Warszawa . Ijuż nie wiem jak to jest , bo nie znam jak jużwspomnialem kampani wrzesniowej zbyt dobrzea juz dawno kazdy z rodziny zapomnial jak to bylo.

W niewoli siedział jak wynika z listu I w Salzbrugu na ulicy juz podanej. Ale z drugiego listu wynika że słuzył 53 pp. Jednakże w Il iscie wyraźnie pisze ze pod Rómmelem bronil lewobrzeżnej Warszawy i nic wiecej nie wiem. W I liscie napisałem 53pp korp a ma być karp.

Ponadto znalazlem książeczke medalową z odznaczeniem za walki o warszawe lata 1939-1945

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moje informacje o wlaczących przodkach mam raczej znikome. Wiem tylko, że pradziadek przed wojną odbywał służbę wojskową w grodnie, a w czasie wojny służył w AK na Podlasiu. Po wojnie, w obawie przed wywózką na Sybir i w związku z działalnością NKWD uciekł z rodziną na "dziki zachód" czyli pod Szczecin gdzie się zaszył uprzednio niszcząc wszelkie dokumenty jakie posiadał. Szkoda, że nie dożył moich narodzin miałby wiernego słuchacza :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
53pp Karp. Stryj

Jeżeli to był 53pp, to na BANK była to 11DP. I faktycznie - początkowo była ona podporzadkowana Armii "Kraków" (póżniej przerzucono ja do Armii "Karpaty" gen. Fabrycego). Nie daje mi też spokoju ten Jordanów - walczył tam 24 pułk ułanów z Kraśnika, wchodzący w skład 10BK, oraz 1 pułk KOP-u. Z tego co wiem - inne nasze jednostki nie. I naprawde nie wiem, w jaki sposób twoj dziadek znalazl się pod komenda gen. Rómmla (może przerzucony wraz z oddziałem rozkazem?) Zresztą - mieszkam bliziutko Stalowej Woli, i może kiedyś rzucę okiem na ten list? :wink:

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   
Zresztą - mieszkam bliziutko Stalowej Woli, i może kiedyś rzucę okiem na ten list? :wink:
Oo a gdzie mieszkasz? To Stalowa Wola ta od Cop-u jakby co.

No dzięki za informacje ale czy zostal przerzucony rozkazem to nie wiem z informacji o nim to sa tylko te dwa pisma ( list i życiorys gdzie pisze o tym Jordanowie) Co wiecej matka moja mówi ze dziadek z rodziną wiele razy musiał uciekać w rożne miejsca bo ktos go szantażowal ze go wyda i deptal mu po piętach.

Po za tym znalazłem także książeczke medalową za Odre i NYse :shock: heh .

A na oba pisma mozesz zerknąc jak chcesz ale moze je ze skanuje i wyśle do oglądniecia

jeśli matka pozwoli.Podobno medale za Warszawę i Nyse iOdre ma wujek to się go spytam czy je ma nadal.

AHa z życiorusy wynika również ze byl on sierżantem po wojskowej szkole jakiejs w Jarosłaiwu bodajze .

Chyba tyle wiem ale tego jak znalazl się w warszawie nie mam pojecia moze wuj beędzie cos wiedział.

PZDR

aha ten ktos szantażowal go bo dziadek byl po powrocie do kraju instruktorem w ak i łącznikiem w rodzinnych stronach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Oo a gdzie mieszkasz? To Stalowa Wola ta od Cop-u jakby co.

Też mieszkam w mieście, w ktorym znajdowała się jedna z fabryk COP-u (Fabryka Amunicji nr2), ale dosyć tego OT. Przyznam szczerze, że zaintrygowal mnie zyciorys twego dziadka - w końcu nie aż tak niewielu żołnierzy września 1939r. walczyło w LWP (2AWP?), ale różnie się losy ludziom plotły...

Co wiecej matka moja mówi ze dziadek z rodziną wiele razy musiał uciekać w rożne miejsca bo ktos go szantażowal ze go wyda i deptal mu po piętach.

I tu jest kolejna zagadka - czego dokonal dziadek we wrześniu 1939r., że go ktoś szantażował? A może to był późniejszy okres?

pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

Dziadek był w AK po powrocie do kraju z Salzburga z niewoli skad uciekl 1942r. przy pomocy kolejrzy polskich jak pisze. I był instruktorem z racji teog ze byl sierżantem w armi i i we wrzesniu i byl po skzole wojskowej. A szantazowany byl o cos tam dlatego ze byl a AK

i ktos go chcial wladzom komuny wydać dlateog uciekal do poznaia z Jarosławia z poznania gdzies tam a wreszcie do stalowej woli.

//Albinos Proszę o większą staranność w pisaniu postów, zdania zaczynamy od wielkiej litery, wyrazy piszemy oddzielnie a nie razem etc.

[ Dodano: 2007-06-13, 14:29 ]

Zaskocze może Ciekawy ciebie , mam nowe informacje o moich krewnych. Otóż nie dawno dowiedziałem się że walczył mój pradziadek od strony ojca. Walczył on gdzieś w oddziałach formowanych przez Piłsudskiego , a potem w wojnie roku 1920. Dostał ordery jakies ,ale on ukrywał je nawet przed swoją żoną w szkatułce i żona jego a moja prababcia przejrzała tylko to i zobaczyła pare orderów właśnie za te walki , ale nikomu nie pokazała i zdecydowała ,że jak dziadek nie chciał się nimi chwalić to nikt nie będzie tego oglądał i wsadziła mu do trumny tą szkatułkę z orderami (nad czym ubolewam). Pradziadek opowiadał memu ojcu (jak był ojciec mój dzieckiem) że ludzie powinni się bić na pałki noże

etc. aby widzieli jak się zabijają nawzajem, on sam zabił chłopaka wbijając mu bagnet w ciało i zrozumiał że on też mógł mieć matkę, ojca i żonę. Kurcze zdałem sobie sprawę że poźno poznałem losy wojenne przodków , a mój kolega powiedział ze to po nich moge mieć zamiłowanie do nauki o wojsku i o wojnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.