Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Bruno Wątpliwy

Zwyczaje kulinarne na Ziemiach Odzyskanych

Rekomendowane odpowiedzi

W jakim zakresie mamy do czynienia po wojnie (i dzisiaj) z kontynuacją lokalnych tradycji w tym zakresie, próbą ich rekonstrukcji "na siłę" (i pod niemieckiego turystę), przeniesieniem wzorców z innych stron kraju, Kresów, Bałkanów (reemigranci z dawnej Jugosławii, emigranci z Grecji itp.), Francji (Wałbrzych)?

Na marginesie - chodzi mi bardziej o obszary, gdzie doszło do gruntownej wymiany populacji, a nie np. Górny Śląsk.

Warzą tam i ochraniają jako produkt regionalny Schlesisches Himmelreich, czy kiełbaski z Chełmska Śląskiego, czy raczej barszcz ukraiński? :) Czyli i między innymi - jak z zarabieniem na regionaliźmie kulinarnym na Ziemiach Odzyskanych wygląda?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Jeśli chodzi o Lubuskie i Zachodniopomorskie, to jest tutaj kogel mogel i galimatias w jednym. Kogo tu nie ma... nawet Grecy są! Łemkowie, prawie ze wszystkich zakątków Polski, Warszawiacy, Grecy, Serbo-Łużyczanie, Niemcy, Włosi, Turcy.. fakt faktem nie jest ich wielu... ale jednak. Szczególnie zaś bardzo wielu było Kresowiaków ("zza Buga"). To sprawiło, że po wojnie wdrożono (jakieś) specjalne procedury ujednolicania języka polskiego.

Problemem "Ziem Odzyskanych" jest brak tradycji kulturalno-regionalnej (tak jak na Podlasiu np.), ale mamy do czynienia z niezwykłą mieszaniną. Znajdą się tu regionalne potrawy i zwyczaje z różnych kultur.

Dzisiaj już taka tradycja istnieje, ale jest ona stosunkowo młodą w porównaniu do autochtonów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niewatpliwym nowum w historii Gdanska,bylo np.trzymanie drobiu na balkonach lub prosiakow w wannach.Owe piekne,a dotychczas nieznane zwyczaje wprowadzala oczywiscie ludnosc naplywowa.Obraz dosc powszechny jeszcze w latach 50-tych.

Niesmiertelne schabowe i mielone zastapily na piec dekad popularne niegdys w Gdansku kraby czy zupy rybne.Ciekawe kto jeszcze pamieta,ze na gdanskich plazach lapano kraby? :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Niewatpliwym nowum w historii Gdanska,bylo np.trzymanie drobiu na balkonach lub prosiakow w wannach.Owe piekne,a dotychczas nieznane zwyczaje wprowadzala oczywiscie ludnosc naplywowa.Obraz dosc powszechny jeszcze w latach 50-tych.

Niesmiertelne schabowe i mielone zastapily na piec dekad popularne niegdys w Gdansku kraby czy zupy rybne.Ciekawe kto jeszcze pamieta,ze na gdanskich plazach lapano kraby?

Łońskiego roku widziałem na Helu kraby ale to jakieś 1- 2 cm maleństwa jako to to zjeść ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Łońskiego roku widziałem na Helu kraby ale to jakieś 1- 2 cm maleństwa jako to to zjeść ?

Np.w formie zupy-rybonki lub przekaski do piwa.Byly wieksze,powojenny brak oczyszczalni sciekow je wytepil.Ale dobrze ,ze ponownie sie pojawily.

:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A jakie wątki bałkańskie spostrzegł Bruno na Pomorzu?

Ja raczej o Dolnym Śląsku i reemigrantach z Bośni, drogi mój. "Święto pečenicy" i takie tam. Na Pomorzu Zachodnim wszakże paru greckich, czy macedońskich marynarzy, emigrantów z lat 40. by się znalazło. Szerszy wpływ na zwyczaje kulinarne, tj. poza obrębem własnych domostw, trudny do stwierdzenia - choć dziś może jakieś knajpy pootwierali.

