Ojciec był w Oświęcimiu.

[kazek998]

Mój ojciec był w Oświęcimiu.Przeżył wojne ale już nie żyje. Czy mi się coś od państwa należy jeśli ojciec nie składał nigdzie dokumentów i nigdy nie chciał o tym mówić.

Niedawno przeglądając dokumenty znalazłam kartke z wypisem:

Ja więzień z Oświecimia Nr. 166543 Uratowany.

Co mam o tym myśleć. Ojciec zmarł w 1999 r.

[secesjonista]

Ale o czym myśleć?

Od jakiego państwa?

Można wystąpić z powództwa cywilnego przeciw rządowi niemieckiemu, z nikłymi szansami na wygraną.

[kazek998]

Mi chodzi o to czy dałoby się jeszcze coś załatwić.

I czy można się o ojcu coś więcej dowiedzieć.

Wiem że połowa dokumentów została spalona przez esesmanów,wysłałem już wniosek do Muzeum w Oświęcimiu.

[secesjonista]

Pytanie czy był tylko w tym obozie, czy został przeniesiony, trzeba poczekać na odpowiedź.

Praktycznie zerowe szanse na załatwienie czegokolwiek - drogę podałem.

Można się o poradę zgłosić do F P-N "Pojednanie".

[atrix]

Kazek998 napisał

Mój ojciec był w Oświęcimiu.Przeżył wojne ale już nie żyje. Czy mi się coś od państwa należy jeśli ojciec nie składał nigdzie dokumentów i nigdy nie chciał o tym mówić.

Panu raczej nic się nie należy od państwa ( polskiego ). Ojciec mógł się ubiegać o dodatek do emerytury, jako osoba represjonowana (więzień obozu koncentracyjnego) przez III Rzeszę. Dla takich osób jak Pański ojciec, były tez zniżki na przejazdy, ulgi za telefon, energie elektryczną itd.

Można pójść za rada kol. Secesjonisty i wystąpić na drogę sądową przeciwko państwu Niemieckiemu o odszkodowanie po ojcu. Najlepiej uzyskać poradę jakiegoś prawnika, zajmującego się tego typu sprawami.

Może tutaj znajdzie Pan coś o swoim ojcu - http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie

[secesjonista]

Z nader nikłymi szansami, sąd niemiecki odrzucił "precedensowe" roszczenia p. Izabeli Brodackiej.

Nie wiem czy ona sama zdecydowała się na skierowanie sprawy do sądów europejskich?

[Tomasz N]

Co mam o tym myśleć. Ojciec zmarł w 1999 r.

Cieszyć się, że mu się udało. A czy ojciec coś o tym wspominał ?

[kazek998]

Nie, ale są dokumenty.

Miał jeszcze ten numer na ręce.

Edytowane 6 Luty 2013 przez kazek998

[secesjonista]

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz?

Czy o objaśnieniu przeszłości czy ew. odszkodowaniu?

W świetle prawa nie należy ci się rekompensata z tytułu tego, że ojciec był w obozie.

[kazek998]

Zostawmy tą sprawe z tym odszkodowaniem, a czy można się coś dowiedzieć o przeszłości.

Edytowane 8 Luty 2013 przez kazek998

[Tomasz N]

Specjalistką od tej tematyki jest Bryśka. Napisz do niej na PW.