Jeśli chodzi o Lubuskie

A wino Narya? Ongiś, tj. "za Niemca", zieleniogórskim cienkuszem (o przepraszam - winem gatunkowym, nawet musującym) zapijał sie cały Dolny Śląsk. Potem została zdaje się jeno plantacja eksperymentalna i święto Bachusa. Czy ktoś do tradycji u Was wraca, bo polskie wino z winogron osobiście kojarzę raczej z Podkarpaciem?

Dopisek - o bałkańskich tradycjach kulinarnych na Dolnym Śląsku:

http://www.aktualnosciturystyczne.pl/produkt-turystyczny/cale-swinie-pieka-na-kiju/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie prawidłowe to skojarzenie...

Największe gospodarstwo mamy na Dolnym Śląsku - o powierzchni 22,8 ha.

W ujęciu statystycznym wygląda to, tak:

lata 2011/2012

(liczba winiarzy/powierzchnia upraw w ha/produkcja wina w hl)

lubuskie - 3/14,00/6,6

małopolskie - 4/3,20/86,8

dolnośląskie - 5/23,00/90,0

podkarpackie - 3/3,50/57,45

lubelskie - 1/0,11/0

świętokrzyskie - 1/0,84/1,1

wielkopolskie - 2/6,00/17,0

mazowieckie - 3/5,25/142,45

śląskie - 4/2,7/18,47

/dane za deklaracjami ARR, "Winiarz Zielonogórski" nr 44, kwiecień 2012/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne sprostowanie, sugerowałem się ilością winiarzy i ich bardziej znanymi nazwiskami (Myśliwiec). W roku winiarskim 2009/2010 w małopolskim było 6 winiarzy, w lubuskim 2. P. Burkot, Wino gronowe z polskich winnic, „Biuletyn Informacyjny Agencji Rynku Rolnego” 2010, nr 2, s. 32–37 (za: K. Wilk, Polski rynek win w świetle zmian w krajowych i wspólnotowych uregulowaniach prawnych, Studia i prace Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego, nr 22, s. 6, http://www.wneiz.pl/nauka_wneiz/sip/sip22-2011/SiP-22-7.pdf).

Jakkolwiek pytanie do najbardziej tu niewątpliwie kompetentnego Zielonogórzanina pozostaje aktualne - czy powrót do tradycji winiarskich jest w zielonogórskim zauważalny także "gołym", a nie statystycznym okiem? Są te wina obecne w sklepach, lokalach, w domach itp.?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

A wino Narya? Ongiś, tj. "za Niemca", zieleniogórskim cienkuszem (o przepraszam - winem gatunkowym, nawet musującym) zapijał sie cały Dolny Śląsk. Potem została zdaje się jeno plantacja eksperymentalna i święto Bachusa. Czy ktoś do tradycji u Was wraca, bo polskie wino z winogron osobiście kojarzę raczej z Podkarpaciem?

Zielonogórskim, albo ściślej gruenbergskim. To prawda, że przed 1945 region, dzisiaj, lubuski był taką małą Toskanią Niemiec. Oprócz jednak tradycyjnego wina sławę (i to wielką w całych Niemczech!) zdobyło wino musujące, szampany. Po 1945, w okresie PRL, była to stolica Polski Zachodniej, jeśli chodzi o produkcję szampanów i wódek. Dziś z tego został tylko magazyn tranzytowy POLMOS-u. Natomiast od kilku lat prężnie rozwijają się zreaktywowane winnice lubuskie. W 2005 było ich ok. pięciu. Dziś jest ok. 12-15. Istnieje też (oficjalny!) Lubuski Szlak Wina i Miodu (podług winnic, które można zwiedzać i kosztować wina - naturalnie największymi poszkodowanymi są kierowcy). No, nie ukrywam, że Zielona Góra ma najdłuższą tradycję winiarską w całej Polsce. W kraju zaś mamy dwa rejony winiarskie - Lubuskie i Podkarpacie. Jak się przyjedzie natomiast do Zielonej Góry, to czuć, że to jest miasto winiarskie. Gdzie się człowiek nie obejrzy, to widzi winorośla. No i Zielona Góra "ma" jedyne w Polsce muzeum wina.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.